Kupiłem Ipoda i teraz zgrywam Sobie muzykę programem iTunes i mam takie jedno pytanie. Jak stworzyć osobne foldery z muzyką ? Myślałem że wystarczy preciągnąć do i Tunes jednak to nie działa. Ipod sam tworzy różne foldery ze względu na wykonawcę album itp.
Jak to? Nie dajesz rady z "najbardziej intuicyjnym programem na świecie"?
Myślałem że wystarczy preciągnąć do i Tunes jednak to nie działa. Ipod sam tworzy różne foldery ze względu na wykonawcę album itp.
http://myapple.pl/ipod-itunes-itunes-store/41331-foldery-w-ipodzie.html
Powodzenia, czekają Cię zupełnie nowe doświadczenia.
No przyzwyczaiłem się do zwyczajnego Mp3 z 2 Giga gdzie się kopiowało foldery i wszystko było gotowe :)
Koncepcja iTunes jest inna niż to do czego przyzwyczaiło nas Windows.
Ustaw sobie tak aby to Itunes zarządzało plikami i folderami.
Wtedy na dysku PC z którym synchronizujesz swoje urządzenia pojawią ci się katelaogi zespołów, płyt itd.
Na urządzeniu muzykę sortujemy za pomocą playlist i tagów.
Już jakoś to rozpracowałem w miarę. W Itunes wszedłem w foldery z muzyką i stworzyłem dwie osobne playlisty. Teraz musze Sobie jeszcze poustawiać żeby utwory były odtwarzane losowe itp.
Fajnie że wyszukuje muzyke według albumy wykonawcy itp. Fajna sprawa ale wole jednak swoje foldery z muzyką ustawić :)
Dzięki jasonxxx za link przydał się.
dla przykładu taka staroć jak cowon D2, pozwalał na obie opcje: można było zarządzać plikami za pomocą tagów, bądź za pomocą folderów. do wyboru..
iTunes + urządzenia Apple wymagają trochę czasu, tak jak napisał Soulcatcher, przez inną koncepcję niż jesteśmy przyzwyczajeni. Po poznaniu "jak to jest zrobione" swobodnie można z tego korzystać. Co nie zmienia faktu, że nazywanie tego "intuicyjnym" jest co najmniej nie na miejscu, bo przynajmniej początkowo, dla wychowanych na Windowsie użytkownikach, nie jest to za grosz intuicyjne.
Oczywiście gro osób, które nie poświęci czasu na poznanie koncepcji iTunes, jedynie narzeka na ten program i na wszystko co związane z Apple. To tak jakby analfabeta by chciałby zostać polonistą, a odmawiał nauki czytania :)
monopol windowsa daje o sobie znac - jezeli tylko cos dziala troszke juz inaczej juz stwarza powazne problemy.
jasonxxx --> Tylko po cholere marnowac czas na nauke obslugi iTunes, skoro istnieje mnostwo lepszych od niego i rzeczywiscie intuicyjnych programow, potrafiacych to samo co on, przynajmniej jesli chodzi o zarzadzanie i wrzucanie muzyki na iPoda?
Ja probowalem sie z tym dziadostwem meczyc kilka lat temu, odpuscilem sobie po paru tygodniach, glownie wlasnie dlatego, ze pliki mam wlasnorecznie otagowane bardzo dobrze, a iTunes bez pytania mi je 'poprawial' po swojemu (choc nie bez znaczenia byl tez np fakt, ze pare razy sie wywalil podczas wrzucania plikow na ipoda, po czym ipod zostawal pusty). Dzieki, naprawde wole chocby foobara z odpowiednim pluginem, gdzie dwoma kilkami moge sobie zsynchronizowac playliste.
wysiak --> to fakt, pewnie nie trzeba, ja tylko twierdzę, że da się przez to przebrnąć bez większego problemu.
Osobiście po jakimś tam niedługim czasie i rzuceniu paru kur*, do moich zastosowań sprawdza się bardzo dobrze.
Najwięcej frustracji pewnie bierze się z tego, że użytkownicy sądzą, że iPod czy iPad to przenośny dysk twardy z wyświetlaczem i procesorem, gdzie sobie można wszystko poukładać po swojemu tworząc foldery ppm i przeciągając mp3 czy filmy, a okazuje się, że jest inaczej i aby skonfigurować wszystko jak się chce trzeba się tego nauczyć.
wysiak
Po raz kolejny - masz w opcjach iTunes możliwość wyłączenia tego twojego "poprawiania" plików. Już ci to pisałem, a ty nadal ciągniesz swoje.
Najwięcej frustracji pewnie bierze się z tego, że użytkownicy sądzą, że iPod czy iPad to przenośny dysk twardy z wyświetlaczem i procesorem, gdzie sobie można wszystko poukładać po swojemu tworząc foldery ppm i przeciągając mp3 czy filmy, a okazuje się, że jest inaczej i aby skonfigurować wszystko jak się chce trzeba się tego nauczyć.
Trafiłeś w sedno. Też tak myślałem.
Ja ogólnie jestem fanem apple i ich sprzętów będę bronił wszędzie, ale fakt jest taki że itunes jest beznadziejny.