Dostępność anime może drastycznie się zmienić w przyszłości, branża chce walczyć ze streamingowym trendem
Szczerze, jeśli np. taki Disney inwestowałby wiecej w tytuly takie jak Heavenly Delusion to bym nie mial problemu z ich ekluzywnością pomimo mniejszej popularności serii ta seria jest świetna o było mało wątpliwe żeby ktoś inny rzucił budżet na to by to wyglądało tak dobrze bo niestety ludzie wola hajpować sie na tylko dobre animowane widowisko zapominając że ważna też jest fabuła w serialach
A co do tych anjme streamingowanych na róznych serwisach, szkoda że taki Viz ma gdzieś w Polsce, wtedy dostalibyśmy także Zom 100 i Yaoba: Samurai Legend po Polsku na Netflixie
Problem jest bardziej tej natury że Crunchyroll ma gdzieś Polske. Na przykład taki Netflix da lektora albo chociaż zrobi napisy. Ale po co płacić za coś skoro im się w tym crunchyrollu nie chce nawet zatrudnić ze dwóch osób do tych napisów po polsku? A potem zdziwienie że się piraci. A oni są niestety monopolistą. I zresztą byłym serwisem pirackim też.