Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 grudnia 2014, 11:20

Hatred powraca na Steam Greenlight - Gabe Newell przeprasza twórców

Hatred, kontrowersyjna gra gliwickiego studia Destructive Creations, powróciła na Steam Greenlight po interwencji Gabe'a Newella. Wczoraj firma Valve wycofała produkcję z programu, twierdząc, że nie chce mieć takiego tytułu w swej ofercie.

Jeszcze wczoraj donosiliśmy, że Hatred – budząca ogromne emocje produkcja gliwickiego zespołu Destructive Creations – została wycofana z programu Steam Greenlight. Firma Valve jasno postawiła sprawę – nie chce mieć w swojej ofercie tak kontrowersyjnego tytułu. Wystarczyły jednak 24 godziny, a gra ponownie pojawiła się na platformie Steam.

W sprawie Hatred interweniował sam Gabe Newell. - Hatred powraca na Steam Greenlight - Gabe Newell przeprasza twórców - wiadomość - 2014-12-17
W sprawie Hatred interweniował sam Gabe Newell.
Hatred powraca na Steam Greenlight - Gabe Newell przeprasza twórców - ilustracja #2

Hatred to strzelanina, w której głównego bohatera – bezimiennego mordercę - obserwujemy z widoku izometrycznego. Naszym celem jest zabranie ze sobą do grobu jak największej ilości osób przechadzających się po ulicach Nowego Jorku. Wraz z postępami przeciw graczowi ruszą siły policji. Ze względu na brutalną treść tytuł zyskał popularność zarówno w polskich, jak i zagranicznych mediach – wiele osób krytykowało twórców za promowanie przemocy. Gra powstaje przy użyciu silnika Unreal Engine 4.

Za taki obrót spraw deweloperzy z Destructive Creations mogą podziękować samemu Gabe'owi Newellowi. Dyrektor Valve przeprosił bowiem zespół za całą sytuację i przyznał, że decyzja o pozbyciu się Hatred ze Steama była błędem, jako że platforma ma na celu pomagać twórcom. Wpływ na powrót gry ma z pewnością jej popularność – w ciągu kilku godzin od pojawienia się na Greenlight dzieło Gliwiczan zebrało ponad 14 tysięcy głosów, z czego aż 93% było pozytywnych. Pozwoliło to wskoczyć Hatred na siódme miejsce w rankingu najpopularniejszych gier w całym programie. Nie bez znaczenia była też z pewnością krytyka ze strony graczy, którzy uznali działanie Valve za przykład hipokryzji – wszak firma ma w swojej ofercie takie produkcje jak Manhunt czy Postal. Ostatecznie na całej sytuacji Destructive Creations może jeszcze zyskać – pomoc ze strony samego Gabe Newella tylko zwiększy popularność tego tytułu.

Poniżej treść wiadomość Gabe Newella do Jarosława Zielińskiego, prezesa Destructive Creations:

Wczoraj usłyszałem, że pozbyliśmy się Hatred z Greenlight. Ponieważ nie byłem na bieżąco w temacie, musiałem się dopytać, dlaczego to zrobiliśmy. Okazało się, że nie była to dobra decyzja, toteż umieściliśmy Hatred z powrotem w programie. Moje przeprosiny dla całego zespołu. Steam ma za zadanie ułatwiać życie twórcom oraz klientom. Życzę powodzenia w produkcji Waszej gry.

Pozytywne efekty zamieszania wokół Hatred studio Destructive Creations odczuło już w kilka godzin od przywrócenia gry na Steam Greenlight. Tytuł awansował bowiem na pierwsze miejsce wśród najbardziej wyczekiwanych produkcji w programie, wyprzedzając ponad dwa tysiące innych projektów. Dzieło Gliwiczan może się pochwalić także tym, że spośród 31 tysięcy oddanych na tę pozycję głosów aż 87% było pozytywnych. Jeżeli sami chcecie zagłosować, możecie to zrobić pod tym adresem.

Ponowne pojawienie się na Steam Greenlight nie wpłynie znacząco na postęp prac nad grą – nadal możemy się jej spodziewać w drugim kwartale 2015 roku, wyłącznie na PC. I zapewne do tego czasu jeszcze nie raz o niej usłyszymy, bo Hatred to produkcja, która od swej zapowiedzi w październiku wzbudza bardzo silne emocje.

  1. Oficjalna strona internetowa studia Destructive Creations
  2. Widzieliśmy grę Hatred – kontrowersyjnego klona pierwszego Postala
  3. „Nie jesteśmy sadystami” - wywiad z twórcami gry Hatred

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej