Pad Logitecha sterował zaginionym pojazdem podwodnym do badania Titanica
Mogli wziąć Steam Controller. Miałem w życiu wiele padów, ale ten mi najbardziej odpowiada
Ja chyba wiem co tam się stało...
"zwykły i tani pad w tej roli sprawdza się równie dobrze. Ma bowiem gałki umożliwiające precyzyjne kierowanie, a także przyciski do obsługi dodatkowego osprzętu."
Pytanie brzmi: czy mieli jakikolwiek zapas/system awaryjny na wypadek, gdyby podstawowy przestał działać?
Panie Pluta, zamiast usuwać mój komentarz należało usunąć ten artykuł.
Poziom brukowca, trzeba wstydu nie mieć żeby tak żerować na czyjejś tragedii.
Byle kliknięcia były.
Może jeszcze napiszcie czy Anastazja z Wrocławia wolała PS czy xboxa?