Minecraft – 20 milionów sprzedanych egzemplarzy, w tym 9 w wersji PC
to by znaczyło że jego firm zarobiła już ok. 400.000.000 USD, więc czemu dalej robi takie budżetówki, nie może zabrać się za jakiś ambitniejszy projekt ?
Sami piraci na PC, co nie?
A.l.e.X - Notch kiedyś wspominał w jakimś wywiadzie, że w Mojang pracuje około dwudziestu paru twórców i na tym koniec, nie przyjmą już ani jednej osoby. Chodzi o zachowanie specyficznej kultury pracy towarzyszącej produkcji gier niezależnych. Teraz każdy w studiu dobrze się zna, każdy pracuje nad projektem, który go najbardziej interesuje, wszyscy pracownicy mieszczą się w sali konferencyjnej, gdzie razem dyskutują nad poszczególnymi pomysłami. Chcą się bardziej skupić na różnych grach, a nie na zatrudnianiu 50 kolejnych gości i wydaniu masy pieniędzy na lepszą grafikę, QTE i inne niepotrzebne bzdety. Chcą po prostu tworzyć mniejsze gry, które są wynikiem pasji poszczególnych członków, graczy z krwi i kości, a nie wykalkulowanym produktem biznesmena. Poza tym Persson kasy nie szczędzi - widział ktoś ich nową siedzibę? A nad kominkiem wiszą portrety wszystkich członków zespołu.
Siedziba Mojanga: http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2012/10/02/mojang-has-the-coolest-offices-ever.aspx Chodzić tam i jeszcze dostawać regularnie kosmiczne bonusy? Praca marzenie, gdyby nie to, że nie pracują tam raczej nad niczym ciekawym. Tak 0x10c wygląda fantastycznie na papierze, ale czuję, że ludzie za dużo sobie wyobrażają po tej grze i efekt końcowy nie sprosta oczekiwaniom.
--->Azerath - o czym ty mówisz, chyba sam nie czytasz tego co napisałeś ;) kiedyś kiedy ludzie wspierali Minecrafta to robili bo widzieli że gra jest tworzona z pasją, jednak przesadzili, pomijam już tutaj 20 USD za takie coś !? nie przesada ? ja tego nie kupiłem i nie kupię, a nawet jakbym chciał to uważam że przepłaciłbym 20x za to coś. Pomijam już tutaj odrzucenie współpracy z steam, bo steam jak coś sprzedaje bierze procenty + osoba wystawiająca zgadza się na czasowe promocje. Po prostu ja bym to napisał tak, może i założenie Notcha kiedyś było robienie gier z pasją, obecnie on jest biznesmenem, a jak już pokazałeś mi jego biuro to bym powiedział, że ma tak jak 100% moich znajomych co się dorobili, pierwsze co zrobili to wydali 500k w górę na wykończenie swojej nory aby pokazać że mają pieniądze, a ich firma to nie byle co :) Więc reasumując co bym Mojang nie robiło to obecnie jest to czysty biznes, zresztą był od początku jednak 20 milionów "nabitych" nigdy na to zapewne nie wpadnie. Napisałem specjalnie nabitych w cudzysłowie bo nie chodzi o to, że są i zostali zrobieni w bambuko kupując grę, tylko że wielu kupując ją widziało poza nią samą cel zapłaty za grę niezależną zrobioną z pasją. Przy tych pieniądzach co on ma to nie jęczałbym o 20 USD za grę beta, tylko doprowadziłbym ją do odpowiedniego standardu. Zresztą nie ma co dużo mówić każdego sprawą indywidualną jest to co robi ze swoimi pieniędzmi. Poza tym Notch jak czytam gdzieś jego wypowiedzi to albo on jest bufonem jakich mało, albo po prostu redaktor wprowadził jakąś dziwną korektę tego co on sam mówi :) Pozdrawiam
