Poznaj 100-krotnie szybszy odpowiednik Wi-Fi opierający się na świetle
Li-Fi to nie jest nowa technologia, bo jej prototypy działały już w 2011. Nie będzie też szeroko stosowana, bo wystarczy chociaż trochę zanieczyszczenia światła żeby szybkość transferu spadła drastycznie, a czasem żeby transfer całkowicie został przerwany.
Jedyne co w tej kwestii się zmieniło to fakt, że Li-Fi zostało ustandaryzowane. Jego praktyczne zastosowanie zaś jest znikome, bo nadajnik i odbiornik muszą być niemal idealnie ustawione, a każdy milimetr różnicy to tragiczny spadek szybkości transferu. Tam gdzie Li-Fi miałoby zastosowanie lepiej sprawdza się FC i kabel.