Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

2014 FIFA World Cup Brazil Recenzja gry

Recenzja gry 15 kwietnia 2014, 18:00

autor: Amadeusz Cyganek

Recenzja gry 2014 FIFA World Cup Brazil - rehabilitacja po Euro 2012

Po odwalonych na jedno kopyto wirtualnych Mistrzostwach Europy sprzed dwóch lat ekipa EA Sports ponownie podchodzi do turniejowej tematyki. Tym razem jednak zdecydowanie poważniej i skrupulatniej.

Recenzja powstała na bazie wersji X360. Dotyczy również wersji PS3

PLUSY:
  1. Zasługuje na miano oficjalnej produkcji mistrzostw;
  2. Wykorzystana pełnia oficjalnych licencji;
  3. Wyzwania mistrzowskie i tryb kapitana reprezentacji;
  4. Wizualne odtworzenie atmosfery mistrzostw;
  5. Zmiany w mechanice rozgrywki – szczególnie w zachowaniu futbolówki;
  6. Muzyka.
MINUSY:
  1. To jednak nadal produkcja głęboko osadzona na silniku FIF-y 14;
  2. Oprawa graficzna troszeczkę odstaje od dzisiejszych standardów.

Minęły cztery lata, o mundialu w RPA pewnie wielu zdążyło już zapomnieć, tymczasem na horyzoncie sportowe święto w Brazylii – Mistrzostwa Świata w piłce nożnej zbliżają się wielkimi krokami, a Elektronicy nie byliby sobą, gdyby nie wypuścili z tej okazji specjalnej wersji swojej flagowej serii – FIF-y. Jedno jest pewne – powtórki z żenującego UEFA Euro 2012 nie ma i nie jest to odgrzewany kotlet, który byłby na dodatek pozbawiony połowy istotnych licencji. EA Sports do tej edycji przyłożyło się zdecydowanie bardziej i efekty widać na każdym kroku. Po blamażu sprzed dwóch lat i po macoszemu potraktowanych wirtualnych polsko-ukraińskich Mistrzostwach Europy mieliśmy prawo obawiać się, że „mundialowa” edycja również nie okaże się tym, na co czekają miłośnicy futbolowych zmagań na najwyższym poziomie.

Po blamażu sprzed dwóch lat i po macoszemu potraktowanych wirtualnych polsko-ukraińskich Mistrzostwach Europy mieliśmy prawo obawiać się, że „mundialowa” edycja również nie okaże się tym, na co czekają miłośnicy futbolowych zmagań na najwyższym poziomie.Na całe szczęście konsolowa piłka nożna w rytmie samby to gra, która nie tylko jest dobrze wykonana, ale przede wszystkim przynosi sporo nowości w stosunku do FIF-y 14, i to nie tylko w kwestii licencji czy dodatków wizualnych.

Recenzja gry 2014 FIFA World Cup Brazil - rehabilitacja po Euro 2012 - ilustracja #2

Mistrzostwa Świata w Brazylii odbędą się w dniach od 12 czerwca do 13 lipca 2014 roku na 12 arenach zlokalizowanych w różnych zakątkach tego kraju. Wśród 32 drużyn biorących udział w finałowym turnieju niestety po raz drugi z rzędu zabraknie Polski – w swojej grupie eliminacyjnej nasza reprezentacja zajęła dopiero czwarte miejsce za Anglią, Ukrainą i Czarnogórą.

Kapitana nam potrzeba!

Rzecz jasna kwestią wyróżniającą tę edycję piłki kopanej od EA Sports są specjalne tryby rozgrywki, które tematycznie nawiązują do rozgrywanego co cztery lata turnieju i z wiadomych względów nie mogą znaleźć się w podstawowej edycji najpopularniejszej serii piłkarskich symulatorów. Szeroką gamę modułów zabawy rozpoczyna oczywiście podstawowa funkcjonalność „mistrzowskich” odsłon, czyli możliwość rozegrania turnieju finałowego jedną z 32 drużyn uczestniczących w tegorocznym czempionacie. Z kolei dla osób sfrustrowanych nieobecnością ulubionej reprezentacji lub naszych „Orłów” (co powoli znów staje się tradycją…) istnieje możliwość rozegrania od nowa ścieżki eliminacyjnej wraz z finałami, przy wykorzystaniu prawdziwych składów poszczególnych grup lub losowaniu rywali w walce o bilety do Brazylii. W tej kwestii twórcy nas nie zaskoczyli – to klasyczne turniejowe zmagania bez zbędnych udziwnień, w których obejmujemy pieczę nad wybranym zespołem i prowadzimy go jak najdalej, ostatecznie ochoczo przygarniając puchar świata.

Powtórzenie hattricka Gudmundssona wcale nie jest takie proste!

Recenzja EA Sports FC 24 - nowa nazwa i (prawie) nowa gra
Recenzja EA Sports FC 24 - nowa nazwa i (prawie) nowa gra

Recenzja gry

EA Sports FC 24 to duchowy spadkobierca serii FIFA, który na każdym kroku stara się podkreślać swoją odmienność od poprzednich odsłon serii. Nie jest to jednak rewolucja, EA Sports nie wywróciło gry do góry nogami – i dobrze.

FIFA 23 - recenzja. Nie wyrabiam, ta gra jest jak TikTok
FIFA 23 - recenzja. Nie wyrabiam, ta gra jest jak TikTok

Recenzja gry

Ostatnia FIFA autorstwa EA Sports. Koniec pewnej ery. Przyszłość serii rodzi wiele pytań, więc wypada cieszyć się tym, co jest. Sęk w tym, że nie do końca potrafię. Dostałem grę, w którą chciałbym wsiąknąć, ale za nią nie nadążam. FIFA 23 jest jak TikTok.

Recenzja Mario Strikers: Battle League - świetnej gry zasługującej na żółtą kartkę
Recenzja Mario Strikers: Battle League - świetnej gry zasługującej na żółtą kartkę

Recenzja gry

Żółta kartka to nie żarty, ale Mario Strikers, pomimo całej swojej fajności, w pełni na nią zasługuje. W tytuł ten naprawdę dobrze się gra, a z piłką przy nodze łatwo jest się zatracić, ale po końcowym gwizdku człowiek traci chęci do dalszej zabawy.