Niepozorny mod do Baldur's Gate 3 okazał się pełen rasizmu. Specjalnie oszukiwał graczy
Afera modowa, nienawiść. Ale łatwo rzucać modne hasła na wiatr. A patrząc po tych screenach to dobrze, że zmienili im kolor skóry bo inaczej g byłoby widać, a nie brody. Murzyn z czarną brodą to na tych ciemnych screenach czarna plama, a tak chociaż broda odznacza się od skóry. No ale może to po prostu niefortunnie dobrane screeny.
Tak czy siak niech ludzie robią co chcą. Mody to mody, zabawa. Albo mamy wolność słowa, sztuki i tworzenia (ze wszystkimi tego konsekwencjami) albo zaczynamy cenzurować innych, a na końcu samych siebie.
Aczkolwiek twórca moda mógłby pewnie być bardziej otwarty w kwestii rzeczy, które zmienia.
"pobranie modyfikacji zastępuje oryginalne pliki z angielską lokalizacją " - no tak, bo to przecież tak niespotykane XDDD To tylko w niektórych grach współcześnie jest taka wygodna moda, że się je wrzuca do folderu mods albo modyfikuje plik główny jakimś menedżerem.
W większości gier modowanie to właśnie podmienianie plików gry. Nie wiem jak z baldurem, może tutaj jest to nietypowy sposób instalacji, ale widocznie nie dało się osiągnąć celu inaczej.