Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 stycznia 2009, 15:45

autor: Filip Grabski

Znamy datę debiutu BattleForge

Pierwsza prawdziwie sieciowa strategia (jak lubią ją określać twórcy) - BattleForge od EA Phenomic – zadebiutuje na pecetach już pod koniec marca.

Pierwsza prawdziwie sieciowa strategia (jak lubią ją określać twórcy) - BattleForge od EA Phenomic – zadebiutuje na pecetach już pod koniec marca.

Dokładniej rzecz biorąc – pudełka z grą pojawią się w sklepach na całym świecie 26-27 marca 2009 (w zależności od miejsca, zgodnie z treścią tego posta na oficjalnym forum). Chętni mogą już zamawiać pre-order BF, dzięki któremu otrzymają dodatkowe jednostki z dedykowanymi obrazkami na kartach, wszystkie na stosunkowo wysokich poziomach doświadczenia, co pozwoli im ucierać nosa oponentom na samym początku zabawy. By zamówić grę przed premierą wystarczy kliknąć tutaj, po czym wybrać odpowiedni dla swego regionu EA Store. Wielka szkoda, że chwilowo nie znajduje się tam polska flaga, ale skoro mamy dedykowany polski sklep „elektroników”, to być może jeszcze zdąży się tam pojawić.

Przypominamy, że BattleForge to unikalne połączenie strategii i gry karcianej, a pojedynki będą się toczyć między czterema głównymi siłami: mrozem, ogniem, naturą i cieniem. W pudełku, prócz instrukcji i płyty z grą znajdą się 64 estetyczne karty (po 16 każdego typu) i 3000 specjalnych punktów, za które będzie można zdobyć karciane booster-packi i inne bonusy. Jak będzie wyglądać wydanie, które pojawi się w Polsce, jeszcze nie wiemy.

Znamy datę debiutu BattleForge - ilustracja #1
SpongeBob chciał się schować za Panem Potworem, ale bezskutecznie.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej