Atrakcyjnie nieatrakcyjne kino akcji - Haywire
skąd taka wysoka ocena ?? ten film całościowo kipie nudą i kiczem, musiałem go oglądać na 3 razy bo usypiałem, głowna aktorka drętwa i sztywna zero umiejętności aktorskich a już nie wspomnę o zniszczonym potencjale Fassbandera w tym filmie, nie wiem co on w nim robi w tak żałośnie słabym filmie. A muzyka to najgorsza ze wszystkich w tym filmie tragedia.
Ja lubię takie snuje i kino szpiegowskie sprzed lat, kiedy akcja była odpowiednio akcentowana i miała swoje uzasadnienie (nie była to akcja dla akcji);) Ale jak wspomniałem, krytyka Haywire mnie nie dziwi. Takie filmy dzisiaj nie zajmują pierwszego miejsca w Box Office ;)
głowna aktorka drętwa i sztywna zero umiejętności aktorskich
Powiedz jej to prosto w twarz ;)
Punisher - bo to nie jest aktorka. Zwróć za to uwagę na wszelkie sceny walki. Tu nie ma najazdów kamery na łokcie, twarze, fragmenty postaci. Pokazywana jest całość, bo Gina umie walczyć. I choćby dla samych scen warto ten film obejrzeć. Fakt, momentami trochę przynudza, ale zły nie jest.
Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś w recenzji, ale ja bym dał 7,5. Jedyny minus który mnie drażnił przez cały seans to rodzaj kamery który użyto do nakręcenia tego filmu.
PS. No to teraz tylko czekać aż Warner Bros. zatrudni Gine Carano do roli Wonder Woman.
Podchodzilem do filmu dwa razy, za pierwszym razem musialem wylaczyc po 20 minutach, bo ani ja ani partnerka nie moglismy zdzierzyc zarowno glownej bohaterki, ujec, muzyki, jak i fabuly. Do filmu wrocilem 2 dni pozniej, ogladajac od poczatku i doszedlem az do 40 minuty, ale nawet ja mam swoje granicze. Juz Manos: Hands of Fate sie szybciej rozkrecal! Uwielbiam Soderbergha ale to to nawet kicz nie jest. Nie ma ani jednego silnego elementu w tym filmie, widzialem filmy z kilkuset-dolarowym budzetem, ktore byly ciekawsze i wartosciowsze niz to 'cos'. Budzet $23 mil (!) a wartosc zadna :/ Jak ktos chce ogladac filmy dla scen walki, bez ciec/CGI/etc. (bo najwyrazniej to jest jedyna zaleta tego filmu) to juz lepiej niech sobie obejrzy Ong Bak. Ten film przynajmniej nie udaje, ze ma fabule, a nawet jesli to jest ona lepsza od Haywire.