Tworzenie gier to dochodowa branża? Zaglądamy Wiedźminowi i innym do sakwy
Te wynagrodzenia są podane w kwotach brutto czy netto ? Bo 12k netto to jeszcze rozumiem. Ale np. 12k brutto to ok. 8,5k na rękę na etacie. Inaczej jest na samozatrudnieniu. W każdym razie: owoc żywota Twojego je ZUS (i Urząd Skarbowy).
Z tej mapki wynika, że w Europie Polska jest na szarym końcu. Nawet Ukraina nas wyprzedza pod względem zarobków w branży gier.
To mi przypomina próby zaszpanowania polskich programistów zarobkami z ekipą zza wschodniej ściany (nie pamiętam czy bezpośredni sąsiedzi) i uśmiech im szybko zszedł z twarzy bo wypadali przy nich blado w tym aspekcie...
Zawsze tego typu badania przedstawiają zarobki brutto, więc wypłata pomiędzy 7K pln a 12K pln brutto na rękę daje od 5K pln do 8,5K pln ,czyli szary pracownik w branży IT gamedev jest na szarym końcu wynagrodzeń, zaś sam polski gemdev trzyma wysoki poziom. Polska obecnie oferuje coraz to leprze gry nawet te z segmentu AAA, za które trzeba płacić europejskie stawki, ale zwykłym pracownikom już rzuca się tylko okruchy z stołu zarządu. Typowa polska mentalność CEO, samemu się nażreć do oporu, a ludziom dać tyle by nie uciekali masowo.
B2B to najlepsza umowa dla pracodawcy bo nie trzeba pasożytowi dawać 26 wolnego kiedy ty sam mając firmę nie masz prawa do żadnego wolnego dnia za które ktoś ci zapłaci. Poza tym pracownik jest na liniowym i nie musi płacić podatku 32% powyżej danego dochodu. Niemniej B2B nie może też oznaczać okradania pracownika. To są same plusy i normalne relacje w zatrudnieniu (pracujesz -> zarabiasz). Niemniej jak wyżej takie umowy nie mogą dotyczyć jakiś dziadowskich kwot. Obecnie 15k + VAT to jest absolutne minimum jakie powinno obowiązywać w formie takiego zatrudnienia.
Obok to są zarobki roczne nie miesięczne -> mapa biedy a nie zachęty
Do 2019 roku B2B pozwalał uniknąć w pewnym stopniu obecności związków zawodowych. (Nie)stety ustawodawca rozszerzył zakres osób objętych możliwością wstąpienia lub założenia zz (osoba musi świadczyć pracę za wynagrodzeniem i nikogo nie zatrudniać). ZZ potrafią być tak pomocne dla obu stron jak i upierdliwe - zależy kto stoi na czele.
Programisci Gier z C#
To ktos sobie odpalil fajne zestawienie, zwlaszcza przy okazji cyrku z unity...
Od razu tez wyklaruje, fajne cyferki wygladaja ladnie (sans c# ale powyzej) obok zwyklych ofert pracy, ale jak wezniemy zamiatanie za minimalna krajawa, dorzucimy 150% ~ 200% za 80h/tydzien to tez sie troche K uzbiera ~ a 80h w IT to nie jest wcale taka abstrakcja, bo o ile przy 5 dniach masz 16/dzien to juz z weekendem nawet uzbierasz bedzie 12/dzien.
TL;DR:
Nie reklamuje tutaj zap* jak dzikie zwierze, wrecz przeciwnie - rozciagnij sobie kase ktora dyndaja ci przed oczami, godzina po godzinie na normalny okres czasu, dolicz skladki i oplaty ktorych za ciebie nie uiszcza pracodawca i dopiero wtedy mozna myslec o porownywaniu warunkow.
Ps. W koncu mentalnosc tworcow gier (ryba psuje sie od glowy) i forma rozgrywki rzadko kiedy sa od siebie absolutnie niezalezne ;p
https://www.youtube.com/watch?v=AzXm1hQ1c8g
Pewnie jakbym robił gry to bym w nie nie grał. Wolę drugą opcję.
Każdy z nas w młodości miał marzenia żeby grać w filmach dla dorosłych i wątpię, że robilibyśmy to z przyjemności jeśli byłoby to nasza praca i musielibyśmy wyrobić normę (nagrania).
Robert Kotick powiadacie... ciekawe ;)
Co to znaczy "taką pracę"? Siedzisz se (albo i stoisz bo Ci załatwili biurko z opcją stania) przed monitorem, masz owocowe czwarteczki, zapisy na masaże i inne tego typu. Przy okazji masz coraz większą konkurencje na Twoje stanowisko.
Zamiast dawać psychologów to lepiej jakby po prostu trzymali się kultury pracy gdzie pracuje się 8-8,5h na dzień z wolnymi weekendami.
A stawki w skali świata nie powalają, ale w samym kraju nadal mid/senior developer to topka zarobkowa w kraju, która pozwala na dobre życie. Oczywiście, tutaj akurat od przybytku głowa nie boli, ale też nie ma co wylewać łez.
Jak ktos pracuje w IT i zarabia poniżej 15 netto to jest to nieporozumienie.
"pracuje w IT" to dość szerokie pojęcie. Nawet jeżeli ograniczymy się do profesji technicznych to nadal nie są to tylko programiści, ale też testerzy, designerzy, scenarzyści itd. Do tego mają różny poziom doświadczenia, różnice są też w zależności od wymaganej technologii, języka programowania i inne czynniki.
Średnia 10 tyś na miesiąc? Ale Kiciński ma 500 euro na gadzinę? No to ile ma typowy początkujący twórca growy 5000 brutto? Do tego doliczyć koszty potrzeby życia w Stolicy albo innym dużym i drogim mieście. No to już lepiej zostać u siebie w mniejszym mieście zrobić studia jakiegoś automatyka i zarabiać w tanim mieście 5000 brutto na początek.