Forum: Chodzenie w wieku 14 lat

matek650 - To zależy czy ma to być coś bardziej na poważnie czy tak po prostu tylko aby było. Znam takiego gagatka co od 4 klasy podstawówki (włącznie) do 3 klasy gimnazjum (też włącznie) rokrocznie (dosłownie) miał nową "dziewczynę", od tamtego czasu nasz kontakt dość mocno się urwał ale spotkałem go jeszcze kilka razy w tym dwa razy (w przeciągu 3 lat) z dwiema nowymi "dziewczynami". Kto wie ile miał ich w międzyczasie. Inny tą samą dziewczynę miał przez 6 lat, taka udana para a tu nagle bach i koniec. Znalazł sobie następną na 2 lata i znów koniec. Jeszcze innych dwóch miało dziewczyny przez 4 lata, zawsze i wszędzie ze sobą chodzili. Nie było przerwy w liceum żeby nie zobaczyć ich razem obcujących ze sobą w bliższej lub trochę dalszej odległości. Też się skończyło. Przy okazji spotkania w większym gronie padło pytanie co u nich słychać i sytuacja została klarownie wyłożona że to już dawno skończone itp. Na szczęście zainteresowanych w gronie nie było bo zrobiłaby się dość niezręczna sytuacja.
Podsumowując, pośród dziesiątek moich znajomych ŻADEN ze "związków" zawieranych w podstawówce czy gimnazjum nie był owocny. Co do tych zawieranych w liceum, pozwolę sobie jeszcze na rok czy dwa obserwacji ale na razie wszystko jest na jak najlepszej drodze aby moją tezę potwierdzić.
Na drugim biegunie stoję ja i kilku moich kolegów (koleżanki też się jakieś trafiły). Nie śpieszno nam aby się wiązać (przynajmniej na chwilę obecną) a jeśli już ktoś się wyłamie (jak mój najlepszy przyjaciel z gimnazjum, razem z którym w tamtych latach nie uganialiśmy się za dziewczynami, woleliśmy pograć razem na kompie, pokopać w nogę, czy pogadać na wiele różnych tematów) to jak na razie mu się powodzi (nawet bardzo, a najprawdopodobniej już niedługo jeszcze bardziej).

Tak więc zrób jak chcesz, to od ciebie zależy czy chcecie być parą bo to swoisty prestiż w otoczeniu, czy ma to być związek celowo i doraźnie przynoszący ściśle wymierne korzyści obydwu stronom, czy wreszcie ma to być początek czegoś większego, dłuższego i na poważnie (co do tego ostatniego to trzeba zastanowić się nad własną psychiką oraz psychiką przyszłego partnera czy jesteście już gotowi do czegoś na serio).

Jeśli chodzi o moje subiektywne zdanie w tej kwestii: "Don't be a fool, son. What about the long run?"

Chłopak ma 14 lat i namawiacie go do seksu lol. Seks to nie zabawa ,a odpowiedzialność zostania ojcem/matką, nie zawsze zabezpieczenie "zabezpieczy". Później może być z tego wszystkie kupa nie przyjemności. Chodzić z nią sobie możesz, pewnie i tak nic konkretnego z tego nie będzie ,ale jak chcesz, a na seks to o jakieś o 4-5 lat za wcześnie..

A czemu masz nie chodzić z dziewczyną? Ja byłem w parze z dziewczyną w wieku 11 lat i jakoś nikt się nie dziwił. Ty masz z nią nie chodzic dla szczęścia innych, tylko dla szczęścia swojego i jej.

MavericKK a z którego pokolenia jesteś? Bo ja też nie pisałem.

Bo 18-19 latkowie są już baardzo odpowiedzialni i gotowi na zostanie rodzicami?

Ale są już dorośli. Nie są już takimi gówniarzami jak 14 latkowie. ;)

może być L:DDD

Lukas172_Nomad_

A Ty jesteś tak dorosły że nieprzyjemności piszesz oddzielnie :F

Jego sprawa, nie wiem po co się o tym pyta na forumku ale spoko.

najlepszy wątek jaki czytałem

[41] - 18-19-latkowie nie są dorośli. Są pełnoletni. To coś zupełnie innego.

Kuj żelazo póki gorące

Send1N - Tutaj taki wątek jest średnio raz na miesiąc. I każdy wygląda dokładnie tak samo, zbiera się banda stetryczałych 17-latków i tłumaczy 14-latkowi że jest za młody na dziewczynę ^^

Najlepsze jest że te wątki nigdy mi się nie znudzą, zawsze tak samo zabawne : )

Najlepsze jest to, że znajdzie się takich czternastolatków którzy są inteligentniejsi od dużej części osób z tego forum. :)

Powiem Ci młody tak. Masz 14 lat (nie wiem ile ta Twoja laska ma), ale korzystaj z lasek i zdobywaj doświadczenie. Jeśli chodzi o tą dziewdzinę to czym wcześniej tym lepiej.

Nie czytaj tych debilnych tekstów, które tutaj piszą ludzie, bo to tylko świadczy o ich poziomie intelektu i chęci NIE noszenia pomocy, a wręcz nabijania się z Twoich problemów.
Pytanie jest dosyć poważne, no ale nie wiem czemu się pytasz?

Dziewczyna, to nie zwierze. Mam nadzieje, że nie jesteś "ofiarą ery komputera" i masz coś więcej do roboty niż siedzenie przed monitorem. Dlaczego to piszę? Bo pytanie się "Czy chodzić z dziewczyną, która Cię kocha?" jest troszkę dziwne? Tak jak by ktoś miał 20 lat i napisał "Czy ożenić się z kobietą, która mnie kocha?", albo jeszcze inaczej "Wygrałem wycieczke do Kalifornii, warto pojchać (za darmo)?".

Jesteś facetem jak by nie patrzeć, więc "męskie decyzje" podejmuj sam.

Pozdrawiam Miszcz

Podoba mi sie pewna dziewczyna która jest we m nie zakochana,

Zauroczona a nie zakochana. Miłość w wieku 14 lat ? Czyli opisy na gg Kocham cię X, a w szkole udajecie, że się nie znacie ;) ? Ehh..

Najlepsze jest to, że znajdzie się takich czternastolatków którzy są inteligentniejsi od dużej części osób z tego forum. :)

Może większość tego forum nie ma nawet 13 lat i co ty na to ;P ?