Ubisoft planuje tworzyć mniej gier; ma jeszcze jedną niespodziankę na ten rok
No i super, niech produkują i działają w najlepsze, czekam na ac mirage, ac red oraz ac hexe
jak dla mnie to mogli by wydawać 1 porządną nowatorską wciągającą grę raz na 2-3lata
a nie 5-10klonów pod rząd i kilka serii....
Ja sądzę że mimo wszystko tak jak w przyrodzie potrzeba równowagi tak również potrzeba równowagi w świecie gamedeweloperów
i potrzebne są firmy produkujące kilka gier rocznie by osoby mające ogromne ilości czasu na granie które również na to poświęcają miały cały czas coś w miare solidnego do grania jak również i potrzebne są firmy które raz na kilka lat wydają coś porządnego, niekoniecznie nowatorskiego bo mimo wszystko nie widzieliśmy nic nowatorskiego od czasów demon souls, ale porządnych gier było całkiem sporo
A kiedyś ty ostatnio widział cokolwiek nowatorskiego w tej branży? Nowatorstwo skończyło się ze 2 generacje konsol temu, a przynajmniej w świecie AAA, bo indyki nadal potrafią zaskoczyć. Kolejne odsłony AC są i tak mniej wtórne, niż chociażby seria Tomb Raider, Uncharted, God of War, Gears czy Horizon, bo za każdym razem oferują nowego protagonistę, setting, fabułę i częściowo też mechaniki rozgrywki, czego o wyżej wymienionych powiedzieć nie można.
Niech sprzedadzą prawa do HOMM. Bo i tak poza szablonowym AC, to nic nie mają.
Gdzieś mam te Aszaszyny.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości że tego ubiszrota powinna przejąc duża firma taka jak Microsoft.
Ubiszrot ma w zanadrzu sporo marek które warto było by wypuścić odświeżyć.
Ale nie lepiej jest wypuścić kolejnego Aszaszyna zamiast przerwać te serie.
Ale nie lepiej jest wypuścić kolejnego Aszaszyna zamiast przerwać te serie.
A czemu mieliby ją przerwać, skoro ludzie nadal chcą w nią grać?
Nie chcą,, tylko oni tak gadają, ale nikt z graczy tego nie potwierdził. Te ich liczby sprzedanych kopii to też wyssane z palca
Wyniki są wręcz kapitalne z uwagi na ofertę i portfolio okresów 21'' vs 22. Firma jest dobrze zarządzana i radzi sobie w każdych warunkach (ogólnoświatowy kryzys + brak premier a tu wzrosty!).
Do tego obecna przerwa pomiędzy premierami może sugerować, że nadciągające tytuły będą dopieszczone.
Śmieszne, bo do niedawna w sumie same newsy były, że studio ledwo zipie i sobie nie radzi. Na podstawie standardowego dla korpo maila o redukcji kosztów w kryzysie. Ehh dziennikarzyny :D
Bardzo dobrze. Niech lepiej postawią na jakość, a nie na ilość.
Firmy są różne w zależności od sytuacji.
Na szczęście mamy też dużo niezależne firmy od gier Indie i z upływem czasu rosną w siłę np. 11 bit studios za stworzenie Frostpunk i This War of Mine. Albo chociaż przyszły Hades 2 od Supergiant Games.
O Elden Ring nie wspomnę.
Problem ich gier to brak miodności, powtarzalność, rozciągnięcie rozgrywki co generuje nudę i w efekcie porzucenie gry i niechęć do zakupu kolejnych.
Mniejsze gry (nawet o 3/4, lepsze 15 godzin miodu niż 80 nudy) z przemyslanym sterowaniem (miodnym, szybkim, łatwym do zapamietania, przyjemnym) I ręcznie napisanymi i ciekawymi questami najlepiej nie powtarzającymi się.
Spokojnie mogliby robić dużo lepsze gry o połowę mniejszym nakładzie pracy. Np Assasyn Rogue, taki Black Flag w pigułce, który sprawił, że przeszedłem go z radością, a Black flag mnie zmęczył i znudził.
Po stokroć wolałbym takie Rogue niż Valhalle, gdzie poległem (nuuuda) już w 10tej godzinie.
Szczerze to nawet korytarzowe levele bym wolał niż te wielkie mapy.
Optymalny był Assasyn Revelation, Syndicate z pociągiem w środku.
Generalnie kiedyś Ubisoft naprawdę słynął z innowacji, skończyli się w ostatniej generacji i teraz wydają się być martwi.
Zobaczymy co będzie dalej, ale potrzeba całkowitych zmian. Far Cry 5 do dzisiaj nie skończyłem, Valhalla zanudził, Ghost rejony nawet te triale nie dałem rady ukończyć (nuuuuda) I nawet Immortal Fenyx mam rozgrzebany w połowie i nie chce mi się wracać, bo tam questy się powtarzają, a gra wydawała mi się lepsza od Zeldy Botw.
Ubisoftu gry multiplayer to syf aż szkoda pisać. O ile Division 1 był nawet ciekawy (ogrywalem na XOX) I wydawał się realistyczny, ale też nudny (przeciwnicy gąbki na pociski, headshot nie kończy walki-absurd), ale to co odwalili w dwójce, jakimś cukierkowo kolorowym szajsie, to szkoda to wogole wspominać.
Rainbow Six? Taka pusta sieczka dla bezmozgow, próbowałem i tylko jakieś gówniarze w trakcie mutacji głosu darły ryja do mikrofonów, wywaliłem ten szajs szybciej niż się ściągał.
Ten nowy z infekcjami, ciekawszy, ale też nie wciągnął bo nie ma fabuły i questow.
Zobaczymy w jakim kierunku Ubisoft pójdzie, w tej chwili zarżneli wszystko co mieli najlepsze. Są europejskim EA, czyli glinianą potęga, twórczym martwym zombie.
Ten nowy z infekcjami, ciekawszy, ale też nie wciągnął bo nie ma fabuły i questow.
Są, ale trzeba zagrać, żeby się przekonać. Nie są jakieś odkrywcze, ale są.
