Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 grudnia 2017, 10:44

autor: Grzegorz Chmielewski

Premiera i pierwsze opinie o Fallout 4 VR

Firma Bethesda kontynuuje taktykę przenoszenia swoich największych hitów z ostatnich lat w wirtualną rzeczywistość. Tym razem padło na Fallouta 4. Produkcja wzbudza mieszane uczucia u użytkowników platformy Steam.

W grze Fallout 4 VR postapokaliptyczny świat jest na wyciągniecie niewidzialnej ręki. - Premiera i pierwsze opinie o Fallout 4 VR - wiadomość - 2017-12-12
W grze Fallout 4 VR postapokaliptyczny świat jest na wyciągniecie niewidzialnej ręki.

Firma Bethesda, mistrzowie wyciskania ostatnich soków ze swoich hitów, jakiś czas temu zdecydowała się na przeniesienie ich w wirtualną rzeczywistość. W listopadzie wydano Skyrima VR, który dostępny jest tylko na gogle PlayStation VR, natomiast pierwszego grudnia na PS4 i PC pojawił się Doom VFR (który, warto zaznaczyć, nie jest typową konwersją – przedstawia inną historię, niż Doom z 2016 roku). Produkcje te nie zebrały szalenie entuzjastycznych ocen – na portalu Metacritic Skyrim VR może pochwalić się średnią na poziomie 77%, zaś Doom VFR – 71% (mowa o wersjach gier na PS4). W końcu przyszła pora na Fallouta 4 VR, tym razem ekskluzywnego dla PC i gogli HTC Vive. Podobnie jak w przypadku Skyrima, tak i tutaj twórcy zdecydowali się przenieść do wirtualnej rzeczywistości całą produkcję, dostosowując do niej jedynie mechaniki rozgrywki.

Wciąż czekamy na recenzje krytyków, lecz pierwsi gracze podzielili się już wrażeniami w recenzjach na Steamie. Opinie na temat Fallouta 4 VR są mieszane. Recenzenci chwalą wprowadzony komfortowy dla błędnika system poruszania się, narzekają zaś na duże problemy graficzne – nawet na potężnych pecetach gra ma być rozmazana, a obraz jest przekazywany z istotnym opóźnieniem, co niektórym wręcz uniemożliwia zabawę. Odbiorcy uskarżają się też na dużo wpadek pokroju niedoczytujących się tekstur czy menu gry przesłaniającego pole widzenia. Odległość rysowania ma być bardzo ograniczona, lecz do tego typu niedogodności przyzwyczaiły nas już gry w VR.

Po raz kolejny okazuje się, że technologia wirtualnej rzeczywistości nie jest jeszcze gotowa na tak duże produkcje. Nie ma się czemu dziwić – Fallout 4 nawet w swojej pierwotnej wersji sprawiał problemy mocnym pecetom. Nietrudno domyślić się, że wyprodukowanie oddzielnych obrazów dla obu oczu w bardzo wysokiej rozdzielczości przy co najmniej 90 klatkach na sekundę wymaga potężnej maszyny. Osoby oczekujące grafiki porównywalnej z „klasycznymi” wersjami gier będą zapewne musiały poczekać jeszcze wiele lat na odpowiedni poziom rozwoju VR i podzespołów komputerowych.

Fallout 4 VR dostępny jest na Steamie w cenie 259,99 zł. Gra została wydana tylko na komputery osobiste i obsługuje gogle HTC Vive.