Nintendo Wii najbardziej dochodową konsolą nowej generacji
O LoL
Nic podobnego skoro niemal wszyscy amerykanie, anglicy i japonczycy grali przede wszystkim na tej platformie. Dla mnie osobiscie gry na Wii sa slabe. Sama konsola rowniez jest najslabsza w zestawieniu, nie powinna sie w ogole nazywac 7 generacja.
Dla Polaków to dziwne, ale jak wspomniał raziel88ck, to na zachodzie i wschodzie ta konsola jest w prawie każdym domu.
Wiilot to był strzał w 10.
zajebista grafika i 250 GB dysku czasem nie wystarczy by osiągnąć wymarzony cel,wystarczy trochę oryginalności takiego tzn:powiewu świeżego powietrza,Wii przede wszystkim innowacyjne dzięki pilotowi i wygrywa tą next-genową rywalizację ,no ale dokładnie ta sama historia jest pomiędzy DS a PSP ,i kto wygrał?.......no właśnie
WII jest do d*py, nie można tego nazwać konsolą tylko jakimś gó*nem dla każuali. Dziwie sie, że firma która zrobia genialne N64 i SNES wypuściła coś takiego. Dla mnie konsola to platforma w której gra sie padem, oraz gra się w poważne i duże produkcje, a nie w odbijanie piłeczek wibratorem od WII...
Panowie śmiać się chce czytając niektóre wasze komentarze. Na pewno każdy z was jest zawodowym graczem i pała nieograniczoną i nieuzasadnioną zawiścią do zwykłego niedzielnego gracza. Spokojnie, Wii jest bardziej next genowe od swoich rywali, oferuje zupełnie inny wymiar zabawy ze znajomymi i to właśnie jest kluczem do sukcesu.
To właśnie Wii jest PRAWDZIWĄ konsolą next-genową, bo oferuje zupełnie inną zabawę, natomiast X360 i PS3 - co by tu nie mówić to prostu ulepszone poprzedniczki.
Choć ja osobiście Wii nie trawię, tak samo jak tych nadchodzących tworów Sony i Microsofta - czyli Move i Natal.
Nie dziwie sie, Wii to bardzo dobra i przelomowa na swoj sposob konsola. Moze technologicznie tkwi gdzies w 2000 roku ale nowatorskie podejscie do sterowania i niesmiertelny Mario zapewnily jej sukces. Ciekawi mnie tylko czy Wii nadal bedzie sie tak swietnie sprzedawac, po debiucie Natala i Move, ktore beda oferowac to samo tylko w lepszej grafice.
Chriso25--> Ciekawi mnie tylko czy Wii nadal bedzie sie tak swietnie sprzedawac, po debiucie Natala i Move, ktore beda oferowac to samo tylko w lepszej grafice.
To zależy od tego jakie gry będą korzystały z Natala czy z Move. Poza tym Sony i M$ chcą wprowadzić swoje kontrolery dopiero jesienią, a nikt nie wie co w tym czasie zrobi Nintendo. Niedługo doczekamy się pewnie nowej konsoli od Nintendo, z nowymi kontrolerami i czymś co znowu nas zaskoczy. Ciągła walka o klienta, co tylko dobrze wpływa na rynek;)
Wii to konsola generacji 6,5. Do PS3 nie dorasta :/ A zyski ma takie duże tylko z powodu niskich kosztów produkcyjnych... -.-
Odpowiedź na post 11:
Natal - lagi.
Move - kopia wiilot'a
MS i Sony mogą się wypchać.
Witam, osobiście nie posiadam WII, ale zamierzam właśnie go zakupić z powodu wielu interesujących mnie tytułów (w większości produkcje oparte o anime - DBZ, Naruto, One Piece itp), ale również i takie jak np: Red Steel. Przede wszystkim innowacyjne sterowanie i możliwości sprawiają, że konsola wygląda świetnie, niestety osoby których podnieca tylko grafika nie zrozumieją tego fenomenu, dlatego dla nich stworzony jest X360/PS3. Sam posiadałem X360 i w zasadzie prawie w ogóle na nim nie grałem (jedynie w gry coop jak GoW, GoW2, AoT, K&L i pare przygodówek/bijatyk/RPG). Tak więc wszystko jest dla ludzi i zamiast narzekać powinniśmy się cieszyć, że mamy wybór w konsolach, a nie monopol stworzony przez jedną firmę (chyba każdy wie co się dzieje na rynku systemów operacyjnych :/).
Problem dla posiadaczy PS3 czy nawet x360 z Wii jest taki, że mają w większości już wypalone mózgi od grania na swoich koniach trojańskich, i nie potrafią pojąc że grafika to nie wszystko.
Tak też mam x360, ale wcale to nie znaczy że nie spoglądam ciekawskim okiem na Wii.
Ja wychowałem się na C64, A500 i pegazusach, Pamiętam jeszcze czasy kiedy latały po ekranie kwadraty i dawało to masę frajdy.
Dla czego Nintendo jest takie świetne, bo nie robi sprzętu pod tępy tłum. Z drugiej strony aby zrozumieć jej sukces w Japonii, trzeba oderwać ślepia od TV i zainteresować sie kulturą tego kraju. Tam istotą zabawy jest rywalizacja miedzy przyjaciółmi oraz zabawa w grupie, ale nie online, tylko tak jak to kiedyś było u nas za czasów C64, kiedy to kumple schodzili sie na chatę i grało sie cały wieczór, robiąc czasami nawet zakłady na kasę, kto lepszy wynik uzyska, czy zawody w karate. I ludzie byli zdrowsi, bo trzeba było sie przewietrzyć, i relacje społeczne były zdrowsze.
Alien -----> ale co Ty chcesz od PS3 ?? w porządku konsola .... a co do dochodowści WII nie dość, że Nintendo sprzedało bardzo dużo Wii to jeszcze ileż może kosztować produkcja Wii ?? w porównaniu do PS3 pewnie Niic :) nie wiem jak jest z Wii (nie posiadam) ale z wcześniejszymi konsolkami Nintendo było tak, że było masę dodatków ... jakieś pierdółki, za które trzeba płacić kwoty rzędu 100 PLN a XboX ma coś podobnego .. weźmy np. zestaw Wi-Fi do Xbox'a .... 349 PLN .... więc to też jest coś podobnego + "drogi graczu chcesz mieć dysk to sobie kup !! (Xbox elite bądź dysk 120 Gb za "jedyne" 539 PLN ale za to masz jeszcze cóś, który możesz wykorzystać do podłączenia dysku do swej konsolki ........ zdzierstwo !!)
predzej dał bym sobie dupe brzytwa ogolic niz kupil bym nintengo will kupie natala i bede smial sie w twarz kazdemu posiadaczowi will bo totak jak by miec wybrakowany produkt tak samo z ps 3 po nabyciu move i rozgi sony takie nintendo to jak psx z pilotem
bez przesady Wii nie jest takie złe ...... jak już masz zamiar odbiec od PS to kup sobie jednak Xbox'a bo i tak będizesz mógł dokupić pół PS3 np taki "bajer" do Xbox'a napęd Blu-ray :)
A Ninny wiedziało jak trafić do ludzi, którzy w gry nie grali.... i trafiło, a natal i dildo od PS3 to po prostu próba ugryzienia tego rynku Cażualowego. Pieniądz nie śmierdzi, i ja wcale się nie dziwię, że Sony i M$ chcą zarobić....
Ludzie kupują Wii, bo chcą się po prostu bawić przed telewizorem. Dla mnie to bezsensowna konsola, ponieważ wolę grać w poważniejsze tytuły. Wii to dno. Nie zrozumcie mnie źle, ale nie pociąga mnie taka rozrywka. Tym bardziej mnie dziwi wynik sprzedaży.
I jak zwykle stado małoletnich debili nie jest w stanie zrozumieć w swoich pustych głowach, że target Ninny od czasów NESa to gracze "okazjonalni".
Ps3 na końcu...dziwne? Chyba już nie...