Xbox skrytykowany za rzekome wykorzystanie AI do promowania gier indie
Rany, co za histeria. Wykorzystanie AI do czego się tylko da jest nieuniknione i nie da się tego zatrzymać. Tak jak nie dało się zatrzymać samochodów, które wyparły dorożki, książek, które wyparły skrybów, czy też żarówek, które wyparły lampy naftowe ani lamp naftowych, które wyparły świeczki.
Natomiast zmniejszenie czasu i kosztów produkcji gier, które są niebotyczne leży w interesie konsumentów oraz mniejszych studiów deweloperskich.
W przypadku AI wrzucasz do blendera niezliczoną ilość prac różnych ludzi, zwykle bez pytania o zgodę, a potem miksujesz i wyskakuje ci obrazek stworzony na podstawie nie twoich prac.
Żeby powstał samochód, żarówka czy książka ktoś musiał wpaść na taki pomysł. AI nie wpada na żaden pomysł.
Równie dobrze można powiedzieć, że do sieci neuronowej człowieka też przez całe życie ładujesz obrazy, a potem wychodzi efekt stworzony nie na podstawie własnych prac. Ale to nie do końca prawda - i też nie jest prawdą, że AI nic nie wymyśla. Są przecież niezliczone ilości obrazów, których nigdy wcześniej nie było. Podobnie człowiek łączy posiadaną wiedzę i wychodzi mu coś, czego wcześniej nie wiedział. Po prostu sieć neuronowa działa zawsze tak samo i nie ma żadnych, które działałyby na innych zasadach (istnieją sposoby uczenia się organizmów bez mózgu, jak choćby w przypadku układu odpornościowego, ale to nie jest tutaj istotne). Różnica może polegać na wielkości, ale poza tym sieć neuronowa działa zawsze tak samo. Oczywiście człowiek ma jeszcze emocje i sygnały sensoryczne, ale one służą tylko do kontrolowania tej sieci na zasadzie feedbacku. A informacja zwrotna jest oczywiście niezbędna do wytrenowania każdej sieci, obojętnie, czy to człowiek, dżdżownica, czy AI.
W przypadku człowieka uczysz się obserwując pracę / efekty pracy innych ludzi i na tej podstawie zaczynasz sam robić coś w tej dziedzinie. Jako człowiek też nie wpadasz na pomysł zarobienia samochodu. Korzystasz z całego doświadczenia, które już ktoś zdobył i usprawniasz. Nie wymyślasz koła na nowo za każdym razem, tylko je wykorzystujesz. Robisz to by rozwijać dalej.
To samo robi AI tylko szybciej, a niebawem i lepiej przez co wyeliminuje ludzi niskiego - średniego szczebla z produkcji.
Puenta jest taka, że jak jesteś nierobem, który do pracy wnosi tylko własny koszt zatrudnienia bez efektu skutecznej pracy to masz się czego martwić.
" - i też nie jest prawdą, że AI nic nie wymyśla. Są przecież niezliczone ilości obrazów, których nigdy wcześniej nie było Podobnie człowiek łączy posiadaną wiedzę i wychodzi mu coś, czego wcześniej nie wiedział"
Bzdura, a przyklady ktore podales wyzej temu dowodzą.
"Karmiąc" AI, dorożkami, AI nie wymysli ci samochodu, bedzie nadal wymyslac kolejne dorożki oparte na tych ktore widzialo na poczatku.
Czlowiek "karmiony dorożkami" rowniez bedzie w stanie to zrobic, z ta roznica, ze bedzie on zdolny do stworzenia czegos co wczesniej nie istnialo czyli samochodu.
Tak w przypadku czlowieka tak to dziala, masz racje, wykorzystujesz wlasna wiedze i doswiadczenie oraz innych, a potem mozesz stworzyc cos nowego, cos czego jeszcze nie bylo. NP. owy samochod/zarowke/druk.
No i nie, w przypadku AI nie jest tak samo. AI nie wymysli nic nowego, ai tak samo wykorzystuje juz zdobyta wiedze, ale nie tworzy z niej nic nowego. Tworzy to co juz bylo, nie wymysli ci samochodu, w taki sposob jak czlowiek pomimo, ze tez posiada te wiedze.
To jest puenta? Ze ludzie ktorzy stworzyli niezliczona ilosc grafik/obrazow są nierobami, bo przeciez AI (wykorzystujac ich cala prace) moze zrobic wiecej obrazkow w krotkim czasie.
Skoro każdy obraz jest czymś, czego wcześniej nie było, to z definicji jest to coś nowego. Zwróciłbym też uwagę, że AI tworzy obrazy na podstawie tekstu, czyli na wyjściu otrzymujemy coś znacznie odmiennego. A przecież człowiek też nie wymyśli samochodu znając tylko dorożki. Sieć neuronowa zawsze tworzy coś, czego wcześniej nie wiedziała na podstawie danych wejściowych. Poza tym jest różnica między generatorem obrazu lub tekstu, a generatorem koncepcji technologicznych - który z czasem też powstanie, tylko jeszcze nie dziś. Obecnie w rozwoju nawet w rozwoju motoryzacji jest bardzo dużo matematyki, więc tym bardziej AI sobie poradzi. Ludzie będą głównie wykonywać testy opracowane przez AI. Zresztą, nie wiem też, czy człowiek w tworzeniu obrazów jest w stanie wymyślić coś zupełnie nowego. Może jeszcze tworzyć na podstawie wiedzy z innych dziedzin, ale to nadal tylko zbiór danych uczących. AI też można podać więcej informacji. Poza tym może popatrz malowidła naskalne. Trudno w nich zauważyć jakąś nieosiągalną dla AI wyższość ludzkiego umysłu. Wielce oryginalne też nie są. Poza tym Al bez większych trudności może przeczytać milion książek. Dlatego np. jest lepsza od lekarzy w diagnostyce.
Niepotrzebny szum bez znaczenia. Kwestia roku, a być może i mniej, żeby nawet niedopracowane grafiki były pozbawione artefaktów co zupełnie zabije tego typu ataki. Porównanie do blendera jak wyżej jest raczej zabawnym niezrozumieniem jak działa ta technologia. Bardzo podobnego sformułowania użyto w największym pozwie artystów względem gigantów od AI artu. Dlatego też bardzo szybko pozew w zasadzie został oddalony. To nie jest kopiuj, wklej a obrazy na ogół są zupełnie unikatowe.
Nie masz pojęcia o tym, jak działa AI tworzące grafikę. Takie stable diffusion działa w oparciu o modele, które zostały stworzone przez ludzi. Jak człowiek nie nauczy modelu tworzenia określonych grafik, to AI nic nie zrobi. Oczywiście można nauczyć model określonego stylu, ale to nadal wymaga mnóstwo czasu. Zresztą generator MS, czy midjourney działają identycznie, z tą różnica, że są oparte o jeden wszechstronny model.
A no i w żadnym wypadku nie są to sklejki zrobione z prac innych twórców. AI tworzy grafiki w określonym stylu, którego zostało nauczone. Jak stworzysz model oparty o wyłącznie o realistyczne grafiki, to nie stworzy ci nagle grafiki w stylu anime.