Nvidia zapowiada nowe urządzenie z rodziny Shield - konsolę opartą na systemie Android
No prosze, a z Valve wszyscy sie smiali (smieja dalej?). Ja z przyjemnoscia przeniose moja biblioteke ze steam na ekran w salonie.
Aha czyli granie przez streamowanie.... A jak ktoś ma słabego neta to co
wtedy? 5-10 fps ? A może będzie buforowalo jak na YouTube? Lol. A jak ktoś nie ma w ogóle neta? To se nie pogra?
Jak ktoś ma słabego neta to nie kupuje takiej konsoli :/ Pytanie jakiego trzeba mieć neta żeby to pociągnął
@kulik8989
"Aha czyli granie przez streamowanie.... A jak ktoś ma słabego neta to co
wtedy? 5-10 fps ? A może będzie buforowalo jak na YouTube? Lol. A jak ktoś nie ma w ogóle neta? To se nie pogra?"
A jeżeli ktoś sobie kupi nowy telewizor a nie będzie miał anteny/dekodera (czy czego tam) to też ma uznać za nienormalne, że sobie nie poogląda? A jak ktoś kupi wypasiony sprzęt a nie będzie miał w domu prądu?
@Osk[ar] nie do końca. Granie ma byc wspomaganie przez obliczenia z serwera GRID. Dzieki czemu na takiej konsolce zagrasz w wiedzmina 3. Podobną technologie testuje Microsoft aby polepszyć wydajność swojego Xbox One. Wszystko zależy od tego jakie dane bedzie miał liczyć serwer. Cześć danych da się bez opóźnień policzyć na pewno. Zauważ, ze np. w takim Diablo 3 duza część gry jest generowane przez serwer.
Ogólnie to się nie znam, konsoli nigdy nie miałem ale powiem ze ładna jest :)
Już nie mają czego wymyślać , Valve rozumiem ale Nvidi nie za bardzo...
@Osk[ar] akurat takie porównania jakie użyłes do mojej wypowiedzi są bez sensu. Jak kupujesz wypasiony sprzęt elektroniczny a nie masz prądu w domu to jesteś idiotą :)
Zobaczymy w praktyce jak to wszystko będzie działać i tyle w temacie.
jazon88 nie. GRID to "zwykły" streaming. Co do Diablo to tylko AI jest liczone po stronie serwera :).
@jazon88
Nic nie jest generowane po stronie serwera, serwer głównie udostępnia dane, których brakuje klientowi gry (np skrypty dotyczące działania poszczególnych statystyk). Gdyby chcieli to Diablo mogłoby nie wymagać internetu ale zastosowanie mechaniki gry wziętej z mmo uniemożliwia piractwo. To, co chce zrobić MS to zupełnie coś innego niż GRID, jak już wspomniał przedmówca.
@Ambu - to musisz miec jakies specjalne urzadzenie od nvidii zamiast pociagnac 5-10-15 metrowy kabel HDMI? Ja mam pod TV 55 cali 3 konsole oraz PC (w innym pokoju), kolo tego lezy klawiatura bluetooth, 1 kombinacja klawiszy przelacza ekran z monitora na TV, odpalam steam big pictur (ktory wyglada ala dashboard z PS4) i dualshockiem4 sobie gram w gry 1080p@60fps@ultra
juz nie mowie, ze do steam mozesz dodac sobie takze gry spoza steam (a nawet gry z emulkatorow), mam w ten sposob roznosci jak Valkyria Chronicles 3, Xenoblades, wszystko ladnie z duzymi ikonkami. bajer.
polecam
hydzior mylisz sie;) serwer wysyla tylko informacje o spawnie potworow / dropie itemow. na konsolach to jest w samej grze i mozesz grac offline.
No i co, oni myślą tym czymś zawojować rynek? :D Namiastka MS i Sony? :D
To jest zabawka przeznaczona głównie na popierdółki androidowe, żeby można było na TV grać. Nvidia kombinuje, ale ta nowa konsolka nie odniesie większego sukcesu, podobnie jak Shield i ten tablet. Jakąś niszę pewnie znajdzie, ale o zagrożeniu PS4 i Xboxa One nie ma żadnej mowy.
Jak dla mnie to jest bezsensu. Specyfikacja tej konsoli, jest za mocna na popierdólki mobilne, a za słaba na poważne, wymagające gry.
Nintendo 64 2015 roku haha. Niech oni się lepiej nie zabierają za konsole.
Maja sie do czego porywownywac! Jak mozna porownac rzecz ktora jest niby 2 razy szybsza od xboxa 360 ktory ma juz dobre 10 lat
Jak dla mnie to troszkę bez sensu wydawanie takiej konsoli i porównywanie jej do xboxa, który jest już na rynku ładnych parę lat.
Gdyby chcieli to Diablo mogłoby nie wymagać internetu ale zastosowanie mechaniki gry wziętej z mmo uniemożliwia piractwo
A co jeśli nie chodzi o piractwo, a o oszukiwanie?
A komu to potrzebne?
Ja myślę że będzie to działało na zasadzie tego że konsola podczas streamowania gry będzie odbierała jedynie obraz z serwera, a serwer od użytkownika informacje o tym jakie przyciski aktualnie są wciskane i inne pomniejsze informację. Na logikę, opóźnienia spowodowane słabym łączem, lub też "lagiem" serwera będą wyglądały podobnie jak te z gier multiplayerowych.
Jeśli Nvidia celuję w szerokie grono odbiorców to innego rozwiązania nie widzę, bo do streamowania na żywo najnowszych produkcji z maksymalnymi ustawieniami graficznymi wymagane by było potężne łącze niedostępne w większości regionów. A, tam gdzie takowe występuję to nadal ma swoją cenę na która nie każdy będzie mógł sobie pozwolić. Natomiast jeżeli jednak zdecydują się kierować swój produkt w stronę "elity" :) łącz internetowych to nie będą wstanie realnie zagrozić Sony czy Microsoft'owi - A, co za tym idzie: Mało/mniej użytkowników >>> Mniejsza podaż >>> Mniej gier >>> Mniejsze zainteresowanie konsolą; I tak w kółko do śmierci konsoli.
Niemniej jednak jakby to nie miało wyglądać w przyszłości to sam projekt uważam za ciekawy i jeśli będzie udany to z pewnością zaopatrzę się w urządzenie pozwalające na streamowanie nowych produkcji bez ciągłego wymieniania podzespołów, lub też narzekania na gorszą jakość na PS4.
Potrzebny jest nowy mocny gracz na rynku konsol. Konkurencja dla PS4 i Xone, ale Nvidia z swoją konsolą raczej takim rywalem nie będzie. Gdyby nie stawiali na streaming, to faktycznie była by szansa na namieszanie. Dobrze chociaż, że będzie posiadać "własne" tytuły, bo inaczej to tryb offline by nie istniał i mamy elegancki przycisk do papieru.
Trzeba było wrzucić do tego pudełka linuxa, to nie musieliby przekonywać kolejnych producentów i mieliby szerszą bazę tytułów. Ciekawe co było przyczyną wyboru androida, bo chyba nie te badziewie gierki "na fona". Jeżeli tak, to chyba nie tędy droga, liczą się prawdziwe gry, a nie jakieś popierdółki z komórek, jak będę chciał zagrać w coś takiego, to wyciągnę z kieszeni telefon.
@noumen, żebyś ty chociaż miał tą 970 ^^.
Co do konsoli. Dzisiaj nextgeny to gówno, głośne, małowydajne... okropne. Do tego ms i sony muszą brać karty graficzne od nvidii i radeona. Jeżeli te firmy zaczną produkować obudowę na ich karty graficzne (kosnole) to już te dwie pseudokonsole nic nie będą znaczyły na rynku gier ;)
Ludzie narzekają na XO, że mało wydajne a tu "super konsola", która wydajnością jest całe dwa razy wydajniejsza od x360 z 2005 roku. Nic tu po nas. Firmy które już są na rynku gwarantują wsparcie tego sprzętu przez 5-7 lat a na to dziadostwo nabiorą się tylko ludzie uzależnieni od nowości i tacy konsumenci powiedzmy mało zorientowani na rynku konsolowym.
Była już jedna taka konsola oparta na Androidzie, ludzie się na nią zrzucili chyba ponad 10 mln $, a wyszła z tego jedna wielka **OUY**A, a Nvidia chyba ma wszystko żeby stworzyć jakiś własny system, przystosowany do gier odpalający gry z PC, coś jak SteamOS, a już na pewno ma sprzęt na to aby nie tylko streamować gry z PC na telewizorze ale także od razu je tam wyświetlać. :) To się udać nie może.
Co mniej więcej sądzę o tej "konsoli" to pisałem już w innym wątku, więc nie będę się powtarzał, tutaj daje tylko jeden za to MOCNY "kwiatek":
Prezes Nvidii, Jen-Hsun Huang, stwierdził, że w porównaniu do Xboksa 360 wynalazek jego firmy osiąga dwa razy lepsze wyniki, ma sześć razy więcej pamięci RAM, a do działania potrzebuje pięć razy mniej energii.
Propsy za żużycie prądu, cała reszta to PARODIA. Te konsole dzieli UWAGA: 10 lat (2005 r. vs 2015), więc te dwukrotnie lepsze wyniki nie wywołują żadnego szału, co najwyżej uśmiech politowania.
Jako gracz multiplatformowy, lubiący grać na konsolach (nawet bardzo) zapytam jednak o kilka ważnych spraw z punktu widzenia gracza konsolowego:
1) Jak będzie z exami ? X360 otrzymał ich w toku swojego życia całkiem solidną ilość - jak będzie z Shieldem? Są już jakieś exclusivy zapowiedziane :D ? Będą :) ?
2) Jak z supportem ? X360 mimo, że jest przestarzały nadal otrzymuje aktualizacje do systemu, nadal też wychodzą na niego gry (wiadomo, że "kurek już przykręcony" i coraz więcej tytułów będzie przedpotopowy sprzęt omijać, ale wciąż wychodzą NOWE gry). Czy Shield będzie miał chociaż te 5 lat wsparcia (dla mnie to absolutne minimum w przypadku konsoli), czy też za rok-dwa będzie to już niewspierany szrot ?
3) Jak z rynkiem wtórnym ? Są jakiekolwiek widoki na gry pudełkowe, które będę mógł odsprzedawać/kupować z drugiej ręki ?
^^ Bo jeśli w tych aspektach jest krucho, to sukcesu nie wróżę, czuje, że będzie z tego wielkie "ouaya" ;-)
Jak ktoś ma słabego neta to nie kupuje takiej konsoli :/ Pytanie jakiego trzeba mieć neta żeby to pociągnął
OnLive wymagał przynajmniej połączenia o szybkości 2mb, a najlepiej 5mb, czyli żadna rewela. Dostępny był w formie konsoli podłączanej do telewizora bądź klienta instalowanego na kompie. OnLive ostatecznie zbankrutował, ale nie dlatego, że usługa działała źle(bo działała dobrze), mieli po prostu problemy z dotarciem do szerszego grona nabywców. Szczerze mówiąc czekam tylko, aż Valve coś podobnego stworzy bo to już będzie murowany sukces.
Lordpilot - exy i wszystko inne zobaczymy jak świnie niebo, generalnie chodzi tylko o jednorazowe złapanie jeleni.
Na papierze koncept fajny. Ciekawe czy okaże się hitem czy OUYĄ ;-;
Jak ktoś ma słabego neta to nie kupuje takiej konsoli :/ Pytanie jakiego trzeba mieć neta żeby to pociągnął
Wydawało mi się, że Internet w Polsce zdążył się rozwinąć. Mieszkam na wsi, korzystam z Neostrady - tak tej, która była powodem wielu kpin - pobiera 10MB/s (słownie dziesięć Mega Bajtów) koszt to jakieś 50-60zł miesięcznie, znajomi na radiówkach wyciągają po 10-20Mbit, więc nie wiem w czym problem. Mowa o Dolnym Śląsku.
