Następca Nintendo Switch może być znacznie potężniejszy
Jedne plotki o tegrze, inne widzialem o arm samsunga, zero konkretow.
Nintendo moze zrobic co chce, tak samo jak wczesniej twierdzilo, ze nie pracuje nad nowym sprzetem, po czym kilka tygodni pozniej zapowiadaja cos nowego.
Punktem odniesienie będzie Steamdeck, który już ma ponad rok, więc Switch 2 winien być kilka x wydajniejszy od niego.
Czy będzie? Znając Nintendo znowu będzie cena wysoka, a hardware z muzeum, ale może zaskoczą.
Po premierze Switcha 2 odczekać rok czy dwa i walnąć Steamdeck 2 jeszcze x2 wydajniejszy od Switcha 2 i będzie rozwój.
Steamdeack to nie konkurencja dla switcha. To calkiem inny target. Nintendo nigdy nie gonilo za osiagami. Ich konsole zawsze byly slabsze. Ale to ze przeportowano duzo tytukow w teorii nieuruchamialnych na switcha pokazuje ze w jakis sposob ma racje. Switch to konsola od N na ktora chyba przeportowano najwiecej gier.
Sam mam i decka i switcha, ale w sumie decka pewbei sprzedam bo to jakby nie bylo pecet, ale kieszonkowy
Switch w obecnej formie dla mnie niemalże idealny. Problemem już są przestarzałe bebechy i niewygodne dla dużych dłoni (takie jak moje) joycony. Nie wyobrażam sobie korzystania z tego urządzenia inaczej niż z podpiętym do niego uchwycie. Czekam i liczę na pełną wsteczną kompatybilność z pierwszym switchem.
Kolejna sterta gówno plotek.
Ten film dobitnie pokazuje że nowy switch jest bardzo wątpliwy
https://www.youtube.com/watch?v=WH03ht2fVqI
Obstawiam na przestarzalego kloca ktory bedzie nawet slabszy od steam decka. Koniec 2024 max poczatek 2025 nie wyobrazam sobie zeby switch mogl zyc dluzej.
A ja sobie wyobrażam nawet i z 10 lat, sam nie wierzę jako stary komputerowiec (Atari małe i duże) i PCetowiec od 25 lat ale Switch jest kapitalny, masę gier niby popierdółek ale dają radę, kupiłem PS4 z VR i po kilku tygodniach znów zatęskniłem za Switchem. Nintendo ma problem, bo nie sądzę że następca Switcha zrobi podobną furorę.
Oby ps 4 dogonił to będzie dobrze . Nintendo tnie koszty jak każdy a nie wsadza czegoś mega mocnego bo bateria . Myślę że 1.8 tera lub 1.9. i tak są generację do tyłu . Nigdy im zresztą to nie przeszkadzało
Mam pstryczka od dnia premiery. Ogralismy z corka setki gier, a do niektorych tytulow wracamy jeszcze dzisiaj. Ale nie ma sie co oszukiwac, ze lada moment ten sprzet bedzie na tyle przestarzaly, ze zainteresowanie zacznie spadac. Moja corka juz powoli odstawia granie na SWITCH na rzecz komputera, ale to z racji zainteresowania simracingiem. Tego SWITCH nigdy nie zaoferuje. Ja sam jestem klasycznym PCtowcem. I takich osob, jak my, bedzie co raz wiecej, ktorzy odstawia konsole N. Osobiscie nie widze miejsca na kolejna konsole pokroju SWITCH. Fajne bylo, ale sie skonczylo.
Nintendo, proszę państwa nie wydaje dwa razy z rzędu tej samej konsoli. Było Wii ze sterowaniem ruchowym, potem WiiU stacjonarka z tabletem i Switch, czyli wypinany tablet z kontrolerami z opcją gry na TV. Może i mieć układ Tegra 4 ale nowa konsola Nintendo, to nie będzie Switch 2.0, bo nie jest to w stylu tej firmy.
Switcha mam od premiery i ani trochę skubany się nie popsuł :) niesamowita konsola, spędziłem grając na niej tysiące godzin, a teraz katują go moi synowie. Jeśli ktoś porównuje pstryczka do Steam Decka… to po prostu nie wie co pisze ;)
Dla mnie Switch może śmiało jeszcze pojechać pięć lat, świetna konsola przy której mam jeszcze masę gier do nadrobienia i cały czas dorzucają nowe. Nie przypuszczałem że kiedyś to napiszę, ale to godny następca PS2 i oby istniał na rynku jak najdłużej. Nintendo ma w końcu swoje "PS2".
Zgadzam się w całej rozciągłości, kupiłem PS4 z VR żeby w końcu się przekonać do tej technologii i nawet spoko, ale znów podłączyłem Switcha i nawet te gierki za 4 zł dają radę, większość coś w sobie ma. NA PS4 pogram pewnie w te gry dedykowane Sony, chociaż God of War do mnie nie przemawia ale już Ghost of Thushima jest piękne. Jednak bez PS bym wytrzymał ale bez PC (dużo gram w strategie) i Switcha nie.