„Nie trzeba wiele, aby zgadnąć kto”. Studia płacą ludziom za hejtowanie MindsEye, twierdzi współtwórca nowej gry w stylu GTA
To gdzie mój hajs?
A tak serio, przecież ta gra wygląda na 6/10. Poruszanie się pojazdami, miało być super hiper imersyjne, przez tą kamerę. A na filmikach, wygląda to mega wkurzająco. Strzelanie też jest takie sobie. Nic wybitnego. Ta gra woła z każdego gameplaya- Chcę być świetna, ale jestem średnia. Przerywniki są tylko naprawdę dobre.
Wreszcie coś co może lepiej zaprezentuje możliwości UE5, a może też sensowność utrzymania własnego silnika przez Rockstar. Patrząc na dorobek studia i wielkie ambicje szansa na niepowodzenie projektu jest bardzo duża. Główne doświadczenie studia to dorobek ficzerów z Unreal Engine. Mimo wszystko i tak prędzej kupiłbym tą grę na premierę niż GTA polegające na byciu mafiosem, blockersem, kibolem,.... jakoś nie są to zajęcia o których bym marzył, to trochę jak wciskanie Ukraińcom gry o byciu Rosyjskim żołnierzem.
Chciałbym żeby wszystkie gry wychodziły bez zapowiedzi, i były oceniane na premierę. Wcześniej przed premierą nieznane, bez przecieków, bez marketingowego szitu.
Dobry produkt sam się obroni i dobrze sprzeda.
On tak serio, czy jest chory na głowę? Bo jak dotąd sami sobie zasłużyli, ukrywając wszystko związane z tą grą.
Szybki recap:
- Zapowiedzieli grę, bombowy CGI zwiastun, potem siedzieli cicho.
- Wyciekł gameplay z PS5. Bez szału.
- Po długim czasie, zaczęli pokazywać jakieś parę sekundowe, pocięte urywki na social mediach i pseudo zajawki.
- Zero prawdziwego gameplayu.
- Zaprosili prasę i streamerów na preview, okazało się że to nic innego jak prezentacja demka przez Skype.
- Sami zaproszeni nie mogli zagrać, a to widzieli to była porażka, pełno bugów, bardzo oskryptowane, przeciętny model jazdy, słabe AI i do czego postać nie strzeliła to wybuchało, Michael Bay może iść na emeryturę.
Dziwnym trafem, nie pokazywali miasta, tylko tereny poza nim.
- Pokazali też coś jak "Snapmap" z Dooma, mówili że społeczność ma wszystko kształtować...
Jeden z nielicznych którzy brali udział mówiący wprost o grze:
https://www.youtube.com/watch?v=aob_eBUBwNU
Ciekawe czy pan współdyrektor zdaje sobie sprawę z faktu, że ludzie źle się wypowiadają o jego grze nie dlatego, że są opłaceni, a po prostu dlatego, że na zwiastunach ta gra wygląda jak 7-generacyjny, generyczny slop bez jakiegokolwiek głębi?
Zrobili drugi Vivat Slovakia tylko z lepszą grafiką a potem winią wszystkich tylko nie siebie że nie jest podobne do GTA 5 nie mówiąc już o 6
Nikt mnie nie musi opłacić, żeby było gołym okiem widać mniejszy budżet gierki, ale studio ma ambicję, pytanie czy nie za dużą jak na początek