Obejrzałem Króla, czuję się jak po Peaky Blinders. Polska ma w końcu porządny serial gangsterski
Jak próbowali robić horrory lub komedie to wychodził z tego gnój.
Killer, Killerów 2, Chłopaki nie płaczą itd. to kolega widział?
Oczywiście ten okres polskiej kinematografii kiedy staliśmy komediami się skończył bo teraz to komedia polega na tym że angażujesz Karolaka, Kota, Adamczyka i Basie Kurdej Szatan i najlepiej przebierasz chłopa za babę. Na trailerze koniecznie piosenka Ani Dąbrowskiej czy innej gwiazdy.
Nie ma to jak oceniać serial po prologu. Szkoda, że Polakom wychodzą tylko filmy i seriale o przestępczości, mafii, narkotykach, alkoholu itp. dołujące dramato/thrillery skupiające się na tym jakimi sku****mi potrafią być Polacy...
Jak próbowali robić horrory lub komedie to wychodził z tego gnój.
Jak próbowali robić horrory lub komedie to wychodził z tego gnój.
Killer, Killerów 2, Chłopaki nie płaczą itd. to kolega widział?
Oczywiście ten okres polskiej kinematografii kiedy staliśmy komediami się skończył bo teraz to komedia polega na tym że angażujesz Karolaka, Kota, Adamczyka i Basie Kurdej Szatan i najlepiej przebierasz chłopa za babę. Na trailerze koniecznie piosenka Ani Dąbrowskiej czy innej gwiazdy.
A kolega wie co to komedia? Ani Kiler ani Chłopaki nie płaczą to nie jest komedia jak dla mnie. Obejrzyj taki film Zgon na pogrzebie.
Żaden z was nie wie co to komedia. Ty wymieniłeś komedie kryminalne, a on dał przykład czarnej komedii. Później pisałeś coś o komediach romantycznych...
Sam uwielbiam Killera czy Chłopaków ale nie dlatego, że są dobrymi filmami-komediami ale dlatego, że historii tego swetra i tak nie zrozumiesz ;)
Killer, Killerów 2, Chłopaki nie płaczą itd. to kolega widział?
A coś nowszego niż coś co każdy widział kilkukrotnie bo z nowości nie ma w czym wybierać za bardzo?
"Film komediowy, komedia filmowa – film przedstawiający sytuacje i postacie wywołujące u widzów efekt komiczny." Także ten...
Nie dziwi mnie to bo ksiazka jest bardzo dobra, wystarczylo tylko tego nie spieprzyc. Na poczatku jest spokojnie, mozna sie nawet zniechecic, potem zaczyna sie jazda. Serial moze tez kiedys obejrze.
Tylko odróżniajmy proszę przeklinanie na poziomie Vegi, a przeklinanie, które jest naturalną częścią ówczesnej mowy.
Taki tam niewinny, potoczny neologizm - nie musisz się martwić, w oficjalnym tekście byś go nie ujrzał. :) Nawet poprawię - w imię poprawności!
Oglądało się przyjemnie, nie powiem, ale z tym porównaniem do PB bym się nie rozpędzał.
W pierwszym odcinku rzuciły mi się w oczy dwie wpadki scenograficzne. Po bitwie bojówek na ulicach Warszawy było widać słabo zamalowane pasy (zebrę) na jezdni, a później kamera robiła ujęcie pionowo z góry na ulicę, na której widać było prześwitującą spod maskującej farby podwójną ciągłą :-)
Diabel jakos nie wbilmi sie w pamiec ale Medium jest bardzo dobre. Jest akcja jest klimat jest dobra muzyka. Wszystko przyjemnie sie oglada. Nie ma straszakow ale klimat nadciagajacej katastrofy jest perfekcyjnie skonstruowany
Dobry serial, robi wrażenie. Zaznaczę że nie łykam seriali gangsterskich, większości nie znam, nie lubię też gier spod znaku gangów i mafii.
Uważnie obejrzałem pierwszy odcinek bo w swoim czasie żyłem przedwojenną literaturą i rocznikami pism (n.p. "Tajny Detektyw" ;)). To była odtrutka na czasy komuny.
"Król" mi te lżejsze lektury, ich atmosferę i tło, znakomicie odświeżył. Zrobił to z klasą którą zresztą opisuje nasz recenzent..
Będę oglądał.
Czyli jest szansa na doby, polski serial kostiumowy? Bo ostatni jaki oglądałem to 'belle epoque' i pożygałem się mentalnie i fizycznie tym wybrykiem, odpuszczając go w połowie tzw. sezonu.
Przecież Polska miała już porządny serial gangsterski, było to "ślepnąc od świateł" z 2018 roku.
Tak, ale Ślepnąc od świateł to typowo współczesna gangsterka, a nie ta rasowa, klasyczna, kostiumowa wręcz. Wspominam o tym zresztą w tekście.
Patrząc na plusy to filmy Vegi dla autora są pewnie kinem pierwszej klasy.
Status polskich seriali kryminalnych: fajne. Status Canal+: pochwalony.
Ja natomiast jestem rozczarowany. Książka to materiał na polskie Sin City a wyszedł z tego dobry, ale kompletnie nie klimatyczny, film gangsterski.
Ot dobra podróbka Peaky Blinders . Ale widzicie.Możemy zrobić dobry serial czy film.Kwestia kasy i dobrego scenarzysty . No i aktorów ,którzy potrafią grać, a przede wszystkim wymawiać dobrze kwestie ,a nie klepać jak w teatrze. Tylko jak to Polski serial /film, dźwięk dalej do bani albo średni. Ale myślę,że jak by u nas były budżety,i robilibyśmy tyle seriali ile np Netflix.Wyszło by to samo.Byłyby perełki, dobre filmy seriale, i słabe, gdzie aktorstwo i reszta leży. W USA też jest masa słabizny .
Nie no bez przesady. Król może i ma swoje momenty, ale do PB to mu bardzo daleko.
Wydaję mi się, że jest za wcześnie na takie osądy. Widzieliśmy dopiero jeden odcinek.
Osobiście lubię takie klimaty i oglądam mnóstwo filmów i seriali podobnych do PB i Króla. Przy PB po obejrzeniu pierwszego odcinka było "Wow" i natychmiast włączyłem następny odcinek. Przy Królu było coś w stylu "ok, jak będzie następny odcinek to pewnej obejrzę", zero ekscytacji i zniecierpliwienia na kolejny odcinek. Jednym może trzeba więcej czasu, ale jak dla mnie jest to dobry serial, ale nie rewelacyjny.
Taaa, ja to mogę kibicować gangsterom, bo są przynajmniej szczerzy w swoich działaniach i nie udają wyższych pobudek jak rząd. Tylko w "Królu" to są komuniści kontra faszyści. O poranku krzyczą "precz z burżujami", a wieczorem idą na wystawną kolację ze sprowadzanymi samolotem owocami morza. Po prologu naprawdę bliżej mi do faszystów, ich jedyny mankament to antysemityzm, a komuniści mają o wiele więcej za uszami.
Niestety w filmie zrobili z komunistów tych lepszych... Co jest total a bzdurą. Niby pokazana jest ich dwulicowość, ale w taki sposób, żeby wydawała się pozytywną i miła w odbiorze. Gdy ma się do wyboru ONR z bezpodstawnym antysemityzmem i czerwonych, to lepiej wybrać tych pierwszych mimo pewnego niesmaku. Na minus kilka drewnianych scen akcji. Zdecydowanie lepsze byłoby wybranie jakiejś postaci fikcyjnej, nie powiązanej z żadną z grup. Wtedy łatwiejsze byłby nawiązanie pewnej więzi, a tak kibicuje się policji, a nie zbiorom tak jak to ma miejsce w PB.
Szyc nie gra nazisty, tylko oficera Związku Strzeleckiego - tak jak jego historyczny odpowiednik Łokietek. To dość istotne, bo gangusy mają nieliche zasługi dla RP, a ich przeciwnicy ("hitlerki") to dekownicy.
Fatalny, nie dałem rady całego odcinka: sztampowy i kłamliwy.
Więcej Twardocha już nie przeczytam, a te książki co mam wyniosłem na strych, niech gniją i robaczeją
Fajnie, że zamiast starych leśnych dziadków, pewnych swoich posadki angaże dostają aktorzy młodzi, jeszcze szerzej nieznani i głodni gry. A porównanie do Peaky Blinders - no no, mocne słowa - liczę, że znajdą odzwierciedlenie w filmie.
Peaky Blinders jest kilka poziomów wyżej. Proszę zachować odrobinę przyzwoitości.