Odejście Bobby'ego Koticka z Activision stanęło pod znakiem zapytania
Spotkało się to z szybką odpowiedzią Bobby’ego Koticka, który zarzucił urzędnikom brak znajomości branży.
Hmmmm ciekawe czemu Bobby’emu tak zależy na tej transakcji, i krytykuje wszystkich którzy mają jakieś wątpliwości? Może dlatego: kontrowersyjny prezes generalny miał odejść ze stanowiska z ogromną premią po zakończeniu wszystkich formalności.
Mobbing, molestowanie.. jak mnie to śmieszy że same oskarżenia wystarczą, żeby kogoś wywalić. Może jestem dziwny, ale wydaje mi się że karać należy po udowodnieniu winy, a nie po samych plotkach i domysłach.
Nie jesteś dziwny. Niestety większości wystarczą hasełka żeby złapali za widły i zbudowali sobie przekonanie graniczące z faktami dokonanymi... po newsie w pseudoprasie. :(
Bobby jeszcze jest w blizzardzie ???!!!! ten dziad nie powinien wogóle mieć w blizzardzie, żadnych wpływów . Od kiedy rządzi w blizzardzie ta kiedyś wspaniała firma ,mająca blask jest cieniem swej dawnej chwały z 1994 roku .
To chyba nie wiesz jak za jego pracy zaczęły się CoD-y sprzedawać :) Właściciele firm będą się zabijać o takiego prezesa.
Jeszcze do nie dawna zasiadal tez na wysokich szczeblach coca coli - pieniadze to on umie robic :)
Developerzy robią gry wszędzie, nawet w tych firmach które upadają i nie przynoszą zysków. Od dowództwa i jego decyzji zelży czy firma utrzyma się na powierzchni i będzie rentowna.
Hah, widzę już sami znawcy biznesu się zlecieli, że przecież to jasne, chodzi o kasę, zarobi na tym, he he...
Otóż zgodnie z prawem, nie może działać na szkodę spółki, a to przejęcie to bardzo dobra oferta, więc jako CEO ma obowiązek robić wszystko by do tego doszło.
Po drugie, on ma tyle kasy, że nawet tej odprawy nie potrzebuje, a i tak by mu przysługiwała, z przejęciem czy bez, bo to jest CEO, a nie robol, który nie dostanie nic, na tym szczeblu kasa i tak płynie.
A po trzecie, w 5 sekund zasypią go bardzo dobre oferty pracy z innych firm, bo jest kimś w branży, także on żadnych problemów miał nie będzie i jeżeli tylko zechce to dalej będzie zarabiał krocie, tylko w innej firmie, a może nadal w tej samej, bo może zmienić stanowisko tylko.
Jak dojdzie do fuzji to Kotick dostanie tyle hajsu ze bedzie na rowni z Bill Gates''em