| Refresh | This website www.gry-online.pl/newsroom/tworca-stardew-valley-zdradzil-czego-nigdy-nie-znajdziemy-w-jego/komentarze/zb29f9a?N=1 is currently offline. Cloudflare's Always Online™ shows a snapshot of this web page from the Internet Archive's Wayback Machine. To check for the live version, click Refresh. |
Twórca Stardew Valley obiecuje, że nigdy nie będzie pobierał opłat za DLC. Inni deweloperzy mogą robić, co chcą
W sumie łatwo składać takie deklaracje kiedy DLC nie są nawet twoim modelem biznesowym.
Sam mam Stardew od dawna na Steamie, GOG-u i Switchu. Gram w wersję gogową, bo tę mi się najłatwiej moduje.
Płatne DLC nie są niczym złym jeżeli prezentują taki poziom jak chociażby dodatki do W3.
Zgadzam się, kiedyś duży wydawcy ( patrzę tu między innymi na Blizzarda) potrafili zrobić dobre dodatki które były warte swojej ceny ( " The Frozen Throne" do WC3 lub " Lord Of Destruction" do D2). Wiadomo wtedy to było jako " dodatek" ale teraz byłoby jako DLC.By dodać więcej przykładów to"Gothic 2:Noc Kruka" ( chociaż wiadomo Piranhe nie byli tak dużym wydawcą ale jednak : ) ) .
Nadal są wydawane duże dodatki do gier przez wydawców, tak kilka z głowy na poczekaniu: Monster Hunter World, The Outer Worlds, Horizon Zero Dawn i Forbidden West, Control, Ghost of Tsushima, Cyberpunk 2077, ostatnio trafiło do Elden Ringa.
Płatne DLC nie są niczym złym jeżeli prezentują taki poziom jak chociażby dodatki do W3. Taki poziom dodatków jest dzisiaj mało osiągalny.
"Płatne DLC nie są niczym złym "
Zgadzam się, ale pod warunkiem, że te DLC jest rzeczywiście dodatkiem, dodatkową zawartością ponad to, co oferuje podstawowa gra, a nie uprzednio wyciętą zawartością oryginalnej gry.
Swego czasu czytałem o tym, że gracze chcą aby No'Man Sky miał płatne aktualizacje zamiast darmowych, co osobiście uważam za totalną głupotę(zwłaszcza pamiętając początkową historię tej gry).
Oczywiście nie widzę niczego złego w chęci wspierania dewelopera ulubionej gry. Ale w takim wypadku jest inne, lepsze rozwiązanie: Jak ktoś bardzo chce dodatkowo wspomóc finansowo dewelopera, to niech po prostu kupi komuś jego grę jako prezent - osobie bliskiej, przyjacielowi, czy komukolwiek, kto np. bardzo chciałby w daną grę zagrać, a np. z jakiegoś powodu nie może jej kupić.
GOG umożliwia kupno komuś gry jako prezent i przypisanie jej na jego konto, do jego biblioteki. Steam chyba też.
