Last of Us Remake coraz bardziej prawdopodobny
Psychofani tej gry z pewnością dadzą się $ony wydymać po raz kolejny i wyskoczą z 350 zł bez problemu.
Mowa tu w końcu o najlepszej grze tego wieku
TLOU2 najlepszą grą XXI wieku?
Gościu zmień piguły, albo odstaw je razem z graniem.
Ale cyrk xD
Od razu dajcie remaster pierwszego horizona i tlou2 oczywiście w cenie 300zl bo hajs, znaczy się jakość musi się zgadzać xD
Remake ma tylko jeden sens, jak zostanie wydany również na pc. Nie ma sensu go robić wyłącznie na ps5. Pierwsza część dalej dobrze wygląda.
Sens jest bo masa baranów da się zgolić. Pewnie przy okazji wydadzą też na PC
Nie wygląda dobrze, już remaster na PS4 trącił myszką, także to ma sens, szczególnie, że tak, tez nie widzę sensu bez wersji PC, ale to raczej formalność jeżeli to faktycznie robią to będzie i na ps5 i pc.
Niema to sensu. Ta gra jest nadal grywalna, a gamepleyowo 2 nie wniosła aż tak dużo. Jedyna przyczyna tego to właśnie to, że z 3 się nie wyrobią na premierę serialu, a tak to sporo mogą sprzedać znowu przy okazji.
Naughty Dog, kolejne studio które niedługo straci wizerunek na który ciężko pracowali od czasów PS1. Najpierw cios w serce w postaci braku oryginalnej trylogii na PC i PS5, a teraz remake o który nikt nie prosił i nikt nie potrzebuje. Mogliby się wziąć za zupełnie nowe IP
Jakiej znowu trylogii? TLoU ma tylko dwie części, a Left Behind to tylko dodatek do części pierwszej. Poza tym ND nie jest odpowiedzialne za remake, co jasno jest opisane w artykule.
Taa..z której strony wyczytaleś. Pudelka przecież zamknęli.
Naughty Dog żadnego wizerunku nie traci. Wciąż robią najlepsze gry.
*****
Co do remake. Jeżeli będzie wyglądał tak jak TLoU 2 a może nawet lepiej (technologia zmienia każdego roku a produkcja dwójki pewnie miała początek ponad 6 lat temu) to ja poproszę. Dla takiej gry nie powiem, nie. Mowa tu w końcu o najlepszej grze tego wieku.
Tworzą gry w taki sposób, że idziesz niemal po sznurku. Gry są też mocno oskryptowane i nie pozwalają na wiele. Czasem do tego więcej oglądamy niż gramy co szybko drażni. Jakbym chciał tyle oglądać to wybrałbym dobry film. I nagorsze dość przeciętny gameplay. Siłą ich gier jest oprawa wizualna, dobra reżyseria zwłaszcza cutscenek, mocno zarysowane postacie z krwi i kości.
Przeszedlem ponad 5900 gier i praktycznie wszystkie najważniejsze w każdym gatunku z ostatnich 50 lat, bo selekcje mocną prowadzę w co grać od lat 90'. TLOU 1 jest w moim Top 250 najlepszych gier, ale dwójki tam nie widzę. Kilka rzeczy przeszkodziło mi w zachwytach przy niej, ale oceniam na solidne 8/10. Było wiele wybitnych gier, które większe wrażenie robią, mają ciekawszą mechanikę, lepszą grywalność i znacznie lepiej do nich wraca się. Przy dwójce z dużej chmury mały deszcz z tym obwieszczaniem największego arcydzieła obecnej branży, bo nie ma tam nic rewolucyjnego i ma do tego przeciętny gameplay. Krytyka też przesadzona, bo były historycznie dużo bardziej kontrowersyjne produkcje.
Via Tenor
Przeszedlem ponad 5900 gier
Patrząc na to, że są gry, które można przejść w 2h, ale takie są w dużej mniejszości, większość tytułów do przejścia wymaga raczej 10, 15, a nawet i więcej godzin, weźmy lekko 10h na grę co daje nam 59000h.
Dajmy na to nie pracujesz więc spędzasz przy grach 6h dziennie (co jest chore, ale ja nie o tym), a więc 9833 dni, co daje w zaokrągleniu 27 lat nieprzerwanego grania 6h dziennie.
I don't think so... ;)
Chyba najbardziej overrated, a nie najlepsze
Nawet lepiej - on twierdzi, że wiele spośród z tych gier przechodził kilkukrotnie. Do tego obejrzał 7936 filmów przeczytał 4582 książki i przesłuchał 12297 płyt.
Przy okazji ożenił się 3 razy, balonem obleciał świat w 80 dni, uwiódł 294 kobiety i wystartował na 6 Igrzyskach Olimpijskich.
Jedynka wizualnie lekko się już zestarzała ale według mnie gameplay poparty bardzo dobrymi animacjami jest nieraz lepszy od dzisiejszych gier.
Mi osobiście jeszcze długo remake tej gry nie będzie potrzebny ale na pewno jestem ciekawy jak wyjdzie.
Gameplay jest wymieniany jako najsłabsza strona zarówno jedynki i dwójki TLOU. Jest tysiące gier z lat 1970-2022, które mają o wiele lepszy gameplay na różne sposoby. Grywalność to jedna z cech, która nie starzeje się, bo to niemożliwe. Może być przeciętna lub słaba od początku na co przymyka się oko lub ktoś nie zwraca na to dużej uwagi.
Przykładowo z 1993 roku Cannon Fodder, Superfrog czy Doom mają na poziomie 100% gameplay i nic nie zmienia się pod względem ich wybitnej grywalności.
Chyba wg ciebie co najwyżej
Tlou miał i ma świetny gameplay jak na takiego akcyjniaka tpp, wystarczy porównać do innych blockbusterow jak gearsy, Uncharted, mass effect itd tlou miażdży te gry gameplayem
Via Tenor
Tlou miał i ma świetny gameplay jak na takiego akcyjniaka tpp, wystarczy porównać do innych blockbusterow jak gearsy, Uncharted, mass effect itd tlou miażdży te gry gameplayem
ROTFL
Zrobili by remake Jak & Daxter.
Mowa tu w końcu o najlepszej grze tego wieku
TLOU2 najlepszą grą XXI wieku?
Gościu zmień piguły, albo odstaw je razem z graniem.
Masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo napisał tak w kontekście pierwszej części.
Najlepsza grą tego wieku jest „Szymek czarodziej” kto nie grał niech żałuje.
Psychofani tej gry z pewnością dadzą się $ony wydymać po raz kolejny i wyskoczą z 350 zł bez problemu.
Choć remake aż tak niepotrzebny to jest to wciąż jedna z najlepszych gier jakie powstały i chętnie przygarnę za rozsądną cenę ;)
Jako opowieść to w pełni się zgadzam. Choć historia to nic odkrywczego to poprowadzono ją niemal wzorowo.
Natomiast jako gra to nic ponad kolejny liniowy TTP shooter z elementami skradania.
Już od dawna o tym mówili i tak samo o tym że ma być na PC
Ja bym wydał rimejk a na ps6 zrobił rimejk rimejku a na ps7 wydał trylogie tlou w której by był remaster i 2 rimejki.
Właśnie dlatego robią Remake aby wrzucić go też na PC. I pewnie celują z premierą razem z serialem od HBO ;)
Kiedy w końcu zabiorą się za remake RDR2? Rockstar się obija, tak samo Santa Monica Studio mogliby w końcu wydać remake God od War z 2018, te gry już nie wyglądają tak dobrze...
Tutaj wiedzę inny poważny problem. Otóż mowa o remaku a nie remasterze, a więc o ile odświeżenie gameplayu byłoby nie najgorszym rozwiązaniem tak na 90% będą też grzebać przy historii a to dla zdecydowanej większości graczy może skończyć się olbrzymim rozczarowaniem.
A skąd to przekonanie, że będą grzebać w historii? Za remake ma niby odpowiadać inne studio niż Naughty Dog, więc nikt im nie da pozwolenia na robienia zmian w najmocniejszym elemencie gry. Z remaków od sony, to żadne póki co nie dostało zmian historii, więc obawa jest bezpodstawna.
Tego się boję najbardziej i liczę na to że niczego w historii i postaciach nie przekręcą.
