Najnowsze zarzuty względem PoE 2 padły na żyzny grunt. W obszernym poście twórcy wskazali główne obszary zmian
Jak cofną nerfy osłabiające aspekty defensywne buildów to można myśleć bo nie chce grać papierowymi buildami które bedą na strzała nawet po inwestycji w obronę (na zasadzie kill it before it kills you) co sprawia że lepiej tylko w DPS iść. Jak obrażenia są za mocne to niech je nerfią byle by postać nie męczyła się z białymi i niebieskimi potworkami jak tak bardzo chcą taktyczne i wolne tempo, albo niech znerfią obrażenia na topowych bossach. Nie wybacze im nigdy że poleciał brick nerf na mana stackery niszczące ich obronę i ten nieuzasadniony nerf na eldritch battery (Good -> Very Bad). W połączeniu z nerfem na regen nie ma żadnych szans by na spokojnie utrzymać manę, na dodatek będzie jej szybko ubywać przy użyciu jakiegokolwiek spella, słaby regen też sprawia że z dobrej tankowatej postaci jest teraz tragicznie papierowa, przed nerfem też musiałeś uważać żeby silniejszy przeciwnik ciebie nie zabił to teraz będzie katorga i ze złotymi, niebieskimi a nawet niektórymi białymi będzie to podróż jak droga przez mękę. W dodatku osłabienie Ice shards / crystals że jeśli sam używałeś skilla mającego to np. Frost Walla to nie będziesz mógł go dłużej samodzielnie rozwalić co jest przeciwieństwem definicji "combo", bo deklarowali i chcieli żeby łączenie ataków tworzyło silniejsze obrażenia. Czy ta gra nie powinna oferować możliwośc swobodnego ekperymentowania i oferować alternatywy i wybory w kwestii wyboru postaci? Ta gra mi się nie podoba to nie gram i prawdopodobnie nigdy nie wrócę.
Dziś to już w ogóle nie da się grać. Ciągle wywala. Tragedia.
Spokojnie, to przecież wczesna alfa ;)
Ja poczekam na wersję finalną, a póki co jak mam ochotę na h&s to jest działające dobrze Diablo 4, Grim Dawn i Last Epoch.
Gralem w weekend i bylo elegancko, nie wywalalo a zdrowie przeciwnikow w sam raz. Jak juz to mogliby jeszcze podwyzszyc a nie obnizac o 25%