Straty Atari sięgają 70 milionów dolarów
emillo31---> ponad 70 000 000$? mimo ze czekam na wiedźmina i wrecz nie moge sie go doczekac, to szczerze watpie ze tylko ta jedna gra uratuje Atari, ale oczywiscie i Wiedźminowi i Atari zycze jak najlepiej:)
Aha... odrobią, jeszcze im zostanie na drugi rok.
Osobiście myślę że zła passa potrwa dość ługo, jednak z czasem powinni się odrobić, krok po kroku.. mają potencjał i pomysły.
Nie żal mi firmy, która zawsze miała gdzieś polskich klientów
squallu---> wiem, kiedyś CDA informowało, że chce sprzedać 700-900 tys. egzemplarzy na zachodzie ale z tego do podziału
moze część strat pokryje sprzedaż Wiedźmina ( bo na TDU2 narazie nie ma co liczyć )... z drugiej strony faktycznie olewają klientów, bo nawet nie chce im sie poprawić multi w TDU
Kiepsko to troche wróży Wiedźminowi że promować go i sprzedawać na zachodzie będzie firma, która cienko przędzie...
Mogą być oszczędności na reklamie, marketingu itp. ;/
W każdym razie trzymam kciuki.
Panowie i panie z Atari tymi stratami zbytnio się nie przejmują, w końcu mają już doświadczenie w traceniu pieniędzy. :P
Wiedźmin ich uratuje? Buhaha. Przecież ta gra nawet nie przekroczy miliona sprzedanych kopii... to będzie kropla w morzu potzrzeb.
Oby Wiedźmin odmienił losy Atari. Oczywiście jedna, nawet najlepsza gra nie wyciągnie ich z kłopotóww (chyba, że wydawali by World of Warcraft i mieli kasę z abonamentu). Miejmy jednak nadzieję, że ich problemy nie wpłyną na promocję Wiedźmina
sami sobie sa winni wydaja 50mln $ jak sie nie myle na Driv3ra a gra okazala sie zbuggowanym crappem, podbnie z TDU - masa bledow a patcha dalej nie ma
Tyle że TDU to nie jest crap i zarobił na siebie, zarówno na PC jak i na konsole. A to że patcha nie ma, to inna sprawa.
A czego oni sie spodziewali? Może teraz zaczną wydawać gry skończone, a nie wczesne bety...