Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Futurebeat Kończy się pewna epoka, Nikon odchodzi od lustrzanek

13.07.2022 14:24
sakkra
😉
16
2
odpowiedz
sakkra
73
Generał

Do wszystkich którzy tu wypisują, że telefon robi bardzo zbliżone zdjęcia do lustrzanki lub bezlusterkowca - nie umiecie robić zdjęć i faktycznie możecie śmiało sprzedać aparat i podarować sobie robienie zdjęć aparatami fotograficznymi. Jeżeli macie lustrzankę lub bezlusterkowca kilka lat i dalej nie potraficie zrobić lepszego zdjęcia od telefonu lub małpki to daremny wasz trud bo nigdy się nie nauczycie. Robienie zdjęć aparatami nie jest dla wszystkich

PS. Gdy czytam, że portrety wychodzą lepiej telefonem niż lustrzanką to mi witki opadają.

post wyedytowany przez sakkra 2022-07-13 14:27:38
13.07.2022 12:20
Ambitny Łoś
11
1
odpowiedz
Ambitny Łoś
197
Cthulhu

Przesiadłem się z Nikona D90 na bezlusterkowca Fuji X-T20 i już nie chcę wracać do ciężkich lustrzanek. Aparat robi lepsze zdjęcia, do tego jest wygodniejszy i ma super retro wygląd :) A do tego łapię się na tym, że i tak strasznie rzadko używam aparatu, nawet na wyjazdach, bo telefon robi świetne zdjęcia i do takich zwykłych, z których nic specjalnego nie chcę wyciągać, to zupełnie wystarczy.

13.07.2022 14:07
Mówca Umarłych
15
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Mówca Umarłych
131
Pan Milczącego Królestwa

Obecnie Nikon D7500. Wcześniej miałem D80 i było to lusterko niezniszczalne: 3 razy utopiony w rzece, praca w zmiennych warunkach górskich powyżej 4000m npm, w palącym słońcu, w deszczu i podczas zamieci (tak, nosiłem go tam nawet z dwoma obiektywami).
Póki co jeszcze nie stworzono takiego systemu, który zachęciłby mnie do porzucenia DSLR.

Edycja:
Marder, tak, zauważyłem po czasie.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2022-07-13 14:26:47
13.07.2022 17:27
Madril
19
1
odpowiedz
Madril
251
I Want To Believe

Nikon to oficjalnie zdementował, pewnie będą powoli wygaszać kolejne modele, ale nie tak, że wszystko na raz. Z optyką na końcu.

13.07.2022 17:31
twostupiddogs
20
1
odpowiedz
twostupiddogs
258
Legend

Ciekawe co producenci smartfonów wymyślą na brak wizjera. Strasznie trudno się robi zdjęcia w upały jak nic nie widać na ekranie.

13.07.2022 10:49
1
foxav
6
Junior

nikon d70s

13.07.2022 11:09
sasuke284
5
odpowiedz
sasuke284
90
Fleshless

sony dsc hx-60 choć mało z niego korzystam

13.07.2022 11:24
Lukdirt
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
Lukdirt
138
Senator
Image

Oprócz lustrzanki, moim najlepszym, "zwykłym" aparatem cyfrowym był Sony DSC-HX20V. Użytkowałem go w latach 2013-2017. Jednak musiałem go w końcu zmienić na nowszy model, gdyż naprawa była nieopłacalna a gwarancja dawno minęła. Aż w końcu, bodaj w 2018 roku zdecydowałem się na zakup kolejnego Soniaka, tym razem DSC-HX80. Jednak odnoszę wrażenie, że robi on gorsze zdjęcia od swojego poprzednika. Zdjęcia częściej są nieostre i bardziej zaszumione, w nocy nawet przy ISO 80.

Zresztą, zrobiłem porównanie składające się z dwóch moich fotek, dwoma wspomnianymi przeze mnie aparatami. Znawcy od fotografii pewnie od razu znajdą różnicę przy zbliżeniu na szczegóły.

Zdjęcie z DSC-HX20V ->

post wyedytowany przez Lukdirt 2022-07-13 11:26:30
13.07.2022 12:20
10
odpowiedz
Cordite
44
Generał

hajs zawsze siedzi w mainstreamie, a skoro rynek pro kurczy sie coraz bardziej bo wspomagacze dla ludu staja sie coraz lepsze, szybsze i wygodniejsze to zaraz bedziecie szukac lustrzanek w muzeum.

13.07.2022 12:46
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1113196
68
Generał

No to pora zagęścić ruchy i odłożyć w końcu kasę na tego d7500...
Przesiadka z d90 będzie spektakularna :-)

13.07.2022 13:16
NewGravedigger
13
odpowiedz
NewGravedigger
196
spokooj grabarza
Image

Milion razy było to wałkowane, jeśli ma sie fotki tylko dla siebie to zwykły cykacz wystarczy, jeśli chce się zrobić coś więcej to nie.

13.07.2022 13:55
Marder
14
odpowiedz
Marder
262
Senator

Mnie decyzja Nikona wcale nie dziwi. Zalety bezlusterkowców są oczywiste. Tylko czekać kiedy Canon ogłosi podobną decyzję. Miałem 5D Mark 2 i dziś już bym kupował R6 lub R5.

13.07.2022 16:32
raziel88ck
17
odpowiedz
raziel88ck
209
Reaver is the Key!

Nie dziwię się. To samo robi pewnie Canon, ale po cichu.

Mam Canona 6D, 6D Mark II oraz R6 i to jest przepaść. Gdyby nie sentyment to z miejsca sprzedałbym te lustrzanki.

13.07.2022 17:08
Hayabusa
18
odpowiedz
Hayabusa
244
Tchale

Od dwunastu lat Canon 550D. Więcej mi nie trzeba - zwłaszcza, że do tego dochodzą dwa sensowne obiektywy.
Gdybym był profesjonalistą, to co innego.

13.07.2022 18:39
21
odpowiedz
1 odpowiedź
Aberracja
19
Pretorianin

Bezlusterkowce są lekkie, poręczne i lepiej sobie radzą w ciemnych warunkach bez dobrego światła.

14.07.2022 07:50
Angry Zeus
23
odpowiedz
Angry Zeus
33
Generał

Do dzisiaj mam Nikona F90x. Mam też Canona EOS 450D, ale popsuł się w nim auto-focus. Zostawiłem sobie oba na pamiątkę. Telefony nie robią takich zdjęć (foty z telefonu są płaskie), ale jak ktoś wyżej napisał - ciężko się podróżuje z aparatem i zestawem obiektywów -)

13.07.2022 10:51
KUBA1550
😃
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
KUBA1550
70
Generał
Wideo

Ja mam Nikon p1000 ze 125 zoomem optycznym :)

https://www.youtube.com/watch?v=LhQlwKX3LQA

13.07.2022 11:05
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
zwireqq
53
Pretorianin
Image

Już od dawna bezlusterkowiec sony a6300 ale rok temu pojechałem na wyjazd z aparatem + samsung s21 ultra. Jakoś niedawno przeglądałem folder gdzie były wrzucone zdjęcia z aparatu i z telefonu i zgadywaliśmy ze znajomym które zdjęcie było zrobione czym. Mnóstwo razy obstawialiśmy, że to aparat a okazywało się, że to z telefonu. Także w tym roku zamiast targać ze sobą aparat + 3 obiektywy zostawiam go w szafie i biorę tylko telefon bo wygodniej. Obok zdjęcie z telefonu

13.07.2022 11:54
Salata
8
odpowiedz
Salata
33
Chorąży

Posiadam kilka body i musze przyznac, ze to co obecnie oprogramowanie w telefonach potrafi wyprawiac jest niesamowite. Owszem dobra optyka pomaga, ale kilkuletnie korpusy sredniej klasy czesto sie nei zblizaja do jakosci telefonow. Szczegolnie przy ujeciach robiony z bliska czy portretach. Przy tak kompaktowych wymiarach efekt koncowy nie odbiega za bardzo od lustrzanki, czesto nawet ja pokonuje biorac pod uwage stosunek ilosci zdjec do udanych ujec. Pisze tutaj z punktu widzenia amatora, ktory potrafi robi zdjecia w trybie manualnym. Lustro musialo odejsc, bo to relikt przeszlosci. Bezlusterkowce oferuja znacznie mniejsza bezwladnosc, mniej mechanicznych elementow co poprawia niezawodnosc. W wyzszej kategorii cenowej, pewnie jest inaczej, al mi szkoda wywalac na 'gadzet' >12K pln. Z drugiej strony wypad reportazowy to tylko dlsr i kilka szkiel.

13.07.2022 12:16
9
odpowiedz
zanonimizowany1359977
9
Senator

Nie dziwię sie, koszty tych zabawek sa masakryczne, a smartfony maja coraz lepsze aparaty i masz je zawsze przy sobie w kieszeni.
Mam duzy aprat, od 4 lat lezy w torbie, bo nie chce mi sie go na wyjazdach dźwigać, wole cyknac smartfonem proste zdjecia przy okazji niz dzwigac.

13.07.2022 23:49
Deton
22
odpowiedz
1 odpowiedź
Deton
208
Know thyself

No i prawidłowo. Naturalna kolej rzeczy. Aparaty zostają odchudzone, kupowane przez amatorów i profesjonalistów. Cała reszta przypadkowych pstrykaczy ma świetne narzędzie do zdjęć w kieszeni.
Luster chyba i tak już nikt nie kupował, więc po co je produkować.

13.07.2022 10:59
Lukdirt
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
Lukdirt
138
Senator

Nawet najgorsza lustrzanka będzie robiła lepsze zdjęcia niż najlepszy cyfrowy aparat kompaktowy. O smartfonach już nie wspominając...

Smartfony są dobre, gdy potrzebujemy zrobić na szybko jakieś zdjęcie, gdy akurat nie zabieramy ze sobą aparatu. Ale nadal raczej nie nadają się do profesjonalnego fotografowania.

13.07.2022 11:21
wytrawny_troll
6
odpowiedz
8 odpowiedzi
wytrawny_troll
89
Generał
Image

Mam D5600 z kilkoma obiektywami od trzech lat. I to jest najlepszy aparat w moim życiu. Zabieram go na każde wakacje. Tylko podwodne zdjęcia robię Olympusem TG-4. I porównując zdjęcia kompaktu z lustrzanką. Nie ma polotu. Wielka szkoda. Chyba czas dokupić jeszcze jeden. Lustrzanka jest bezkonkurencyjna, a trash z smartfona nawet się nie równa. Będąc ostatnio w ciemnym muzealnym pomieszczeniu widziałem jak koleś męczył się telefonem by zrobić jakiekolwiek zdjęcie. I ciągle był niezadowolony z efektu. Przez ten czas co on się męczył porobiłem sobie mnóstwo fotek. To bardzo smutna wiadomość. Bo tych aparatów nic nie zastąpi. Tu nie chodzi o cenę ale o jakość. Chociaż obiektywy potrafią być piekielnie drogie. I pewnie produkcja w czasach masowej tandety jest nieopłacalna. Bo po co byle komu świetny aparat wykonujący zdjęcia w wysokiej jakości jak kamer idiot też zrobi jakieś tam fotki na fejszbuka. Smutne czasy nastały. Ilość nie jakość.

Futurebeat Kończy się pewna epoka, Nikon odchodzi od lustrzanek