Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: A ja nadal kupuję płyty!

24.06.2025 12:30
Iselor
1
Iselor
37
Senator
Image

A ja nadal kupuję płyty!

Odpowiedź do wątku "Nie słucham już płyt..." :)

24.06.2025 12:31
Iselor
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:31
Iselor
2.1
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:31
Iselor
2.2
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:32
Iselor
3
odpowiedz
8 odpowiedzi
Iselor
37
Senator
Image

Okładka od płyty Queen styrana przez czas ale darowanemu koniowi....

24.06.2025 12:33
Iselor
3.1
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:33
Iselor
3.2
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:34
Iselor
3.3
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:34
Iselor
3.4
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:35
Iselor
3.5
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:35
Iselor
3.6
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:35
Iselor
3.7
Iselor
37
Senator
Image

:)

24.06.2025 12:36
Iselor
3.8
Iselor
37
Senator
Image

I póki co tyle :)

24.06.2025 12:51
sekret_mnicha
4
odpowiedz
sekret_mnicha
265
fsm

GRYOnline.plTeam

Image

Ja też kupuję. Duuuużo rzadziej niż kiedyś, ale płyty lubię. I słuchanie całych albumów, od początku do końca.

24.06.2025 13:22
Fett
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Fett
247
Avatar

Kupować możesz, sęk w tym czy ich słuchasz :D

24.06.2025 13:25
Iselor
5.1
Iselor
37
Senator
Image

Mam fajną mini wieżę, którą dostałem od ojca osiemnastkę 21 lat temu. Dalej świetnie gra, ma nawet kieszeń na kasety ale już nie mam kaset xd

24.06.2025 21:22
5.2
NightGeisha
4
Konsul

ale już nie mam kaset xd Fajny antyk. Też sobie zostawiłem wieżę technicsa (klasa AA) z okolic 1990 roku i wyobraź sobie czasem z niej słucham kaset, które jeszcze mam (37). Niestety taśma się rozciągnęła przez te lata i jakość zapisanego na nich dźwięku spadła, nawet na tych metalowych (acz - co dziwne - na kasetach chromowych nadal jest OK, oczywiście jak na standardy zapisu na taśmie w kasecie i odtwarzacz mający ca. 35 lat). Moim pierwszym zestawem był radmor + dec Kasprzaka + altusy 150, ale byłem głupi i tego sprzętu nie zachowałem.

24.06.2025 13:39
mohenjodaro
6
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
122
279 właściwy ranking

Płyty to najbardziej przeze mnie znienawidzony nośnik, wieczne problemy z nimi były przez kilka lat mojego dzieciństwa, na szczęście realnie to one pociagnęły tak z 10 lat i od okolic 2004 roku nie trzeba już było sobie nimi nigdy więcej głowy zawracać. Od 2012 mam komputery bez napędu DVD i nigdy potem tak naprawdę nawet przez sekundę nie miałem potrzeby z niego skorzystać.

Rozumiem w pełni postawę archiwizowania muzyki, bo się nie ufa np. kwestii streamingu lub wierzy w wybuch mas słonecznych (choć ryzyko jest na tyle małe, że ja postanawiam je ignorować), ale płyty to po prostu uciążliwość, niedogodność, problemy i zagracanie.

24.06.2025 13:47
Iselor
6.1
Iselor
37
Senator

Twój wybór. Ja sobie nie wyobrażam komputera bez napędu, dla mnie to abstrakt. Ale ja mam inne podejście do kolekcjonowania i archiwizowania czy to gier czy muzyki czy filmów.

24.06.2025 14:34
adam11$13
📄
7
odpowiedz
10 odpowiedzi
adam11$13
131
EDGElord
Image

Ilość tych gazetówek i budżetowych gold hitsów przypomina mi czasy jak stary woził ze sobą zapierdziany klaser (brandowany bodajże przez Westa) w samochodzie.

Również zbieram cedeki i winyle (bardzo powolnymi krokami zbliżam się do tego 1000 pozycji), ale jak pisałem w poprzednim wątku są one odtwarzane odświętnie (kasety już olałem bo nie mają one żadnych zalet jako nośnik). Połowę kolekcji mam zdigitalizowaną więc często już nawet nie muszę w ogóle sięgać po płytę z półki.

Jestem zbyt wygodnym zoomerem, aby nawet pomyśleć o zrezygnowaniu że streamingu gdzie dzięki nowym rekomendacjom i playlistom mogę ciągle coś odkrywać lub wracać do swoich ulubieńców.

post wyedytowany przez adam11$13 2025-06-24 14:41:09
24.06.2025 14:44
Iselor
7.1
Iselor
37
Senator

W przypadku muzyki najbardziej lubię wszelkie kompilacje typu Złota Kolekcja, The Best of i inne Golden Rock bo to dla mnie najlepsze rozwiązanie: najlepsze kawałki danego wykonawcy bo rzadko kiedy na poszczególnych albumach podoba mi się więcej jak trzy kawałki więc takie kompilacje są najrozsądniejsze.

24.06.2025 15:47
adam11$13
7.2
adam11$13
131
EDGElord

W twoim przypadku wystarczyłaby playlista albo empetrójka. Takie składanki nie mają praktycznie żadnej wartości ani kolekcjonerskiej ani typowo-użytkowo muzycznej (no chyba, że jeździ się starszym autem, który ma jeszcze napęd w kolumnie).

24.06.2025 17:43
Iselor
7.3
Iselor
37
Senator

Kompletna bzdura. Mają wielką wartość użytkową bo mam wszystko skondensowane. Jest to bardziej praktyczne od pierdyliarda płyt gdzie jest jeden wybitny utwór i dwadzieścia przeciętnych. Nie obchodzi mnie czy ma to wartość kolekcjonerską bo ja to zbieram dla siebie. Większość ludzi i tak płyt nie kupuje więc dla nich nawet taka kolekcja składanek to jest "wow" (no i nie wszystko to składanki bo w metalu w zasadzie nie ma składanek). No i patrzę też troszkę do przodu w przyszłość, zamierzam na podstawie tego uczyć dziecko w przyszłości muzycznych kompetencji kulturowych (a właśnie kupiłem sobie "The Best of" Grzesiuka, "Epicus Doomicus Metallicus" Candlemass i "Cień Wielkiej Góry" Budki Suflera).

post wyedytowany przez Iselor 2025-06-24 17:45:31
24.06.2025 18:02
adam11$13
7.4
adam11$13
131
EDGElord

Większość ludzi i tak płyt nie kupuje więc dla nich nawet taka kolekcja składanek to jest "wow"

Uwierz Iselor, że nie. Jak ktoś to zobaczy to po prostu pomyśli, że wyciągnąłeś na śmietnik swoje stare cedeki sprzed 20 lat i chcesz się go zapytać, w którą stronę do śmieciarki.

Jest to bardziej praktyczne od pierdyliarda płyt gdzie jest jeden wybitny utwór i dwadzieścia przeciętnych.

A wierz co jest bardziej praktycznego? Posiadanie playlisty - bo naprawdę jeżeli tak słuchasz muzyki to imho nie wiem dlaczego chce ci się bawić w płyty, które zazwyczaj oczekują od Ciebie przesłuchania i docenienia jej w całości.

24.06.2025 18:09
Iselor
7.5
Iselor
37
Senator

Są wykonawcy w przypadku których wystarcza mi the Best of i to jest to co pozwala mi odpowiednio ich docenić. Widzisz, ja nie rozumiem konieczności kupowania wszystkich albumów gdy na albumie podoba mi się jeden utwór. Ale są zespoły, choćby Therion, gdzie nawet gdyby była wersja the Best of to bym olał.
No i ja lubię po prostu słuchać z płyt, z wieży.

Uwierz Iselor, że nie. Jak ktoś to zobaczy to po prostu pomyśli, że wyciągnąłeś na śmietnik swoje stare cedeki sprzed 20 lat i chcesz się go zapytać, w którą stronę do śmieciarki

Mamy widać innych znajomych.

No i jak mówię, to jest też dla mnie forma archiwizacji, przechowywania tego co najlepsze. Nie wierzę w dystrybucję cyfrową.

A poza tym: ludzie słuchają jak ja skoro takie składanki są wydawane i sprzedawane.

post wyedytowany przez Iselor 2025-06-24 18:10:31
24.06.2025 18:15
adam11$13
📄
7.6
adam11$13
131
EDGElord

ludzie słuchają jak ja skoro takie składanki są wydawane i sprzedawane.

Znaczy gdybyśmy pisali na forum w roku pańskim anno domini 2004 to pewnie bym się zgodził, ale niestety żyjemy 20 lat później gdy złota składanka z dużym napisem Bravo Girl jest już wyłącznie traktowana jako uroczo-nostalgiczny relikt przeszłości jak i przypominajka obciachu jaki się z tym poniekąd wiązał.

post wyedytowany przez adam11$13 2025-06-24 18:16:44
24.06.2025 19:54
Kwisatz_Haderach
7.7
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

Nie no te skladanki "Best of 2000 radio hits" i inne Bravo GIrl Hits to kicz jest.
Jedyne skladanki jakie akceptuje to best of danego zespolu (jak zasluzyl).

Ewnetualnie skladanki DJskie, ale to nie ten typ muzyki, i nie ten gatunek.

Czesto jest tez tak ze jak zapoznasz sie z dyskografia danego wykonawcy (nawet jakiejs chaltury discodance), to co drugi kawalek jest lepszy niz to co lecialo w radio i jest na "top hits". Bo kawalki do radia i do promocji sa wybierane glownie pod wzgledem "latwosci konsumpcji" i prostoty.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 19:56:59
24.06.2025 20:05
Iselor
7.8
Iselor
37
Senator

Popton czy Dance mission dostałem gratis :) Składanki dance czy power dance to inna bajka. Często to wykonawcy jednego utworu który załapał się na płytę, w przypadku innych to jedyna forma zdobycia ich oryginalnych utworów bo epki są dziś nie do zdobycia lub były wydane tylko na kasecie.
Inna rzecz że ja lubię pojedyncze utwory na oryginalnych płytach, choćby powoli się rozglądam za jakąś składanką z Coco Jambo.

24.06.2025 21:15
adam11$13
📄
7.9
adam11$13
131
EDGElord

choćby powoli się rozglądam za jakąś składanką z Coco Jambo.

Dobra to musi być jakiś eksperyment społeczny. Choć w sumie jeżeli dorzucimy do tego Macarenę i Mambo 5 to już będę się wtedy o Ciebie martwił Iselor.

post wyedytowany przez adam11$13 2025-06-24 21:18:13
24.06.2025 21:40
Iselor
7.10
Iselor
37
Senator

Ja uwielbiam Coco Jambo i muzykę tego typu z lat 90 :) Niczego się nie wstydzę, to fajna muzyka.

24.06.2025 15:08
claudespeed18
8
odpowiedz
1 odpowiedź
claudespeed18
215
Call me Snake
Image

Może nie płyta ale pewnie ciekawy temat dla ciebie. Kolejna książka od wydawcy różnych zbiorów o grach.

https://strzelanki.pl/

post wyedytowany przez claudespeed18 2025-06-24 15:09:18
24.06.2025 15:13
Iselor
8.1
Iselor
37
Senator

Wiem, na jesieni premiera, na pewno kupię :)

24.06.2025 15:20
Wrzesień
9
2
odpowiedz
Wrzesień
69
Idiot Doom Spiral

Odpowiedź do wątku "Nie słucham już płyt..."
Odpowiedzi do wątku umieszczamy we właściwym wątku.

post wyedytowany przez Wrzesień 2025-06-24 15:20:37
24.06.2025 16:27
👍
10
odpowiedz
15 odpowiedzi
NightGeisha
4
Konsul

Też ciągle kupuje. Widzę jednak, że jesteśmy w mniejszości. Ludzie dzisiaj jakość mają w d. I lubią zrzucać na telefon „muzę”, wbijać w uszy słuchawki i słuchać na ulicy. W ogóle zaprzeczenie „słuchania muzyki”.

post wyedytowany przez NightGeisha 2025-06-24 16:28:18
24.06.2025 16:35
adam11$13
10.1
adam11$13
131
EDGElord

A dlaczego to jest sprzeczne z definicją słuchania muzyki? Jest jakiś muzyczny profesorowy guru w monoklu, który oświadcza jak należy słuchać muzyki? W czasach szkolno-studenckich swoje ulubione utwory odkrywałem w zatłoczonym autobusie słuchając ich na jakiś no-name'owych pchełkach w uszach.

Oczywiście, że kupowanie płyt to jest mniejszość bo z pozycji zwykłego słuchacza, a często nawet i zapalonego melomana są zazwyczaj najbardziej irracjonalną, kosztowną i nie posiadającą większych benefitów opcją. Ja zbieram bo lubię tworzyć własną płytową bibliotekę, ale tak naprawdę poza fizycznością to płyty absolutnie nie oferują dla mnie niczego więcej.

post wyedytowany przez adam11$13 2025-06-24 16:42:58
24.06.2025 16:56
10.2
NightGeisha
4
Konsul

Nie no nie jest sprzeczne, co kto lubi. Wyraziłem tylko swoją opinię. Niektórzy lubią zgrabne i szczupłe, inni wolą grubsze z dużym tym i owym. Różne są gusta, nie wszystkim przecież musi zależeć na jakości muzyki i warunkach jej odsłuchu.

Z mojego pkt widzenia nie jest to irracjonalna opcja. Nie znam też żadnego melomana, który słucha muzyki tylko z kompa lub pada czy telefonu.

Ta fizyczność, o której mówisz jest dla mnie istotna - oczywiście poza jakością samej muzyki, której słucham.

post wyedytowany przez NightGeisha 2025-06-24 16:57:55
24.06.2025 18:55
mirko81
10.3
mirko81
77
Slow Gaming

Fajnie gdy ktoś kupuje i ma jednocześnie sprzęt typowo pod audio. Nie chodzi mi o skrajnie drogi. Po prostu sprzęt muzyczny.
Nie ważne czy jest zapisane na CD, HDD, czy SSD

24.06.2025 19:48
Kwisatz_Haderach
10.4
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

Tlumaczylem ci juz ze streaming ma lepsza jakosc niz CD, podajac fakty a ten dalej to samo tutaj.

To co masz w glowie, nie odzwierciedla rzeczywistosci.
Jakosc jest taka sama, warunki odsluchu tez, bo do glosnikow i DACa mozesz sobie podlaczyc tak samo CD, tak samo stream. I nie ma zadnej roznicy, oprocz tej wyimaginowanej w twojej glowie.
I to i to to 100% cyfra, liczy sie bitrate a ten w streamingu jest taki sam albo wyzszy.

Dzisiaj o wiele bardziej niz zrodlo, liczy sie jakosc sprzetu, glownie glosnikow/sluchawek.

Jak chcesz uchodzic za jakiegos "ąę" melomana (w co po jakosci wypowiedzi w innych watkach szczerze watpie), to przynajmniej rob to dobrze.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 19:52:24
24.06.2025 19:59
10.5
NightGeisha
4
Konsul

Raczej ważne na czym są zapisywane. Aby odtwarzać z kompa w dobrej jakości (obojętne czy z płyty czy z pliku na hdd) potrzebujesz naprawdę dobrej karty dziwiękowej podłączonej do dobrego zestawu hi-fi, a co gorsza komp szumi i zakłóca odtwarzaną muzykę. W grach to nie przeszkadza, wręcz jest idealnie gdy dźwięk z gry jest odtwarzany na zestawie 5.1 czy 7.1 (szczególnie w symulatorach jest to przydatne, ale i w każdej innej grze z dźwiękiem dookólnym), natomiast muzykę najlepiej odtwarzać gdy wszystkie inne sprzęty w domu są wyłączone, także w pomieszczeniu o dużej przestrzeni.

24.06.2025 20:04
10.6
NightGeisha
4
Konsul

Tlumaczylem ci juz ze streaming ma lepsza jakosc niz CD, podajac fakty a ten dalej to samo tutaj. Tłumaczyłem ci juz, ze odtwarzanie z kompa ma ograniczenia. Dla mnie idealny jest dźwięk z płyt CD. Nie po to za nie i za dobry sprzęt zapłaciłem żeby teraz kupować raz jeszcze to samo on-line w abonamencie. I nie, w streamingu nie ma wielu utworów, które mam na płytach.

post wyedytowany przez NightGeisha 2025-06-24 20:04:46
24.06.2025 20:13
Kwisatz_Haderach
10.7
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

Lol a kto cos mowi o kompie. Jaki halas. lol.
Wpinasz pendrive bezposrednio sprzet, albo jedziesz przez Wifi. NIektore sprzety obsluguja streaming bezposrednio.
Zatrzymales sie 10 lat temu i nie masz pojecia jak wyglada nowy sprzet.

I nie, nie trzeba "naprawde dobrej karty dzwiekowej", bo od tego jest zewnetrzny DAC (a Tidal np. ma opcje ktora calkowicie skipuje kompowa karte dzwiekowa i streamuje dane bezposrednio na zewnetrzny wzmacniacz). Zreszta juz od wielu lat wbudowane dzwiekowki maja wystarczajace parametry zeby ogarnac CD cyfre. A jak nie, to sobie kupujesz soundblastera za stowke. Nie trzeba jakis cudow.

Jak wyjdziesz ze strefy komfortu, w ktorej sluchanie streamingu to komp z podlaczonymi glosnikami pierdziawkami, to mozemy zaczac powaznie rozmawiac.
I co wogole mi tu jakies badziewne 7.1 dorzucasz i gry? Mowimy o muzyce. Muzyki sie slucha w stereo, a nie w 7.1. (a jak juz to poporstu klonujemy sygnal, a nie jakies brednie)

Po raz kolejny wbijasz sie w temat, o ktorym nie masz pojecia i jedyne co robisz to rzucasz ogolnikami, majacymi malo wspolnego z prawda. Ewentualnie byly prawda 15 lat temu.

I nie, w streamingu nie ma wielu utworów, które mam na płytach.

To trzeba bylo kupowac w sklepach, a nie na bazarze skladanki "od ruskow". lol

Po raz kolejny ci mowie ze dzis najwazniejsze sa glosniki, ktore musza byc dobre zeby ogarnac mega szeroki stream danych jakie dzisiejsze zrodla moga im rzucic. To samo sluchawki.

To ze "cos tam ci sie wydaje" nie zmienia faktow. Cd technologicznie nie jest ponad streamingiem i nie brzmi lepiej tylko dlatego ze jest CD.

Aha... kazdy komp z ostatnich 5-8 lat, powinien byc NIESLYSZALNY podczas tak trywialnego zadania jak streaming muzyki. Czesciej sprzatac musisz.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 20:31:12
24.06.2025 21:02
10.8
NightGeisha
4
Konsul

Lol a kto cos mowi o kompie. Jaki halas. lol.
Wpinasz pendrive bezposrednio sprzet, albo jedziesz przez Wifi. NIektore sprzety obsluguja streaming bezposrednio.

Przestań sie kompromitować, to jest rozwiązanie dla amatorów, i to w dodatku głuchych, których słuch został zniszczony przez ciągłe słuchanie „muzyki” ze słuchawek czy jakichś tandetnych współczesnych „głośników” bluetooth.

Zatrzymales sie 10 lat temu i nie masz pojecia jak wyglada nowy sprzet.

Widac nie wiesz nic o sprzęcie muzycznym, który odtwarza muzykę. Mam yamahę A-S3200, którą kupiłem kilka lat temu, nie ma złącza USB (poza mini USB, które służy do innych celów). Wcześniej miałem Luxmana i też nie miał USB. Zwyczajnie ty i ja mamy zupełnie inny poziom wymagań. Ale jak wcześniej napisałem, dla jednych g. to miód, inni są bardziej wymagający.

I nie, nie trzeba "naprawde dobrej karty dzwiekowej", bo od tego jest zewnetrzny DAC (a Tidal np. ma opcje ktora calkowicie skipuje kompowa karte dzwiekowa i streamuje dane bezposrednio na zewnetrzny wzmacniacz). Zreszta juz od wielu lat wbudowane dzwiekowki maja wystarczajace parametry zeby ogarnac CD cyfre. A jak nie, to sobie kupujesz soundblastera za stowke. Nie trzeba jakis cudow.

Dobra, chyba nie mamy o czym rozmawiać, wyprowadzaj sobie dźwięk do wzmacniacza z integry na mobo i zachwycaj się doznaniami audio w grach. Najlepszego.

24.06.2025 21:40
mirko81
10.9
mirko81
77
Slow Gaming

Skontaktowałem się ze znajomym 'audiofilem' który już siedzi w temacie poważnego Audio dziesiątki lat, czy to konkretne fora czy kontakt z innymi z 'branży'. Osobiście nie mam wiedzy i bazuję dla komfortu na mp3 320 kb/s i FLAC 1000-1500 kb/s [dla Niego szambo ale mi wystarcza] ale zacytuje co on ma do powiedzenia w temacie, w skrócie. Nie chodzi tu o imponowanie kwotami czy samym sprzętem, chodzi o wyobrażenie sobie szerzej o czystym Audio. Do mnie samego to nie dociera, mimo że parę razy mi to już wbijał :)

Krzysztof :
"Nawet przy przegrywaniu płyty traci się jakość. Natomiast streaming nie ma 'nieograniczonej' [jak napisałeś] pojemności. Wszystko co jest nagrywane ma określone parametry, głównie takie jak na płycie CD. sam format nagrania jest za każdym razem inny by dało się odczytać.

Jeśli ktoś chce rozmawiać o jakości streamingu, musi znać parametry pliku wyjściowego a nie tego, który już jest przeskalowany w górę w sieci i dostępny jako 24 bity/96 kHz.

Teraz takie pliki uznaje się jako gęste. Większość układów już z płyty skaluje w górę do wyższych parametrów. To jest podobne do odtwarzania filmu z DVD/Bluray na ekran 8k.

O jakości dźwięku ze streamera można dyskutować od kwoty 50 tys zł w górę. I potem ceny rosną diametralnie.

Formatów płyt CD jest mnóstwo i już same tłoczenia Europa-USA-Japonia znacznie się różnią.
Japońskie CD to XRCD, SHMy, K2HD, Blu-spec czy tłoczenia z podkładem platynowym [tzw platynki].
A są przecież wydania USA na złotym podkładzie, i jeszcze inne.
Każde takie tłoczenie to inny dżwięk, o czym się sam przekonuje ze swojej kolekcji.
Są także gęste formaty na płytach Blu-ray Audio, DVD-Audio, SACD czy ostatnio popularne MQA.

Testowaliśmy ostatnio sprzęt stream ROSE RS520 z kolumnami Bowersa i jakością to wysiada przy odtwarzaczu CD za 3-5 tys zł z 'dobrą' płytą CD'

Niestety teoria Bit to Bit nie sprawdza się tutaj.
Jeśli kogoś interesuje coś innego to znajdzie zarówno w sieci na stronie Audio (są testy), jak tez na stronie High-Fidelity, gdzie taki sprzęt również jest testowany. I to głównie Pacuła, który testuje ten sprzęt, pisze dokładnie, dlaczego i w jakim wymiarze streaming (czy pliki) nie dorównują odsłuchowi z płyty CD.

Jako wstęp do przejrzenia testy

https://audio.com.pl/testy/stereo/odtwarzacze-strumieniowe/3865-hifi-rose-rs250a
https://audio.com.pl/testy/stereo/systemy-all-in-one/3693-hifi-rose-rs520
https://www.hi-fi.com.pl/testy/systemy/rose-rs520/

Oczywiście to już jest poziom PRO, który można wyśmiewać. Ale nie zmieni to faktu, że on w ogromnej skali istnieje, mimo że chyba nikt tu na forum nie ma o tym pojęcia.
Miałem okazję 'zobaczyć' tą kolekcję, głównie wydania Japońskie. Już samo wykonanie płyt, etykiet itd otworzyło mi oczy że istnieje coś więcej niż CD z Empika.

post wyedytowany przez mirko81 2025-06-24 22:01:45
24.06.2025 21:58
Kwisatz_Haderach
10.10
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

(...) czy ostatnio popularne MQA

Ktore jest jednym ze zrodlel dostepnych na Tidalu. Oprocz tego sa zrodla brane bezposrednio w wytworni i to wlasnie taki plik JEST SKALOWANY W DOL zeby zmiescic go na CD-AUDIO, nie odwrotnie.
I case wlasciwie closed.

Typowe audiofilskie pierdololo.

Choc z tym mp3/flac ma racje. Ja tu mowie o wiele wyzszych bitrateach, przewyzszajacych te z CD.
Mozna sobie zarzucac glupimi frazesami w stylu ze wazne jest czy kable byly skrecane przez dziewice o pelni ksiezyca i czy plyta byla tloczona na ciemnej stronie ksiezyca i 600 metrow pod ziemia zeby nie zanieczyscic procesu promieniowaniem kosmicznym.

To jest wlasnie typowe audiofilskie, wysmiewane pierdolenie.

A wszystko mozna podsumowac tym ze fizyki tona dziwnych skrotow nie oszukasz.

Plus predzej masz szanse poznac jakosc pliku wyjsciowego w streamingu, niz to z czego byla tloczona plyta audio. Bo niby jak? Do fabryki sie wlamiesz? Do rejestrow studiow nagraniowych? Masz jakies insiderskie dojscia? lol

Czasami naprawde "less is more".

EDIT: Zrobilem fact check i Tidal w zeszlym roku dropnal MQA na rzeczy highbitrate (duzo wiecej niz plyta CD, plyta CD to u nich medium tier) FLAC oraz Dolby Atmos.
Co jest ogolnie postrzegane na plus, bo wyniklo pare kwiatkow i okazalo sie ze jeden z tych "gestych" formatow, o ktorch pisze twoj znajomy wcale taki gesty nie byl. W skrocie nie byl loseless. Dlatego zwykly FLAC zakladajac odpowiedni bitrate i wielkosc pliku wyjsciowego) jest lepszy. I to o wiele.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 22:15:04
24.06.2025 22:14
NicK
10.11
NicK
231
Smokus Multikillus

NightGeisha ---> Dobra, chyba nie mamy o czym rozmawiać, wyprowadzaj sobie dźwięk do wzmacniacza z integry na mobo i zachwycaj się doznaniami audio w grach. Najlepszego.

Ty też do końca nie wiesz o czym piszesz i co krytykujesz. Nikt, kto poważnie chce posłuchać muzyki, nie będzie streamował utworów z podbiurkowego PC-ta poprzez kabelki wetknięte do kary dźwiękowej na płycie głównej. Obecnie do streamowania muzyki służą np. takie urządzenia:

https://eversolo.pl/produkty/dmp-a6/

Jeśli korzysta się z odpowiednich serwisów streamingowych, można odtwarzać utwory bezpośrednio z sieci, lub też zapisywać je lokalnie na dyskach twardych, telefonie, czy innych nośnikach, w jakości znacznie przewyższającej możliwości zapisu na płytach CD (oczywiście nie każdy materiał ma tak wysoką jakość).

Każda technologia ma swoje zalety i wady. Natomiast wg mnie streaming i możliwości zapisu utworów na wielu nośnikach (PC, telefon, przenośny dysk twardy) daje znacznie większe możliwości (a często też i znacznie wyższą jakość muzyki) od płyt CD. Praktycznie posiadanie smartfonu (a teraz ma go każdy) załatwia sprawę dostępu do sieci (streaming) czy możliwości przechowywania tysięcy, a nawet dziesiątek tysięcy utworów zapisanych zwyczajnie w pamięci telefonu. Jadę na wakacje i mam ze sobą całą płytotekę. Chcę posłuchać muzyki w najwyższej jakości, odtwarzam ją z telefonu przesyłając po sieci domowej utwory zapisane w jego pamięci bezpośrednio do urządzenia streamującego, (lub coraz częściej do zintegrowanych wzmacniaczy).

post wyedytowany przez NicK 2025-06-24 22:52:48
24.06.2025 22:18
Kwisatz_Haderach
10.12
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

Ty też do końca nie wiesz o czym piszesz i co krytykujesz. Nikt, kto poważnie chce posłuchać muzyki, nie będzie streamował utworów z podbiurkowego PC-ta poprzez kabelki wetknięte do kary dźwiękowej na płycie głównej. Obecnie do streamowania muzyki służą np. takie urządzenia:

Ale ja tego nie mowie. Ja mowie tylko ze jak masz czym te jakosc wydobyc, to ta jakosc tam jest. Taka sama (a wedlug mnie wieksza) jak w plycie CD tloczonej na dnie rowu marianskiego. Ja sie zgadzam wlasciwie ze wszystkim co napisales.

I za kazdym razem jak przy porownowaniu CYFROWEJ muzyki wchodza jakies dziwne audiofilskie jazdy, typu takich powyzej gdzie zera i jedynki z plyty X, sa lepsze niz zera i jedynki z plyty Y (co absolutnie nie ma zadnego oparcia w fizyce. Zas jesli jakosc tloczenia, np wywazenie plyty ze wzgledu na fizyczne wlasciwosci uzytgo materialu albo rygorystycznosc procesow produkcji sa rozne, to od tego sa algorytmy korekcji bledow i dane naprawcze, ktorych ta technologia uzywa od kilkudziesieciu lat, a nie szamanskie plyty ze zlota i kable polane woda swiecona) to ja wysiadam.

Jednym z podstawowych bredni ktore trzeba sie nauczyc przesiewac u "audiofili" ze sprzetem po 50k jest mieszanie technologii analogowych (glownie ich wad) z cyfra (gdzie nie maja zadnego zastosowania).

Tylko tyle i az tyle.

To jest tak jak z dyskami twardymi i nowszymi techami jak SSD i NVme. Jak jest roznica jak instalujesz gre ze starego dysku w porownaniu z nowym? Czas i ewentualne technologie korekcji bledow i przespieszania streamingu danych (cache). Zera i jedynki oraz wynik operacji sa takie same.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 22:37:03
24.06.2025 22:51
NicK
10.13
NicK
231
Smokus Multikillus

Kwisatz_Haderach --->

Ale ja tego nie mowie. Ja mowie tylko ze jak masz czym te jakosc wydobyc, to ta jakosc tam jest. Taka sama (a wedlug mnie wieksza) jak w plycie CD tloczonej na dnie rowu marianskiego.

Ja nie nawiązywałem do tego, co Ty napisałeś. Nawiązywałem do dziwnego moim zdaniem twierdzenia NightGeisha:

Dobra, chyba nie mamy o czym rozmawiać, wyprowadzaj sobie dźwięk do wzmacniacza z integry na mobo i zachwycaj się doznaniami audio w grach. Najlepszego.

Bo oczywiście można sobie słuchać muzyki z platform streamingowych i na PC, poprzez podpięte do niego głośniki (np. aktywne z wbudowanym wzmacniaczem). Ale nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie tego uważał za słuchanie muzyki w najwyższej możliwej jakości, a raczej jako muzyki w tle, przy okazji robienia czegoś innego. Gdy chcę podelektować się utworami, idę do salonu gdzie jest streamer, wzmacniacz i kolumny.

post wyedytowany przez NicK 2025-06-24 23:06:15
24.06.2025 23:01
Kwisatz_Haderach
👍
10.14
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

aaa poj...lo mi sie. ;) Sorki.

No o tym tez w sumie pisalem. W 2025 roku utozsamiac streaming z komunijnym PCtem na ktorym rownoczesnie jest odpalony Cyberpunk i wentylatory wykrecaja 45decybeli oraz glosnikami pierdziawkami to tak nie bardzo.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 23:03:26
24.06.2025 23:25
mirko81
10.15
mirko81
77
Slow Gaming

Wracamy do punktu wyjścia. Ja też sądziłem że o jakości świadczy bitrate. Jak wspomniał znajomy. Bit nie równa się bit. Do tego dochodzą błędy, skalowania.
Są ludzie którzy słyszą te straty z "internetu". Sprowadza się to do profesjonalnego sprzętu dekodującego opartego na licencjach. Bitrate nie jest wyznacznikiem, tylko zmyla.
Wszystko jest w sieci, kogo szczegóły interesują to znajdzie czemu audiofile opierają się na CD.

24.06.2025 16:39
Szlugi12
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Szlugi12
121
BABYMETAL
Image

To i ja się pochwalę swoją kolekcją, ale to już zabrana jakiś czas temu, fan BabyMetal hehe więcej nie mam niczego innego.

24.06.2025 16:45
Szlugi12
11.1
Szlugi12
121
BABYMETAL
Image

Zapomniałem o najważniejszym co udało mi się wyrwać :P

post wyedytowany przez Szlugi12 2025-06-24 16:48:29
24.06.2025 18:16
papież Flo IV
12
odpowiedz
papież Flo IV
97
Prymas Polski

Ja właśnie ostatnio poczułem moc fizycznego nośnika, kiedy odkopałem parę płytek starego techno i trance'u do samochodu i naprawdę wiele z nich wpadło w ucho. Potem siadłem do komputera i musiałem się nieźle nagłowić by znaleźć je w przestrzeni internetowej. Niektórych z nich w ogóle nie znalazłem, albo nie było ich na spotifajach i jutubach.
Ale nowych płyt raczej nigdy w życiu, nie mam na czym tego słuchać. Wiem, jak padnie internet to będę udupiony, ale o ile płyty z grami i filmami jeszcze jakoś nostalgicznie szanuję (choć już od paru lat żadnej nie kupiłem), to streaming w muzyce jest zbyt wygodny.

24.06.2025 19:46
Kwisatz_Haderach
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

Masz plusa za Najtwisza. Akceptuje ten temat.
I za Brave New World Maidenow, bo to ich najlepsza plyta, ale to juz mniej bo Najtwisz najlepszy.

24.06.2025 21:39
Iselor
13.1
Iselor
37
Senator

Myślałem że bardziej za Deep Purple, Led Zeppelin i Pink Floyd.

24.06.2025 22:31
Kwisatz_Haderach
13.2
Kwisatz_Haderach
19
GIT GUD or die trying

Tez moga byc ofc. Ale Najtwisz z Tarja to moje dziecinstwo (i ubolewam ze sie poklocilii a potem odplyneli w troche dziwne i mocno moralizatorskie klimaty). Zas Maideny po powrocie Dickinsona (on wrocil wlasnie na Brave New World) to.... moje pozniejsze dziecinstwo.
Ale nawet dzis to sie broni (dla mnie).

Nostalgia panie. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2025-06-24 22:38:23
24.06.2025 22:53
Viti
14
odpowiedz
Viti
280
Dziadek Pterodaktyl

Ja też kupuję płyty ale bardzo rzadko, a jak słucham w całości to praktycznie tylko w samochodzie. Ale w domu nie ma człowiek czasu (smutny znak obecnej gonitwy), albo co gorsza, tego czasu mu szkoda.

Forum: A ja nadal kupuję płyty!