Walka Muska z Zuckerbergiem odwołana, padają wzajemne oskarżenia
Wystarczy spojrzeć jak Musk wygląda, by wiedzieć, że to nie miało prawa się wydarzyć - dobrze wie, że od jaszczura dostałby w parę sekund.
wygląda dobrze i naprawdę od dłuższego czasu trenuje z topowymi zawodnikami, głównie BJJ.
Liczy sie masa. A Musk dobrze ponad 100kg wazy.
jeżeli jest dwóch zawodników na podobnym poziomie to tak, liczy się masa.
jezeli jest duża różnica poziomu między zawodnikami (a na to wygląda w tym przypadku) to masa nie robi różnicy.
polecam iść na chociaż jedne zajęcia z BJJ, to duża lekcja pokory, kiedy nastolatek składa Cię jak precla.
Przeciez Zuckerberg by go w ringu zabil. Pomijajac juz to ze wyglada dziesiec razy lepiej, to Zuckerberg od dawna dosc hardkore'owo trenuje i to z chyba nawet z niejakimi sukcesami w ringu.
Jaka masa lol. Masa to sie liczy jak jest dwoch ludzi o podobnych umiejetnosciach (albo jakichkolwiek umiejetnosciach).
Tutaj mamy trenujacego i dbajacego o siebie kolesia vs ulanego wygodnisia, ktorego jedynym pewnie ruchem jest przejscie z domu do samochodu i z samochodu do miejsca w ktore go dowiezli.
Via Tenor
Pomijam juz fakt ze Zuckerberg moglby poporstu go opluc kwasem zmetabolizowanym z wody, za pomoca dodatkowej sledziony umiejscowionej w lewej pachwinie.
cholera wie kto by wygrał. cuckenberg coś tam ćwiczy i ma lepszą sylwetkę ale musk jest dużo wyższy, ma większy zasięg ramion. wynik walki byłby sprawą całkowicie losową
Kolejny żenujący performance muska. Aż się człowiek obawia do czego się posunie w przyszłości aby zwrócić na siebie uwagę.
tak, bo iloraz inteligencji jest wprost proporcjonalny do ilości posiadanych pieniędzy. Idź i powiedz to Nikoli Tesli...
No, Musk to nie jest w stanie tyle wypalic, zeby wejsc w poziomy nawiedzenia na jakich Tesla zwykle bywal.
Ty jesteś jeszcze glupszy od tego przyglupa. Sraj dalej pod siebie przed komputerkiem biedaku, buhaha!!!
Przygłup nie może być najbogatszym człowiekiem na świecie. I tak bogactwo jest silnnie powiązane z inteligencją.
Niestety, Tesla nie tylko zmarnował całą swoją osobistą fortunę na nieudane projekty, ale także odrzucił swój najbardziej lukratywny patent, a następnie szansę na zostanie miliarderem. Kiedy Tesla zmarł w 1943 roku, był bankrutem, samotny i balansujący na granicy szaleństwa.
Nie wyszło Ci to z Teslą.
Nie wiem czy to przedstawiłem na tyle klarownie, że mnie rozumiesz. Dla przykładu mamy dwie osoby o IQ 140. Jedną interesuje czytanie książek z gatunku beletrystyki, a drugiej przyjemność sprawia powiększające się cyferki na koncie. Która z tych osób będzie więc statystycznie bogatsza? Ta druga, bo całą energię poświęca temu właśnie celowi, a ta pierwsza może klepać biedę, bo czytanie beletrystyki w zupełności jej wystarcza do poczucia satysfakcji z życia.
Oczywiście to tylko moje gównoprzemyślenia, bo sam nie uważam się za osobę inteligentniejszą od przeciętnej światowej.
Via Tenor
Gif przedstawia zachowanie Muska, bo ludziom się nie podoba, że kolejny raz ich wykiwał i nazywają go "gupim".
Dodatkowo Mark stwierdził, że czas porzucić omawiany pomysł i skupić się na rywalizacji, z osobami które traktują sport poważnie.
Gdyby mówił poważnie o sporcie to nie robił by tego cyrku dla poklasku patologii, tylko zająłby się walką z prawdziwymi zawodnikami. Serio ktoś myślał, że Musk na to pójdzie, przecież musiałby ćwiczyć minimum podobną ilość czasu by to miało sens, więc wykorzystał to po swojemu i pewno dogadał się za kulisami z Zuckerbergiem.
Takie same popierdywanie jak Justin Bieber vs Tom Cruise, takie same nędzne prowokacje Bieber odwalał w stosunku do Toma. I dokładnie podobny scenariusz, że obie strony coś tam ustalają prowokują, finalnie nic z tego nie wyszło, co było oczywiste od samego początku.
Ta cała szopka jest robiona z dwóch powodów, by ocieplić wizerunek Zuckerberga i by mówiono o Musku nie ważne, że negatywnie.
Obaj panowie to odwalali przekręty i obaj powinni siedzieć w pierdlu, ale 90% osób na święcie łatwo manipulować, więc jest jak jest. Obaj panowie robią dziś przekręty za setki milionów i mało kogo to obchodzi, bo pospólstwo ma swoje koloseum, swoje fame mma, itp. Gdzie rzuca się na pożarcie lwom czy ogląda walki gladiatorów, dzięki temu nikt nie zauważa jak kasa płynie pod stołem.
Można sobie pluć na Muska czy Zuckerberg ale w swoich dziedzinach wiedzą jak robić kasę i kręcić wałki, za które normalna osoba siedziałaby w pierdlu. A słuchanie/czytanie jak ludzie się kłócą o takie osoby jest zwyczajnie pocieszne.
Chcecie ich obrażać, obrażajcie oni jak i wielu innych miliarderów mają to głęboko w poważaniu, bo i tak nadal będą na zdecydowanej większości z was kasę robić. Twitter, Fb, i inne, przy każdej aferze, wielkie nagłówki, ludzie odchodzą to koniec, bla, bla, bla, gdzie finalnie nic się i tak nie zmienia, a alternatywy w większości to zamknięte echo komory małych grupek ludzi.
PS: Ludzie uwielbiają oceniać innych, ponieważ za bardzo boją się spojrzeć w lustro bo wiedzą, że to co mogli by tam zobaczyć mogłoby ich przerazić.
Ale to Zuck poprosił Muska o pomoc, bo młodzi uciekają na tik-toka, czy Musk zrobił z siebie po raz kolejny pośmiewisko, by wrócili na X? ;)
Ale to Zuck poprosił Muska o pomoc, bo młodzi uciekają na tik-toka, czy Musk zrobił z siebie po raz kolejny pośmiewisko, by wrócili na X? ;)
Z tego powodu jaki napisałem.
Ta cała szopka jest robiona z dwóch powodów, by ocieplić wizerunek Zuckerberga i by mówiono o Musku nie ważne, że negatywnie.
To jest robione by pospólstwo miało swoje igrzyska, dwie znane persony przez jednych nienawidzone, podud niejest idtotny byle by było o nich głośno, przez innych uwielbiane. Ty masz się z nich śmiać, oburzać uważać, że jesteś od nich lepszy, gdzie tak naprawdę oni dzięki temu kręcą na tobie kasę. O tym pisze, oni maja gdzieś co ty o nich sądzisz w ostatecznym rozrachunku obaj wygrywają bo ludzie i tak nie są świadomi np. socjotechnik czy manipulacji, itd.
Poza tym mówiąc ogólnie, te wszystkie analizy o upadku twittera czy FB zawsze mnie śmieszą bo są dokładnie tym samym, co lewicowe radykały mówiące, że wyjadą z kraju jak wygra PIS czy trump, gdzie finalnie 99% siedzi na dupie tam gdzie siedziała.
Trochę osób odeszło, pokrzyczało, pogroziło piąstkami, potupało nóżkami a finalnie nic się nie zmieni bo to są za duże platformy. Threads miał być alternatywą dla twittera i co zobacz, jaka propaganda w mediach 100 milionów użytkowników, koniec twiterra, bla, bla, bla i co obecnie już praktycznie nikogo tam niema, co najwyżej jakieś radykalne lewicowe echo komory. Nagle ludzie zorientowali się że fb coraz mocniej dąży bo sprzedaży każdych ich danych do coraz mocniejszego profilowania, itd. ich aplikacja zbierała więcej danych niż tik tok, jest nielegalna w EU właśnie ze względu na to, co się okazało jak ludzie chcieli skasować konto to usuwał konto instagrama. I okazało się ze wcale nie jest za wolnością wypowiedzi i cenzuruje jeszcze bardziej niż nowy twitter a cała meta okazała się wielką porażką, ale nadal nie jest zamknięta, nadal będzie finansowana i rozwijana, dokładnie tak samo jak nowy twitter.
I co, mało kogo to dziś obchodzi bo narracja jest obecnie taka, że Musk zły, całe szopki w wielomiliardowymi karami dla fb, za sprzedaż danych, współprace z tajnymi służbami, polityczną cezure, itd. mało już kogo obchodzi bo Mark teraz ćwiczy i ośmiesza Muska, to on jest z nami, santo subito :)
Bo Musk i Mark wiedza, że to jest chwilowa histeria, dokładnie taka sama jak z EPIC games i rozdawaniem gier wielu płakało i krytykowało dzisiaj już słuch o nich zanikł i mało kogo oni obchodzą. Tylko mi nie pokazuj najnowszych analiz bo je widziałem i z nich wynika, że Polityka EPIC się sprawdziła nawet jeśli całościowo maja trochę mniejsze zyski to coraz więcej osób kupuje w ich sklepie.
I tak to działa, nie bronie tu nikogo, tylko zaznaczam, że jestem tego świadomy a popierdywania o końcu fb twittera czy EPICa mnie bawią, bo piszą je zazwyczaj ludzie (to nie jest przytyk w twoim kierunku) w ogóle nie mający pojęcia o danej rzeczy a jedynie nienawidzący danej opcji, zresztą większość z nich to hipokryci.
Nie sądziłem, że ktokolwiek traktuje tą walkę na serio. A tu ludzie naprawdę robią analizy kto ma większego bicka.
Co to za średniowiecze, żeby prezesi załatwiali spory pięściami?
Więcej info o freak MMA jest dokładnie tym czego oczekuję od portalu o grach!
Żadna walka nie miała się nigdy odbyć tak jak to już kiedyś mówiłem , to była ustawka od samego początku , cały świat o tym mówił a kasa napływa teraz i w przyszłości będzie dzięki takim akcjom