O tym jak Ricky Gervais zownował Złote Globy
Gervais to bardzo zabawny koleś i ma ode mnie pełen szacun za ten występ (i wiele innych też).
Np. to: http://www.youtube.com/watch?v=OIcrCZQkSlg (o zwierzętach-gejach)
A ten drugi Pan z dowcipu o scjentologach to John Travolta.
PS. Przydałby się taki prowadzący na gali Telekamery 2010.
myślałem że jak co roku gala Złotych Globów będzie nudna jak flaki z olejem, a tu wychodzi na to, że Gervais zrobił z ceremonii Stand up comedy :)
Dzieki Ci Kwisc za ten wpis :) Uwielbiam Gervais'a, a to co tam zrobil jest niesamowite :) Zniszczyl mnie.
Że niby CO zrobił?
Faktycznie świetne, trochę rozkręcił tych snobów ;). I trzeba przyznać że dowcipy bardzo celne.
Usłyszałem na początku ten dowcip o Charliem Sheenie i myślałem, że to koniec, bo był słaby, ale reszta świetna :D
Aż bym sobie obejrzał całą galę, może gdzieś jest.
@Ambitny Łoś
Całej gali nie znalazłem, ale tutaj masz reszte żartów Ricky'ego
http://www.youtube.com/watch?v=PtjuC1W9M6o
Nie sa już takie śmieszne, ale tekst ze Stalonem trzyma poziom ^^
Gervais jest ok, ale wole kilku innych :)
Co do samego wstepu, mogl sobie pojechac po touriscie i angelinie, bo tak samo jak ona jest pod universalem, tam wszystko jest raczej poustawiane zawczasu.
Ale to nie byl amerykanski dowcip, zdecydowanie nie.
Angielskie stand-up comedy to taki dziwny twor, ktory jest kompletnie w opozycji do klasycznego angielskiego zachowania, pewnie stad jest tego tak duzo, to takie ujscie do tego calego ich bycia milym i grzecznym, podobnie jak binge drinking. Maja tych swoich comedianow po to zeby zbierali ciegi za to czego angole normalnie w zyciu nikomu by nie powiedzieli, i to jeszcze w smieszny sposob.
I za to sa pewnie kochani.
Miazga! ;D
Oglądając gale miałem niezły ubaw. Gościu pozamiatał.