Madden NFL 07 i pornografia

Czternastoletni mieszkaniec stanu Utah, Kolton Mahoney o minionych Świętach może powiedzieć wszystko, ale nie to, że były nudne. Wspomniany młodzieniec w ramach prezentu gwiazdkowego otrzymał od rodzic… Mikołaja wymarzoną sportówkę – Maddena NFL 07. Tak przynajmniej wydawało mu się do chwili, gdy umieścił grę w czytniku swojego Xboxa 360.

Marek Grochowski

2 stycznia 2007 14:45

Po kilkunastu sekundach na ekranie telewizora podłączonego do konsoli zamiast intra przedstawiającego amerykańskich futbolistów, oczom Koltona ukazał się film z kobietami złej sławy w rolach głównych. Na widok nagich pań wykonujących niedwuznaczne czynności Mahoney miał powiedzieć: „To na pewno nie jest Madden” . Chłopak natychmiast powiadomił o sprawie rodziców, a ci zgłosili się do organizacji Internet Crimes Against Children Task Force, która zajmuje się podobnymi przypadkami łamania prawa. Ma ona pomóc skrzywdzonej rodzinie w ustaleniu, jak doszło do tego, że w fabrycznie zapakowanym pudełku z grą znalazł się produkt przemysłu pornograficznego.

Kierownik sklepu, w którym zakupiono „Maddena”, tłumaczy się, że przed Świętami sprzedano bardzo wiele egzemplarzy tego tytułu i firma nie otrzymała od klientów żadnych skarg. Koncern Electronic Arts, producent dzieła powstrzymał się natomiast od komentarza w tej sprawie.

Więcej:EA chce, by AI było „partnerem do myślenia”. Deweloperzy twierdzą, że to tylko przysparza im więcej pracy