Remaster Warhammer 40K: Space Marine jest tak słaby, że twórcy podjęli decyzję korzystną dla graczy
Kolejny dowód na to, że na wydawców najskuteczniejsze jest głosowanie portfelem i krytyka graczy.
Ja nie wiem, oni serio myśleli, że jak wydadzą takiego bieda remastera, gdzie różnic względem oryginału trzeba szukać z lupą, to osiągną sukces? Mam tylko nadzieje, że ta porażka skusi twórców do tego, aby dopracować inne nadchodzące remastery, bo w ich przypadku jak na razie szykuje się to samo.
IMO to ta gra jest tak słaba i nijaka, że nie wiem czy w życiu grałem w coś nudniejszego.
Chciałem to przejść ze względu na uniwersum WH40K, ale nawet to nie ratuje tej nudy wylewającej się z ekranu.
Nie wiem skąd tak wysoka ocena aż 8 oryginału, to jest typowy średniak na ocenę 5.
To słaba czy średnia? Też ją niedawno ukończyłem, ale bez przesady, całkiem niezła gierka jak na swój rok - typowy akcyjniak z ery ps3 - ludzie nawet dalej grają w multi które też jest całkiem niezłe. Co do oceny recenzji to rzeczywiście odklejka
Gra jest słaba, ale bez bugów, więc to typowy średniak, na niżej niż 5 nie zasługuje. Typowym akcyjniakiem z PS3 to bym nazwał Bulletstroma, tam gameplay był mega dobry. Tutaj tak naprawdę nic się nie zmienia, nie odblokowujesz w trakcie gry nowych kombosów, bo wszystkie dostajesz już na samym początku.
Leniwy remaster, łaskawcy dają 50% zniżki posiadaczom oryginału, jak już nawet nie chcą dawać za darmo to max 10$ i bez limitu czasowego. Niech sie gonią.
Miejmy nadzieje, że wyciągnął z tego lekcję i jakoś podrasują ten nieszczęsny "remaster" Dawn of War, albo chociaż od razu zejdą z ceny na jakiś rozsądny poziom czyli maks 20 zł, bo więcej to warte nie będzie. Chociaż według mnie biorąc pod uwagę skalę tego "remastera", to widzę to nawet raczej jako darmowy update dla posiadaczy oryginału...
Zagrałem w oryginał jakieś pół roku temu i ta gra w ogóle nie potrzebowała remastera... Swoją drogą rozgrywka dość nudna nawet na najwyższym poziomie trudności. Nie grałem jeszcze w 2, więc nie wiem czy gameplay jakoś się rozwinął względem pierwszej części.