Wiadomość Najwięcej deweloperów wybiera PC oraz Xboxa 360

Twórcy nie doceniają potencjału w Handheld'ach. To potęga, bo grać np. w świetny horror na otwartej przestrzeni (las itd.) mogą napędzić największego stracha w indywidualnej historii :) Ja jakoś wolę wziąć swojego PSP, rozłożyć się gdzieś na świeżym powietrzu i łączyć przyjemne z pożytecznym niż reżać przed TV zawsze w tym samym miejscu, gdzie nic się nie zmienia prócz gry, a więc klimat gry otoczeniem w którym przebywamy rzadko może być spotęgowany :)

No tak! Genialne, twórcy do nowych horrorów powinni dołączać las i opuszczone miasta, to takie oczywiste.

Widzę błąd w tym newsie: "Spośród najmniej licznej grupy, a więc tworzącej na konsole przenośne, znaczna większość, 75%, wybierała DS-a, a tylko 45% PSP" czyli łącznie jest ich 120%?!. Chyba zaszła pomyłka...

Niektórzy mogą robić gry na obie ;).

Mi się wydawało że to właśnie Playstation Portable ( pozwole sobie pełną nazwa napisac ;D) będzie górą wśród handheld'ów a jednak... Co do Xboxa 360 niespodzianki nie ma bo ceny są bardzo przystępne jak na konsole next-gen, ale i PS3 poprawia z miesiąca na miesiąc swoje noty. Ta walka między platformami moim zdaniem nadal jest bardzo wyrównana.

Blaszaki rządzą ;)

C++ to raczej oczywista oczywistość...ale C#...tego się nie spodziewałem....jednak jest tak przyjazny jak mówią.

adamlut -----> Wybacz, że zapytam, ale co ma takiego ten news wspólnego z rynkiem gier na PC? O tym, że rynek PC ma się bardzo źle, świadczy choćby to, iż hitów na wyłączność, jest na nim jak na lekarstwo.

Ludzie się podniecają GTA IV, ale zapominają, że nie dość iż szybciej wyszedł na konsole, to na dodatek jest zwykłym portem. Rynek PC miałby się dobrze, gdyby takie GTA IV było tylko na PC, a tak, taka konwersja to nic specjalnego.

Podobnie jest z Mass Effect. Chwali się go, jako jeden z hitów tego roku na PC, ale kompletnie się zapomina, że jest na X360 od listopada zeszłego roku.

Czyli co, hity na PC, to w większości porty z konsol, w dodatku o około pół roku opóźnione? ;). Lubię grać na PC, ale taka jest prawda. Jaki wyjdzie hit pod koniec tego roku, który będzie tylko na PC? Póki co, znalazłem tylko Crysis: Warhead. Reszta jest tylko na konsolach, albo wyjdzie i na konsole.

I powiedzcie mi do diabła, gdzie te czasy, kiedy "exclusivy" na PC wychodziły tonami, a konsole co najwyżej dostawały rok później konwersję? Teraz jest raczej odwrotnie, dlatego się mówi, że rynek PC "umiera". Słowo "umiera" jest oczywiście źle używane, bo nigdy nie umrze. Proponowałbym, że jest w bardzo złej sytuacji.

remekra -----> Jasne, ja to przecież rozumiem. Ja mam tak samo. Gry nie są dla mnie priorytetem w życiu i nie przeszkadza mi to, że gram w coś czasem rok, dwa po premierze.

Mnie tylko chodziło bardziej o to, że sam rynek ma się niezbyt dobrze. Nie mówię o ludziach takich jak my, którym jest obojętne na co dana gra wyjdzie. Ja mówiłem wyłącznie o rynku gier na PC, a nie o naszych preferencjach.

Chciałem po prostu powiedzieć, że producenci gier, w większości w ogóle nie uznają platformy PC jako priorytet, a świadczy to o tym, że na PC nie ma praktycznie hitów na wyłączność. Dodam jeszcze, że na tym cierpimy, bo w kwestii graficznej, gry są przede wszystkim robione z myślą o konsolach, więc mamy strasznie nie wykorzystany potencjał naszych sprzętów. Obecne PC z górnej półki, są o wiele wydajniejsze od konsol. Ale co z tego, skoro różnice między tymi pecetami, a konsolami sprowadzają się wyłącznie do rozdzielczości i lepszych tekstur.

Przeciętny producent gier w dzisiejszych czasach, tworzy jakąś grę na konsole obecnej generacji i PC. No to będzie się przecież koncentrował, żeby wyciągnąć maksimum z konsol, a na PC da tylko wyższą rozdzielczość i tekstury. Pozornie wszyscy będą zadowoleni, ale mnie pozostanie niesmak, bo dzisiejsze karty graficzne mają takie pokłady mocy, że mogłyby wygenerować znacznie więcej, aniżeli tylko lepsze tekstury i wyższą rozdzielczość.

Gastovski ====> po pierwsze - dokładnie tak jak napisał remekra.
Po drugie - od którego roku zaczynamy?
Od 2009? Proszę bardzo - Dragon Age, Empire: Total War, Warhammer 40.000: Dawn of War II, The Book of Unwritten Tales, Disciples III, Majesty 2, może wyjdą też StarCraft II, Diablo III, Risen...
A może od 2008? No to niech będzie - STALKER: Czyste Niebo, Crysis: Warhead, Spore, Colonization, Gothic 3: Forsaken Gods, Neverwinter Nights 2: Storm of Zehir, A Vampire Story, może całkiem niezłą grą okaże się Cryostasis
Albo od 2007? STALKER: Cień Czarnobyla, Crysis, Jack Keane, World in Conflict, The Settlers: Narodziny Imperium, Legend: Hand of God, Wiedźmin, Penumbra...
Czy też zaczynamy od 2006? Star Wars: Empire at War, SpellForce 2, Rise of Nations: Rise of Legends, Heroes of Might & Magic V, Titan Quest, The Settlers II, Company of Heroes, Gothic 3, Neverwinter Nights 2, Medieval II: Total War...

To są tylko niektóre gry, które są co najmniej dobre albo takimi najprawdopodobniej się okażą. A przecież rynek PC zalewa dodatkowo tyle przeciętniaków i słabizn z 1C czy City Interactive, że szkoda gadać... ;)

Coś jeszcze trzeba udowadniać?

Gastovski "Przeciętny producent gier w dzisiejszych czasach, tworzy jakąś grę na konsole obecnej generacji i PC. No to będzie się przecież koncentrował, żeby wyciągnąć maksimum z konsol, a na PC da tylko wyższą rozdzielczość i tekstury. Pozornie wszyscy będą zadowoleni, ale mnie pozostanie niesmak, bo dzisiejsze karty graficzne mają takie pokłady mocy, że mogłyby wygenerować znacznie więcej, aniżeli tylko lepsze tekstury i wyższą rozdzielczość" ====> jak najbardziej się zgadzam, ale nie zawsze różnice sprowadzają się tylko do tekstur i rozdzielczości (Gears of War, Mass Effect, Assassin's Creed). W każdym razie ja - podobnie jak Wy - nie narzekam na to, że "muszę" grać w jakąś grę o rok czy dwa lata później niż konsolowcy. A wręcz w najważniejszych przypadkach (bo nie mówię tu o Turoku, lecz np. o Gears of War) widzę tylko plusy takiego rozwiązania! :)

Mnie nie musisz niczego udowadniać. Ale powiem ci, że połowa wymienionych przez ciebie tytułów, to gry, o których przeciętny gracz nigdy nie słyszał. Tak samo nie rozumiem, dlaczego rozszerzenia do gier, traktujesz jak zwykłe gry.

Dodam, że z gier z 2007 i 2008, nadal nie widzę jakiegoś hitu, pokroju Half-Life 2, Doom 3, Far Cry, czy też Diablo II.

Udowodniłeś tylko, że rynek PC ma się źle. Wyszukałeś zaledwie małą garstkę hitów na przestrzeni 3 lat, dodając połowę zwykłych średniaków, bez większego hype'u :).

The Book of Unwritten Tales, Disciples III, Majesty 2, Colonization, Gothic 3: Forsaken Gods, Neverwinter Nights 2: Storm of Zehir, A Vampire Story, Jack Keane, World in Conflict, The Settlers: Narodziny Imperium, Legend: Hand of God, Wiedźmin, Penumbra...

To mają być gry (bądź rozszerzenia), dla których dużo ludzi będzie wymieniać (wymieniało) sprzęty, kupować, grać latami, rozprawiać na forach itd.? Nie sądzę.

Zauważyłem już dawno temu, że nie chcesz za nic przyznać, iż rynek PC ma się o wiele gorzej, niż 4, 5 lat temu. Zastanawiam się czemu tak jest.

Edycja: Nie było jeszcze wtedy twojego następnego postu.

No to się cieszę, że w czymś się zgadzamy :). Oby było więcej takich przypadków, jak Gears of War. Mnie się marzy w sumie z konsol, tylko Halo 3 i Resident Evil 5. Reszta mnie nie interesuje.

Wcale mnie nie dziwi, że większość wybiera PC i X360. Na PC piszę się najłatwiej, bo można wykorzystać domowy sprzęt i nie trzeba kupować (bardzo drogich) licencji. Poza tym X360 to prawie Windows, jest DirectX i inne oprogramowanie m$, więc konwersja PC<->X360 to bardzo mały wysiłek. Chociaż pisanie gier na inne konsole też jest proste, mamy przyjazne SDK, tylko progiem nie do przeskoczenia dla małych grup jest koszt devkitów + koszty wydania (chociażby samo wyznaczenie kategorii wiekowej trochę kosztuje).

Akurat koszta produkcji gier na X360, są do przeskoczenia nawet dla małych firm :). Nawet małe studio Bohemia Interactive, wyda Armed Assault 2 na PC i X360. Nawet CD Projekt RED gdyby chciało, to pewnie byłoby wstanie wydać Wiedźmina na X360.

Gastovski ====> chyba nie wyczułeś różnicy. Oczywiście, mógłbym wymienić Gears of War, Mass Effect, Assassin's Creed, GTA IV, ale te gry są/będą też na PC. Nawet jeżeli usunąć z tej listy Dragon Age i Spore to i tak dobrych ekskluziwów dla konsol (a pamiętajmy, że PS3 i Xbox360 należy odróżniać!) zostaje w najlepszym przypadku tyle samo co dobrych ekskluziwów na PC. Wymieniam tylko te gry, które na pewno się nie pojawią na PC.
Xbox360: The Darkness, Dark Sector, które też nie sa niewiadomo jakimi hitami (pojawiły się też na PS3)... Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Może dla niektórych Ninja Gaiden II (choć w mojej prywatnej liście tego nie liczę bo dla mnie tego typu gry są nic nie warte)...
PS3: Uncharted: Drake's Fortune, Lair, Killzone 2, Heavenly Sword, Resistance, Metal Gear Solid 4, God of War III...
PC: Company of Heroes, Gothic 3, Neverwinter Nights 2, Medieval II: Total War, Heroes of Might & Magic V, STALKER, Crysis, Wiedźmin, Empire: Total War, Warhammer 40.000: Dawn of War II, StarCraft II, Diablo III...

Nie chodzi mi o przerzucanie się tytułami, ale o to, że rynek gier PC nie jest w złym stanie. Oczywiście, nie jest tak dobrze jak 4-5 lat temu, ale nie znaczy to że jest naprawdę źle. Jedyna róznica to taka, że część z głośnych gier wychodzi najpierw na konsole, a dopiero póxniej na PC. Ale jak już obaj zaznaczyliśmy - dla nas takie rozwiązanie nie ma praktycznie żadnego znaczenia :)

PS1. A rozszerzenia wymieniam dlatego, że niektóre z nich (Gothic 3: Forsaken Gods, Neverwinter Nights 2: Storm of Zehir, Crysis: Warhead, STALKER: Czyste Niebo) dają/dadzą więcej zabawy albo dadzą dłuższą zabawę niż niejedna gra "podstawka" na konsole ;)

PS2. Wszystko też zależy co rozumiemy pod pojęciem "hit". Ja rozumiem przez to grę, która sprzedaje się w bardzo dużych ilościach egzemplarzy. tyle tylko, że akurat dla mnie to nie ma znaczenia bo gra może być przeciętna, lecz sprzedawać się bardzo dobrze. I odwrotnie - może być bardzo dobra i sprzedawać się słabo. Osobiście wolę to drugie rozwiązanie. Bo co mi po tym, że gra sprzeda się na swiecie w 5.000.000 egzemplarzy jak dla mnie (a może i nie tylko dla mnie) będzie ona po prostu nudna? Będę się zmuszał do grania "no bo przecież to taki hit, który sprzedał się w TAAAAAAKICH ilościach!". To rozumowanie zdecydowanie nie w moim stylu.

A mówią, że PC-rynek ma upaść...

mglu -----> Jakbyś nie zauważył, dyskusja na ten temat była dokładnie nad tobą :/.

Ponadto, co jest takiego fajnego w powielaniu postów? Post 12 zawiera dokładnie taką samą treść jak twoja.

Z Tribunalem częściowo się zgadzam.

Tribunal dobrze pra(wii), hit, hito(wii) nie równy. Dla innych FF XIII to super gierka i cieszą się iż pojawi się na xbox360 (którego to posiadam) ale ja tej gry nie kupię ani nie pożyczę od kogoś bo mnie w ogóle ten tytuł jak i seria nie interesuje. Zaś jedyną grą z PS3 która mnie interesuje to God of War 3. Zresztą teraz wszystko wychodzi na każdą konsolę łacznie z psp i ds-em. A kto w nią i na czym zagra zależy od zasobności portfela i własnego niczym nie opisanego widzi mi się jakie jest zapisane w naszych głowach. Na koniec powiem nie toczcie wojen tylko grajcie i cieszcie się iż możnazagrać w Fifę czy inne szachy na Wii, PC czy tam Xboxach...

ps. Z tym wychodzeniemna wszystko to mam świadomość tego że kilka tytułów flagowych od Sony zagości tylko na błękitynym dysku.

ten macintosh to jest calkiem fajna zabawka dorówknuje najlepszym pc ale ego cena odstrasza ale co jak sie chce miec "pc i monitor wjednym trzeba placic" ale naprawde mi sie podoba

Ale za to PS3 ma dużo tytułów na wyłączność. Mówię poważnie. Żadna platforma nie ma tylu studiów, które robią gry na wyłączność.

Nintendo też ma wiele ekskluzywnych gier. Za czasów PS2 wiadome iż było ich tak dużo bo na GameCuba wychodziły tylko gry od wielkiego N i nic innego nie było (xbox pojawił sie za późno i był skazanyny na śmierć). Konsole i PC szły sobie różnymi drogami. A teraz Kasa! Można zarobić to się wydaje na wszytko co gra.

Na kostkę nic innego nie było? Widać jak się znasz.

O Residentach na wyłączność już zapomniałeś? Wielu ludzi specjalnie kupowało Gacława dla nich, bo nie zanosiło się, że wyjdą również na PS2.

Kostka przegrała, bo miała za mało fajnych gier, to fakt, ale były też "exclusivy" od niezależnych developerów.

Mój błąd sam mam RE4 na kostkę. I Doshin-a Gignata. A co do tego czy się znam czy to nie Tobie osądzać. Bo w temcie gier siedzę już długo. Zresztą wojowanie o te ekskluzywne gry jest nudnym zajęciem i tematem bo wydawcy i tak zrobią co zechcą. Co forum to się lud burzy. GTA IV też nie miało być na PC i co będzie. Fajnie i tyle na ten temat. Co złego by się stało jak by God of War wyszedł na PC i X0, a Crysis na konsole? Raczej świat by się nie zawalił.

Ale o czym ty teraz piszesz, bo nie rozumiem? Ja tylko napisałem, że kostka miała kilka fajnych gier.

Ponadto, nikt tutaj nie wojuje. Być może po prostu sobie wszystko nad interpretujesz, a to nie moja wina.
GTA IV też nie miało być na PC i co będzie.

A kto mówił, że nie będzie? Take 2? Mówili coś w stylu "GTA IV nie będzie na PC"? Nie. A więc.

Jeżeli chodzi o God of War III, to ten tytuł nie wyjdzie na żadną konsolę poza PS3, dlatego, że jest robiony przez samo Sony, podobnie jak Killzone 2 etc.

Chciałbym dodać, że owszem "exclusivy" są bardzo ważne, bo to one sprzedają sprzęty. Wiesz ilu ludzi kupi/kupiło PS3 dla Killzone 2, MGS4 czy też God of War III?

Widzę, że na tym forum jest jeden duży problem - jesteście przewrażliwieni i tak znudzeni tymi wojenkami, że nawet normalną dyskusję na temat PC i konsol, postrzegacie jako wojenkę. Jest to trochę żenujące :/.

1. Zapomniałem iż na GC wyszły min. RE, którego twórcą jest Capcom.
2.Tu się przyznam iż nie interesowałem się u źródła czy GTA 4 będzie na PC czy nie. Na forach pisał lud iż nie będzie. (fora o Xbox bo gry PC obecnie mało mnie interesują - sprzęt nie halo do grania).
3.Tu masz raceję bez exclusiv-ów by się np. PS3 sprzedawało słabo jak by wszystko było na tańszym X0. A tak wielu kupi dla GoW III.
4. Wiesz w temacie o nowym Halo napisałem iż fajna gra i tyle. I już mi się dostało po uszach żem fajnboj zły... :/ więc trochę jest się przewrażliwionym.

No to wszystko już sobie wyjaśniliśmy :).

Gastovski a czy Ty wiesz, że to nie jest tak, że każdy może robić gry na konsole? Przede wszystkim musisz wykupić od Sony / Microsoft / Nintendo licencję na tworzenie gier na te konsole. Mało tego - każda z tych firm może odmówić sprzedaży licencji firmie "krzak". Potem, gdy już taka firma wykupi licencje to też nie jest tak, że Sony / Microsoft / Nintendo pozwoli wydać daną grę, bo każda z tych firm ma restrykcję - dla przykładu Microsoft wymaga, aby każda z ich gier miała min. 60 fps a jeżeli na ekranie pojawia się ekran wczytywania na dłużej niż 30 sekund, ma tam się znajdować coś, co przyciągnie uwagę gracza (np. mini gierka). Takich aspektów jest o wiele, wiele więcej.

I jeszcze coś. Co z tego, że nie wychodzi dużo exclusivów? To dobrze, nie muszę kupować konsoli i drogich gier (240 zł nowości), bo prędzej czy później i tak wyjdzie na PC w o wiele niższej cenie (średnio 99 zł), do tego często z podrasowaną grafiką itp. itd. Jak ktoś tu zauważył na PS2 było dużo exclusiv'ów i każdy chciał mieć PS2. Teraz już tak nie jest. Tylko to akurat nie świadczy o złym rynku PC.

Najlepiej po prostu by było, gdyby wszystkie gry (od tych najbardziej badziewnych do tych najgenialniejszych) wychodziły na wszystkie "znaczące" platformy (PC, Xbox360 i PS3), wtedy każdy by wybierał na jakiej platformie chce grać. Ale tylko pobożne życzenie, zwłaszcza ze względu na gry wydawane przez Sony.
A tak poza tym mam nadzieję, że twórcy cały czas będą robić świetne, porządne, genialne itd. "poważne" gry, a nie skupią się na każualach ;) Bo większą stratą z mojego punktu widzenia by było to, gdyby 99% gier to były proste każuale na wszystkich platformach, niż gdyby proporcje te były odwrotne (czyli 99% "powaznych" gier, a 1% każuali), przy czym te 99% "pważnych" gier wychodziło tylko jedną platformę, nieważne czy PC czy Xbox czy PlayStation.

Kozzo---->Niekoniecznie. Wszak nadchodzą Diablo III, StarCraft II i GTA IV for Windows.

mglu wszystkie wymienione przez Ciebie gry prócz GTA na pewno będą warte zakupu. Oraz wielu mile spędzonych godzin przed monitorem. Nie chce wszczynać żadnej wojny jak wyjdzie na PC to większość zobaczy iż GTA 4 wcale nie jest takie super. Pierwsze 48h to opad szczęki (do tego porównywanie z San Andreas), a poźniej to tak jakoś leci...i albo kończysz i nie waracasz, lub pocinasz w MP, którego nie testowałem z powodu jedynie 1 mb łacza.

A ja tak sobie to wszystko przemyślałem i doszedłem do wniosku, że sprawię sobie konsolkę :). Wybór padł na PS3.

Mimo, że mam dobry komputer, dużo dobrych gier do przejścia oraz mimo to, że przyznałem Tribunalowi rację, iż warto poczekać na porty gier z konsol, to jednak niektóre pozycje wydają się niezwykle kuszące.

Ponadto, jedynym wyjściem do zakończenia tych nie kończących się sporów "Pecet czy konsola" jest kupno konsoli oraz posiadanie dobrego komputera. To drugie już mam, więc pora na to pierwsze.

Takie gry jak Formula One: Championship Editon, Killzone 2 czy też SW: Force Unleashed, nigdy nie wyjdą na PC, więc czas na konsolkę :).

Zastanawiam się tylko, skąd ja wezmę kasę na HDTV, bo grać na konsoli przy 20 calowym monitorku to grzech :).

Ogólnie rzecz biorąc, dzięki za Wasze posty. Dały mi one sporo do myślenia.

Jak by nie Formula One: Championship Editon, Killzone 2 to polecił bym Ci X0 ale widocznie kuszą Ciebie te dwa tytyuły więc kupuj PS3 ja kupuje w poniedziałek Wii :) Niczego sobie HDTV (ready) mozna mieć na allegro za około 1600 zł. Da się załatwić bo kase zawsze da się skombinować. Taki mały offtopic. Dlaczego nie kupię PS3? -- Bo jest to dla mnie taki dyktator, a że ma się jeszcze w sobie duszę buntownika wybrałem młodszego stażem X0 oraz Wii, które to niby jest dla dzieci i fanów Japońskiego dziwnego spostrzegania świata.

Jakoś Xbox 360 mnie w ogóle nie kręci :).

W prawie wszystko co na niego wychodzi, mogę zagrać na PC. Gry są też tańsze - za grę na PC zapłacę 49 Euro, a na Xboxa 360 - 59 lub 69.

Wii to była następna kusząca propozycja, ale wysoka cena (w stosunku do swoich możliwości) oraz brak takich gier jak F1, zmusiło mnie jednak do kupna PS3. Czekam teraz na wyjście 80 GB w Europie.

Ogólnie rzecz biorąc, za niedługo szykuje się prawdziwy wysyp dobrych gier - S.T.A.L.K.E.R: Clear Sky, Armed Assault 2, Resistance 2, SW: Force Unleashed oraz GTA IV. Nawet dobrze, że na Killzone 2 trzeba poczekać do lutego 2009, bo nie ogarnę już więcej gier.

Pomijam już to, że będę się jeszcze zagrywał w F1 na PS3. Ponadto, miałem jeszcze zakupić Bioshocka, bo wstyd mówić, ale jeszcze go nie przeszedłem. A zostało mi jeszcze Resident Evil 4 do skończenia...

Co tu dużo mówić, końcówka tego roku dla nas graczy, będzie równie emocjonująca co w zeszłym. A czasu niewiele - szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła.