18 lat temu na rynek trafił znienawidzony Windows Vista. System wyprzedził swoje czasy, ale nie zdążyliśmy go docenić
miała szczególnie pierwsze wersje w 2006 roku zaraz po ukazaniu się systemu w listopadzie, system tygodnia nie potrafił wytrzymać bez za wiechy i reboota od początku bo tyle błędów powrót z uśpienia wiązał się z restartem systemu nie licząc blue screen of death, dopiero w 2008 roku system w miare działał a windows 7 evaluation copy 7100 na początku 2010 roku dopiero działał poprawnie.
Właśnie od tamtego czasu zacząłem używać linuksów. Ostatni Windows, który miałem jeszcze dodatkowo zainstalowany obok Linuxa, to była siódemka, którą tylko czasami uruchamiałem. Dziś, kiedy próbuję używać Windowsa, a od niedawna muszę czasem zawodowo włączyć dziesiątkę, to przyznam, że jestem nieco zagubiony w windowsowym środowisku.