Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 sierpnia 2012, 21:11

autor: Adrian Werner

Wargaming.net na Gamescomie 2012 - World of Tanks, World of Warplanes i World of Tanks Generals

Podczas targów Gamescom mieliśmy okazję pogawędzić z prezesem firmy Wargaming.net o planowanych zmianach w World of Tanks, postępach prac nad World of Warplanes oraz zapowiedzianej niedawno karciance World of Tanks Generals.

Wargaming.net na Gamescomie 2012 - World of Tanks, World of Warplanes i World of Tanks Generals - ilustracja #1
Stoisko firmy Wargaming.net na tegorocznym Gamescomie.
Wargaming.net na Gamescomie 2012 - World of Tanks, World of Warplanes i World of Tanks Generals - ilustracja #2

Podczas rozmowy prezes firmy, Victor Kislyi, stwierdził, że źródłem jej sukcesu jest projektowanie gier tak, aby trafiały w gusta małych chłopców, którymi w głębi serca wciąż jest większość dorosłych mężczyzn. Wytłumaczył, że produkcje Wargaming.net są niczym sklejane modele. Gracze uwielbiają dokupywać do nich części i dobierać kamuflażem, a umożliwienie im tego wzmacnia więź z wirtualnym pojazdem.

W ciągu kilku ostatnich lat Wargaming.net przekształcił się z mało znanej firmy w prawdziwą potęgę, która zatrudnia ponad tysiąc ludzi w jedenastu miastach i osiąga przychody na poziomie kilkunastu milionów dolarów miesięcznie. Wszystko za sprawą gigantycznego sukcesu gry World of Tanks, czyli jednej z najpopularniejszych produkcji opartych na modelu darmowym z mikropłatnościami. Obecnie tytuł ten może już się pochwalić ponad 35 milionami zarejestrowanych użytkowników i regularnie bite są kolejne rekordy ilości graczy bawiących się jednoczenie. Rozwój Wargaming.net można zaobserwować gołym okiem również targach Gamescom, gdzie z roku na roku stoisko firmy jest coraz większe i budzi coraz większe zainteresowanie. Spokojnie można uznać, że to właśnie to studio było najbardziej widoczne na tegorocznej edycji imprezy. W jej trakcie mieliśmy okazję porozmawiać z prezesem firmy o najbliższych planach studia. Niestety, zabrakło jakichkolwiek nowych informacji na temat World of Warships.

World of Tanks

Flagowy produkt Wargaming.net czeka we wrześniu prawdziwa rewolucja w postaci aktualizacji opatrzonej numerem 8.0. Wprowadzi ona do gry fizykę i znacząco poprawi grafikę. Ten pierwszy element brzmi prosto, ale jego wpływ na rozgrywkę ma być istotny. Czołgi wreszcie będą realistycznie podskakiwały na nierównościach terenu, zmienią się też zderzenia z innymi pojazdami i możliwe będzie spychanie wrogów. Spore zmiany czeka również oprawa graficzna. Otrzymamy kompletnie nowy system oświetlenia oraz cieniowania, a plansze zyskają na detalach. Różnica jest widoczna gołym okiem i na grę z łatką 8.0 patrzy się po prostu znacznie przyjemniej.

Z nowości warto jeszcze wspomnieć o dodatkowym systemie dynamicznego kamuflażu, który będzie automatycznie zmieniał własny kolor, tak aby lepiej dopasować się do barw otoczenia. Przykładowo, na zimowych mapach kamuflaż zdominowany zostanie przez kolor biały. Przekładając to na liczny, taki gadżet zapewni czołgowi o 5% większą niewidoczność. Aktualizacja 8.0 to nie jedyny duży patch szykowany na ten rok. Jesienią nadjadą bowiem wreszcie brytyjskie czołgi.

World of Warplanes

Obecnie nad World of Warplanes pracuje ponad pięćdziesiąt osób i produkcja powoli dobiega już końca. Twórcy zdają sobie jednak sprawę z ogromnych oczekiwań względem tego projektu, znacznie większych niż te, które towarzyszyły premierze World of Tanks. Dlatego firma wypuści grę dopiero, gdy będzie ona gotowa. Pod koniec roku ruszy otwarta beta i jej przebieg zadecyduje o dacie premiery.

Obecnie trwają zamknięte beta testy i ich skutkiem jest masa mniejszych oraz większych zmian w mechanizmach rozgrywki, które wprowadzane są głownie na skutek sugestii samych graczy. To na ich prośbę podrasowano fizykę lotu, tak aby była bardziej realistyczna. Kompletnie przebudowano też system amunicji. Teraz każdy samolot posiada nieograniczone jej zasoby. Ułatwienie to równoważy mechanika przegrzewania się broni, przez co nie można dusić spustu bez końca.

Dwa tygodnie temu do bety zawitał wreszcie system ulepszania samolotów, który jest jednym z najważniejszych elementów całej gry. Jest on znacznie bardziej rozbudowany niż to do czego przyzwyczaiło nas World of Tanks. W przypadku czołgów liczba części była nieporównywalnie mniejsza i jednocześnie poszczególne elementy były w większym stopniu uniwersalne. Samoloty są inne i tutaj nawet pojedyncza zmiana często pociąga za sobą konieczność dopasowania wielu pozostałych elementów. Przykładowo, każdy typ skrzydeł na konkretne miejsca przeznaczone na uzbrojenie. Jeśli chcemy zamontować broń, która nie pasuje to tego schematu, to czeka nas wymiana również samych skrzydeł. Dla mniej doświadczonych graczy udostępniono przygotowane przez samych autorów zestawy ulepszeń i nowych części. Bardziej zaawansowani fani wirtualnego lotnictwa będą mogli oczywiście wszystko dobierać własnoręcznie.

World of Tanks Generals

Wargaming.net na Gamescomie 2012 - World of Tanks, World of Warplanes i World of Tanks Generals - ilustracja #3

Na sam koniec prezentacji pozostawiono najnowsze dziecko Wargaming.net, czyli sieciową karciankę World of Tanks Generals. Będzie to produkcja przeglądarkowa, dzięki czemu dostęp do rozgrywek uzyskamy zarówno z pecetów, jak i smartfonów oraz tabletów. Bitwy toczą się na podzielonych na piętnaście kwadratów planszach, a zasady rozgrywki przypominają klasyczne Magic: the Gathering. W skład talii wchodzą zarówno same czołgi, jak i karty rozkazów oraz propagandy, które pełnią rolę analogiczną do zaklęć w konkurencyjnych karciankach.

World of Tanks Generals włączone zostanie w ten sam wirtualny system ekonomiczny, co pozostałe gry Wargaming.net. Wykorzystywane w trakcie meczów karty będą nabywały punkty doświadczenia, które wydamy następnie na zwiększenie ich skuteczności za pośrednictwem drzewka rozwoju. W przeciwieństwie do większości karcianek, zdobywanie kart nie będzie się odbywało za pośrednictwem kupowania zestawów o losowej zawartości. Zamiast tego kolejne karty odblokowywane będą za osiągnięcia w rozgrywkach. Bardziej niecierpliwi gracze skorzystają z mikropłatności.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej