Kick zaczyna walczyć z pikantnymi streamami? Są pierwsze ofiary

Kick stał się szybko rosnącą konkurencją dla Twitcha i coraz bardziej zagraża tej platformie. Nowa przestrzeń dla twórców prężnie się rozwija, a to zmusza jej właścicieli do wdrażania bardziej rygorystycznego regulaminu, który dotyka przede wszystkim „pikantnych” streamów.

Streamerka pierwszą „ofiarą” Kicka?

Twitch, który zapowiedział niedawno swój nowy program Partner Plus, przeżywa ciężkie chwile. Jedna z gwiazd platformy przeszła do konkurencyjnego Kicka, a zaraz za nią podążyła streamerka Amouranth – w ostatnim czasie zasłynęła chociażby z ekscesów w trakcie transmisji z Diablo 4.

Teraz sam Kick wzbudza kontrowersje, ale nie u wszystkich twórców. Platforma prawdopodobnie rozpoczęła stosowanie zapowiedzianych w kwietniu nowych zasad moderacji, co wywołuje sprzeciw u streamerów opierających swój content na... półnagich częściach ciała.

Jedną z takich twórczyń jest TheDanDangler, która zarzuca Kickowi ciche ograniczanie jej zasięgów. Głównym powodem mają być publikowane przez nią treści seksualne. Sama zainteresowana ujawniła, że dostała ostrzeżenie od platformy o braku wsparcia dla sugestywnych póz, nagości itp.

Dodatkowo TheDanDangler twierdzi, że Kick nie traktuje swoich twórców w równy sposób. Według niej męscy streamerzy nadal mogą bezkarnie upubliczniać filmy bez koszulek, a nawet pisać w kierunku innych użytkowników groźby śmierci.

Przyszłość nagiego streamingu

Wygląda na to, że streamerzy specjalizujący się w wyzywającym contencie będą mieli ograniczone możliwość na Kicku. Sama TheDanDangler może być tylko jednym z pierwszych przykładów, który pokazuje, jak Kick będzie podchodził w najbliższej przyszłości do takich twórców.

Podobno wymuszają to na platformie regulacje stosowane przez Google oraz Apple. Jeśli zatem nowe miejsce dla twórców chce utrzymywać swój poziom rozwoju, to nie ma wyjścia i musi rozpocząć wdrażanie zapowiedzianych zasad moderacji.

Więcej na temat:   rozrywka