Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Microsoft pokazał komputer w chmurze. Windows 365 Link PC nie będzie działał bez Internetu

22.11.2024 10:00
amatiash
1
5
amatiash
25
Chorąży

Nie będziesz miał nic i (nie) będziesz szczęśliwy.

22.11.2024 12:12
Ace_2005
4
5
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ace_2005
190
Bo tak!

Tutaj chodzi przede wszystkim o totalną inwigilację. Firmy pokroju Microsoft kombinują w jaki sposób uzyskać dostęp do wszystkich prywatnych danych ludzi, do ich dokumentów, itd. Żadnej świętości, żadnej prywatności. Nic więcej.

post wyedytowany przez Ace_2005 2024-11-22 12:13:26
22.11.2024 10:00
amatiash
1
5
amatiash
25
Chorąży

Nie będziesz miał nic i (nie) będziesz szczęśliwy.

22.11.2024 10:06
😉
2
odpowiedz
dienicy
82
Generał

Juz znaleziono luke w systemie. Program kotwica przechodzi przez takie linki, jak goracy noz przez maslo.

22.11.2024 11:30
3
3
odpowiedz
SirToth
63
Centurion

Moje dane będą bezpieczniejsze z Microsoftem niż ze mną? OK... a świstak siedzi...

22.11.2024 12:12
Ace_2005
4
5
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ace_2005
190
Bo tak!

Tutaj chodzi przede wszystkim o totalną inwigilację. Firmy pokroju Microsoft kombinują w jaki sposób uzyskać dostęp do wszystkich prywatnych danych ludzi, do ich dokumentów, itd. Żadnej świętości, żadnej prywatności. Nic więcej.

post wyedytowany przez Ace_2005 2024-11-22 12:13:26
22.11.2024 13:04
PanDaneX
4.1
PanDaneX
9
Konsul

nie XD zdejmij folię z głowy. Tu chodzi tylko o pomnażanie zysków przy coraz mniejszym nakładzie. W tej opcji człowiek musi kupić sprzęt z oprogramowaniem, patrząc na to że większość ludzi piraci windowsa jest to zrozumiała próba znalezienia rozwiązania. Osobiście nigdy bym takiego gniota nie kupił ale nie ma sensu szukać drugiego dna.

22.11.2024 14:10
Wieprz
😂
4.2
2
Wieprz
0
Pretorianin

Tu chodzi tylko o pomnażanie zysków przy coraz mniejszym nakładzie.

Oni nie potrzebują żadnych pieniędzy.

22.11.2024 17:02
Mqaansla
📄
4.3
Mqaansla
40
Generał

Prywatność prywatnością (czyli to też) ale jak dla mnie to jest przygotowanie pod to żeby zajumać własność użytkowników. Tak samo jak to miało miejsce z social platformami, sztuką dostępną w internecie i kodem z git-hub'a, najpierw zaj* do "nauki" AI a potem rzucą jak psu jakimś opt-outem który nie zmienia nic, jak w ogóle wytrzyma następną aktualizacje.

Będzie jak z przysłowiową gotowaną żabą -- poczekają aż się ludzie przyzwyczają do trzymania danych w necie, a potem zrobią mielonkę przy pomocy AI i będą sprzedawać jak swoje.

Ps. Jasny ku* gwint ludzie --> ADOBE JUŻ TO ROBI! (przecież dokładnie o to była cała ta afera ostatnio)

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-22 17:06:15
23.11.2024 17:11
Lukdirt
😉
4.4
1
Lukdirt
139
Senator

PanDaneX

Oj, naiwnyś...

22.11.2024 12:17
aope
👍
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
aope
205
Corporate Occult

Jak dla mnie petarda. To nie jest sprzęt dla Kowalskiego, to jest sprzęt do firmy, zarządzany z poziomu InTune. Wszystko co pokazali z punktu widzenia firmy jest świetne.

22.11.2024 16:53
Mqaansla
5.1
Mqaansla
40
Generał

Co jest świetne i która firma chętniej oddaje dostęp do swoich danych (jeszcze ekstra za to płacąc jakby nienawidziła kapitalizmu) niż niedzielni gracze mający wszystko gdzieś?

23.11.2024 17:00
elathir
5.2
1
elathir
110
Czymże jest nuda?

dostęp do swoich danych

Bardziej ufam kluczom szyfrującym i kryptografii w chmurze niż temu, że dane na dysku fizycznie w biurze są bezpieczne.

Zresztą i tak firmy już od dawna trzymają w zasadzie wszystko w chmurze a nie na lokalnych dyskach służbowych laptopów.

23.11.2024 17:09
aope
5.3
3
aope
205
Corporate Occult

która firma chętniej oddaje dostęp

Nigdy nigdzie nie pracowałeś prawda?

22.11.2024 13:01
Szefoxxx
6
2
odpowiedz
Szefoxxx
86
Doradca

elektrośmieć

22.11.2024 13:08
PanDaneX
7
odpowiedz
29 odpowiedzi
PanDaneX
9
Konsul

To może się okazać świetnym rozwiązaniem dla klientów korporacyjnych albo dla niezależnych twórców/freelancerów, szczególnie że jest coraz większy nacisk na pracę hybrydową oraz zdalną.
Sprzęt nie jest tworzony pod prywatnych odbiorców i to raczej widać. Sam bym tego nie kupił.

22.11.2024 16:49
Mqaansla
7.1
Mqaansla
40
Generał

Jeśli microsoft chce sprzedawać coś co nie ma wartości dla klienta a benefity oferuje tylko samemu MS -- to niech poprawnie wyceni swój produkt...

Takie gó* to może być dodawane za frajer z abonamentem, jak dekoder do tv satelitarnej czy modem od dostawcy internetu. Ba, biorąc pod uwagę konkurencje (każde inne urządzenie z procesorem) przeznaczenie, śledzenie i dostęp do danych użytkownika to powinni do tego czegoś jeszcze dopłacać.

350$ za ograniczonego i zablokowanego TV-box'a, kogoś chyba naprawdę ostro popi*

23.11.2024 17:13
aope
7.2
aope
205
Corporate Occult

Lol. To ma ogromną wartość dla klienta. Deployment systemów będzie błyskawiczny, ogromna oszczędność pieniędzy, zarządzanie w 100 proc przez InTune w spójnym ekosystemie to kolejne oszczędności, serwis etc kolejne oszczędności, kontrola nad przepływem informacji - korzyści nie do opisania. Z punktu widzenia klienta korporacyjnego - same plusy. I tak robi się tak i teraz ale przy dedykowanym rozwiązaniu będzie się to robić jeszcze sprawniej.
To nie jest sprzęt dla przeciętnego użytkownika, to jest sprzęt typowo korporacyjny/dla średniej+ wielkości przedsiębiorstw. Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

post wyedytowany przez aope 2024-11-23 17:19:45
24.11.2024 02:31
Mqaansla
7.3
Mqaansla
40
Generał

Lol.
LoL

To ma ogromną wartość dla klienta.
Co dokładnie?

Deployment systemów będzie błyskawiczny,
Co to znaczy? Wiesz o czym mówisz? Gotowy i kompatybilny obraz można wrzucić na dysk z prędkością kliknięcia palcami i jedna komenda.
A w wydaniu microsoftu tracisz czas na wymysły mające utrudniać życie konkurencji i maksymalizować im profity. Świetnym przykładem jest kontrola jest środkowy palec pokazany całemu światu aktualizacjami (i wiem że biznes ma przywileje ale nawet tam nie jest super)

ogromna oszczędność pieniędzy,
Zawsze będzie drożej bo po to jest tylko ich oprogramowanie i tylko w chmurze. NIKT NIGDY nie tworzy monopolu żeby ZARABIAĆ MNIEJ. Co za idiotyczny pomysł...

zarządzanie w 100 proc przez InTune w spójnym ekosystemie to kolejne oszczędności,
marketingowy bełkot

serwis etc kolejne oszczędności,
tak tanio jak u aple?

kontrola nad przepływem informacji - korzyści nie do opisania.
Twój konkurent ma efektywnie absolutna kontrole nad przepływem twoich informacji - się zgodzę że nie wiem w jaki sposób można by to opisać żeby wyszła "korzyść"...

Z punktu widzenia klienta korporacyjnego - same plusy.
Znowu marketingowy bełkot.

I tak robi się tak i teraz ale przy dedykowanym rozwiązaniu będzie się to robić jeszcze sprawniej.
Dedykowanemu czemu? Co będzie sprawniej?

To nie jest sprzęt dla przeciętnego użytkownika, to jest sprzęt typowo korporacyjny/dla średniej+ wielkości przedsiębiorstw.
Bzdura. Niby dlaczego? Konkurencja jest tańsza, lepsza, a sprzęt i dane pozostają twoje. Niektóre ich modele mają parametry zbliżone do gamingowego tabletu/laptopa (to jest: nadają się do normalnego użytkowania).

Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.
Jak widać powyżej jest dokładnie odwrotnie...
Poza tym jeśli pracujesz dla MS nie kwalifikuję się to jako nieoznakowaną poprawnie reklamę?

Ps. W bonusie - jakby się ktoś zastanawiał, chodzą na Win11...

24.11.2024 08:23
aope
😂
7.4
aope
205
Corporate Occult

Pomad 70 proc. firm z listy Fortune 500 korzysta z uslugi Microsoft 365. Jak już się dowiesz co to jest, czy choćby co to Azure to wtedy wroć do dyskusji. Obawiam się jednak, że min fragment Konkurencja jest tańsza, lepsza, a sprzęt i dane pozostają twoje i Gotowy i kompatybilny obraz można wrzucić na dysk z prędkością kliknięcia palcami i jedna komenda.
A w wydaniu microsoftu tracisz czas na wymysły mające utrudniać życie konkurencji
kompletnie Cię z niej dyskwalifikuje bo Ty patrzysz przez pryzmat małej firmy i nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

Poza tym jeśli pracujesz dla MS nie kwalifikuję się to jako nieoznakowaną poprawnie reklamę?

lol^2

post wyedytowany przez aope 2024-11-24 08:29:27
24.11.2024 09:23
hopkins
7.5
1
hopkins
225
Zaczarowany

Dosłownie pierwsze zdanie po wstępie:
Podczas konferencji Ignite 2024 Microsoft pokazał nowy komputer dedykowany firmom.

24.11.2024 18:52
Mqaansla
7.6
Mqaansla
40
Generał

Pomad 70 proc. firm z listy Fortune 500 korzysta z uslugi Microsoft 365.
1. Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwo, cholerne kłamstwo i statystyka. Pytanie brzmi kto i do czego.
Aż portier na przykład pewnie nie nie powinien, ale pani sprzątająca...?
2. Wielkie firmy z tego co, małomiasteczkowy ja z moją małomiasteczkową głową, kojarzę korzystają z własnych rozwiązań chmurowych/alternatywnych do na przykład rozwiązań MS czy Amazona -- żeby twoje porównanie/argument miał sens to by oznaczała że każda firma większa od solo-mechanika z pcimia ma własną chmurę.
3. Firmy z Fortune 500 także regularnie celowo wyrzucają kasę w błoto w imię optymalizacji podatkowej -- ale to nie oznacza, że można wykorzystać przykłady takich wydatków jako argument na to, że rozrzutności jest ekonomicznie rozsądna.
4. Ludzie chcą pracować ale nie chcą sprzedać się w niewole -- jaka jest różnica? z pracy można zrezygnować kiedy przestanie ci pasować, niewolnik ma żarło i dach nad głową ale zrezygnować nie może. Dla ciebie to jedno?

Jak już się dowiesz co to jest, czy choćby co to Azure to wtedy wroć do dyskusji.
Kto nie wie? I po kiego grzyba tu wrzucasz Azure ale już nie Amazon czy Google?

Konkurencja jest tańsza, lepsza, a sprzęt i dane pozostają twoje i Gotowy i kompatybilny obraz można wrzucić na dysk z prędkością kliknięcia palcami i jedna komenda.
A w wydaniu microsoftu tracisz czas na wymysły mające utrudniać życie konkurencji kompletnie Cię z niej dyskwalifikuje bo Ty patrzysz przez pryzmat małej firmy i nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

Nie rozumiesz, nie potrafisz odpowiedzieć i cwaniakujesz rzucając "małymi firmami"...
Co napisałem powyżej znaaczy mniej więcej tyle już samo podejście MS do prowadzenia biznesu na nakłada na nich "performance penalty" którego nie nadrabiają technologicznie, ale to częste u monopoli. Zrzucenie obrazu mogło by się kojarzyć z mała firmą (jakby korporacje z tego nie korzystały...) ale to prawidłowa odpowiedź na twój magiczny slogan. Chcesz technicznych argumentów to pisz konkretami a nie rzucaj banałami z folderu reklamowego, tak ogólnymi że można je podciągnąć nawet czynność rzucenia thin client'em w okno z okrzykiem "fire in the hole!!!". Został deployed? No został....

24.11.2024 19:02
hopkins
😂
7.7
1
hopkins
225
Zaczarowany

Mqaansla Ty w ogóle czytałeś artykuł?

24.11.2024 19:09
Mqaansla
7.8
Mqaansla
40
Generał

hopkins
> Dosłownie pierwsze zdanie po wstępie:
>> Podczas konferencji Ignite 2024 Microsoft pokazał nowy komputer dedykowany firmom.

I co to zmienia?

Jedyną korzyścią dla użytkownika/firmy z zablokowania instalacji alternatywnego oprogramowania jest bezpieczeństwo -- ale tutaj jest haczyk na który nie myślący ludzie często się łapią:
Warunkiem tego żeby zablokowanie szpiegowania przez blokowanie nowych/innych (konkurencyjnych) programów było korzystne, jest to jest to żeby bez nich "szpiegowania" nie było (nawet perspektywicznie) -- szpiegowanie w cudzysłowiu, bo nie wiem czy to poprawne słowo na określenie sytuacji w której firma (jak zrobiło Adobe) może sobie po prostu stwierdzić że twoje dane należą do nich bo temu bliżej do grabieży (bo jak np. malarz ma konkurować z AI oferującym jego obrazy (interpolowane z jego dzieł skradzionych wcześniej) zanim jeszcze namaluje je on sam)...

Ps.Mqaansla Ty w ogóle czytałeś artykuł?
Ty nie jesteś jakoś specjalnie bystry czepiając się słówek nawet gdy to nie ma sensu. Karty graficzne dedykowane były graczom no i co z tego?
To jest taki gorszy, droższy chromebook -- co to wogóle za dyskusja?

PPs. A to wszystko mnie obchodzi miedzy innymi dla tego, że to że firma X sobie stwierdzi że dane przechowywane w jej chmurze przez firmę Y należą do niej -- nie znaczy że dane przechowywane w chmurze przez firmę Y były własnością firmy Y na pierwszym miejscu - patrz: DANE JEJ KLIENTÓW którymi obracać może Y I TYLKO KU* Y!

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-24 19:17:57
24.11.2024 19:15
hopkins
7.9
hopkins
225
Zaczarowany

Czyli nie czytałeś, ale się wypowiadasz. Przecież w artykule jest też o tym, o czym Ty piszesz.

24.11.2024 19:22
aope
😂
7.10
1
aope
205
Corporate Occult

Wielkie firmy z tego co, małomiasteczkowy ja z moją małomiasteczkową głową, kojarzę korzystają z własnych rozwiązań chmurowych/alternatywnych do na przykład rozwiązań MS czy Amazona

Padnę ze śmiechu, to MUSI być troll xD Gościu Ty nie masz zielonego pojęcia na tematy w których próbujesz się wypowiadać xD

post wyedytowany przez aope 2024-11-24 19:23:48
24.11.2024 19:23
Mqaansla
7.11
Mqaansla
40
Generał

hopkins
Czyli nie czytałeś, ale się wypowiadasz. Przecież w artykule jest też o tym, o czym Ty piszesz.
Masz argument to go przedstaw, nie to przestań cwaniacko pie* ogólnikami. Nikt się na takie coś nie nabierze.

24.11.2024 19:24
hopkins
7.12
2
hopkins
225
Zaczarowany

Przeczytaj artykuł! Piszesz, że przecież firmy mają swoje rozwiązania i po co mają na to przechodzić. To też jest w artykule. No ale się trzeba zesrać najpierw :)
Pod nagraniem z prezentacji w komentarzach przypomniano o tak zwanych „thin client”, czyli komputerach, które same nie przechowywały żadnych danych, bo te znajdowały się na głównym serwerze, z którymi były połączone. Microsoft zastąpił firmowy serwer chmurą, co wymaga stałego połączenie z Internetem. Mimo dużej krytyki część osób uważa rozwiązanie za bardzo dobre, bo powinno ułatwić pracę działom IT w firmom.

post wyedytowany przez hopkins 2024-11-24 19:26:17
24.11.2024 19:29
Mqaansla
7.13
Mqaansla
40
Generał

Wielkie firmy z tego co, małomiasteczkowy ja z moją małomiasteczkową głową, kojarzę korzystają z własnych rozwiązań chmurowych/alternatywnych do na przykład rozwiązań MS czy Amazona

Padnę ze śmiechu, to MUSI być troll xD

To nie jest cytat, ze mnie -- zrobiłeś sobie sklejkę z fragmentów mojej wypowiedzi kłamliwie formułując ją jako całość żeby ją potem krytykować.
Przyznajesz się w ten sposób, że:
1. nie masz kontr argumentów
2. nie masz jaj ani intelektu żeby się przyznać do porażki
3. lubisz paprać się w gó* oczerniając innych kłamstwami

24.11.2024 19:30
Mqaansla
7.14
Mqaansla
40
Generał

Przeczytaj artykuł! Piszesz, że przecież firmy mają swoje rozwiązania i po co mają na to przechodzić.

Gdzie coś takiego napisałem? Kolejny tępak usiłujący wciskać bzdury w moje usta żeby je potem "obalać", czy piszesz z dwóch kont?

24.11.2024 19:33
aope
😂
7.15
1
aope
205
Corporate Occult
Image

No faktycznie posklejana xD —>
Ty nie przyjmujesz argumentów bo coś sobie ubzdurałeś, nie masz zielonego pojęcia jak wygląda funkcjonowanie IT w firmach zatrudniających więcej niż 500 osób i generalnie w dupie byłeś i guano widziałeś. Ty nawet podnosisz jakieś wrzucanie obrazów dysków LOL faktycznie, wrzucanie obrazów dysków, pewnie jeszcze admin po VPN je wrzuca zdalnie na walnięty/nowy sprzęt jak tylko Jasiu z kontrolingu jako jeden z ogarniętych włączy sprzęt i podłączy do sieci brakuje tylko acronisa xD jakieś własne rozwiązania chmurowe alternatywne, gościu co ty za przeproszeniem
pitolisz XD Ale próbuj dalej bo jak na razie każdy „argument” jaki podałeś wywołuje jedynie uśmiech politowania.

post wyedytowany przez aope 2024-11-24 19:55:56
24.11.2024 19:48
hopkins
😂
7.16
1
hopkins
225
Zaczarowany
Image

Ty nawet sam nie wiesz co wypisujesz.

25.11.2024 02:11
Mqaansla
7.17
Mqaansla
40
Generał

hopkins
>>>> Przeczytaj artykuł! Piszesz, że przecież firmy mają swoje rozwiązania i po co mają na to przechodzić.

>>> Gdzie coś takiego napisałem? Kolejny tępak usiłujący wciskać bzdury w moje usta żeby je potem "obalać", czy piszesz z dwóch kont?

>> 2. Wielkie firmy z tego co, małomiasteczkowy ja z moją małomiasteczkową głową,
>> kojarzę korzystają z własnych rozwiązań chmurowych/alternatywnych do na przykład rozwiązań MS czy Amazona
>> -- żeby twoje porównanie/argument miał sens to by oznaczała że każda firma większa od solo-mechanika z pcimia ma własną chmurę.

> Ty nawet sam nie wiesz co wypisujesz.

Pierwsza odpowiedz będzie na twój debilny post powyżej: cytat który przytoczyłeś powyżej w odpowiedzi na wcześniejszy post, wcale nie oznacza ani w założeniu ani funkcyjnie że mają swoje rozwiązania i po co mają na to przechodzić oznacza ŻE MOŻNA MIEĆ JEDNOCZEŚNIE I PRYWATNĄ CHMURĘ I KU*A OFFICE365 i firmy z podanego przez aope przykładu MAJĄ I TO I TO. A JEŚLI MAJA I TO I TO TO SAM FAKT ŻE POSIADAJĄ OFFICE365 MA CO NAJMNIEJ NIEWIELKIE ZNACZENIE, ZANIM JESZCZE WEŹMIE SIĘ POD UWAGĘ TO ŻE OFFICE365 I OFFICE365-LINK-PC TO NIE JEST TEN SAM PRODUKT MATOŁY.

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-25 02:11:39
25.11.2024 02:52
hopkins
7.18
hopkins
225
Zaczarowany

Teraz to już nic nie rozumiem z tego bełkotu. Przeczytaj artykuł.

post wyedytowany przez hopkins 2024-11-25 02:58:04
25.11.2024 02:53
Mqaansla
7.19
Mqaansla
40
Generał

Wielkie firmy z tego co, małomiasteczkowy ja z moją małomiasteczkową głową, kojarzę korzystają z własnych rozwiązań chmurowych/alternatywnych do na przykład rozwiązań MS czy Amazona

Padnę ze śmiechu, to MUSI być troll xD Gościu Ty nie masz zielonego pojęcia na tematy w których próbujesz się wypowiadać xD

No faktycznie posklejana xD —>
Faktycznie, mea culpa - oskarżenie o sklejanie z mojej strony było przedwczesne, to był wycinek zaledwie, zgubiłem go w morzu twoich idiotyzmów i zasugerowałem "kojarzę" postawionym ze złej strony wtrącenia.
Jeśli idzie o formę to stylistycznie faktycznie nie sklejałeś, co do treści to wciąż gó* wiesz...

Ty nie przyjmujesz argumentów bo coś sobie ubzdurałeś, nie masz zielonego pojęcia jak wygląda funkcjonowanie IT w firmach zatrudniających więcej niż 500 osób i generalnie w dupie byłeś i guano widziałeś.
Pierdolisz kmiocie - sam gó* wiesz z tej racji pieprzysz o małych firmach jakby to był wyznacznik czegokolwiek, bawiąc się w psychologiczne tak charakterystyczne dla tępego skretyniałego intelektualnego wieśniactwa: pokroju "ty mała firma i z tej racji nie wiesz" bo konkrety i fakty to coś co przerasta twój skretyniały móżdżek.

Ty nawet podnosisz jakieś wrzucanie obrazów dysków LOL faktycznie, wrzucanie obrazów dysków, pewnie jeszcze admin po VPN je wrzuca zdalnie na walnięty/nowy sprzęt jak tylko Jasiu z kontrolingu jako jeden z ogarniętych włączy sprzęt i podłączy do sieci brakuje tylko acronisa xD jakieś własne rozwiązania chmurowe alternatywne, gościu co ty za przeproszeniem
pitolisz XD Ale próbuj dalej bo jak na razie każdy „argument” jaki podałeś wywołuje jedynie uśmiech politowania.

Gdybyś cokolwiek wiedział to byś podpierał opinie argumentami, tymczasem jedyne co widzę to wyciągasz fragment tego co napisałem, i jak rasowy tępy narcystyczny cwaniaczyna pieprzysz o jakichś jasiach z kontrolingu acronisach i chmurowych alternatywach - jakby to co napisałem nie było prawdą BO TY KU* WIESZ ŻE NIKT NIE KORZYSTA Z OBRAZÓW W FIRMIE Z TOP500 BO TAKI JEST DOGMAT? A nawet gdyby nie korzystał, pieprzysz o jakimś deployment jak młot z marketigu który gó* wie I NIEROZUMIE JAK TO DEBIL Z WYPRANYM MÓZGIEM ŻE W ROZMOWIE O TECHNOLOGI RACZEJ NIŻ W MARKETINGOWYM ROBIENIU LUDZI W HU* LICZĄ SIĘ KONKRETY.

Chmura to komputer jak każdy inny należący do kogoś innego, sprzęt i oprogramowanie istnieje w takiej konfiguracji jaka akurat wybrano CO JEST ZWŁASZCZA PRAWDĄ W DUŻYCH FIRMACH BO TE MAJA ROZWIĄZANIA ROBIONE SPECJALNIE POD SIEBIE, więc łaskawie daj się siana z tym całym mistycyzmem.
Deployment funkcjonuje w sposób jaki został zaimplementowany, w danej firmie, do danego podmiotu (a i to zazwyczaj, bo wyjątki to nie rzadkość) - nauczyłeś się jakichś sloganów i cwaniaczysz. Napisałem generalnie o oprogramowaniu trafiającym na sprzęt żeby spróbować zawęzić/zdeterminować co kryję się pod twoją gadaninom, a ty jak rasowy młot się dopier* BEZ ARGUMENTÓW usiłując sprawiać wrażenie że cokolwiek wiesz o temacie.

Myślisz, że nie widzę tępych sztuczek niekompetentnego kultystycznego śmiecia?
Nie przedstawiasz żadnych argumentów tylko szydzisz z wybranych fragmentów tego co powiedziałem, JAKBYM był w błędzie, nie przedstawiając żadnych kontrargumentów, bo twój tępy nadęty łeb nie jest wstanie przetworzyć prostego faktu: opinia nie jest argumentem tylko dlatego że wyszła z twoich ust...

Pienisz się i pieprzysz głupoty jakby wszystkie informacje nie była dostępna online -- bo musisz postawić na swoim, ale prędzej się zesrasz niż czegoś nauczysz... Jesteś tępakiem jeśli myślisz, że pieniactwem przekonasz myślącą osobę że jesteś kompetentny a ja nie mam racji. Masz argument czy fakt potwierdzający którąkolwiek z twoich opinii? Nie? To spier*

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-25 03:24:39
25.11.2024 03:05
Mqaansla
😒
7.20
Mqaansla
40
Generał

hopkins
Teraz to już nic nie rozumiem z tego bełkotu. Przeczytaj artykuł.
Ty generalnie nic nie rozumiesz. A co do twojej komendy: 1. Suck a bag of di*s; 2. GoTo: 1

W sumie to może nawet edukacyjnie wyjaśnię co zaszło: napisałem, że produkt jest źle wyceniony -- a dzielnym obrońcom korpo w ramach okrzyku "POTWARZ" wystrzeliły dekle...

Ps. A "małomiasteczkowy" jest nawiązaniem do piosenki, będącym szyderstwem z "rzeczowych" "argumentów" aope, który piep* o dużych firmach to małych firmach tamto, jakby to miało znaczenie raczej niż kiepski produkt (marketingowcy tak maja - choroba zawodowa będąca skutkiem wciskania ludziom kitu).

PPs. Zresztą i tak wyjdzie w praniu -- będzie bardzo ładnie widać kto ma racje po tym jak się to "cudo" sprzeda xD

PPPs. I sobie przez te wasze fanbojstwo już dzisiaj nie pogram, super...

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-25 03:27:06
25.11.2024 03:22
hopkins
😂
7.21
1
hopkins
225
Zaczarowany

Ależ się dzieciaczku zaplułeś, a artykułu pewnie dalej nie przeczytałeś.

post wyedytowany przez hopkins 2024-11-25 03:24:25
25.11.2024 03:29
Mqaansla
7.22
Mqaansla
40
Generał

hopkins
Ależ się dzieciaczku zaplułeś, a artykułu pewnie dalej nie przeczytałeś.

Nooo... bo to wyzwanie prawdziwe. Zgromadziłem zapasy ale drużyna pierścienia dopiero się schodzi... - przyznaj się, tobie pomagała mama?

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-25 03:32:23
25.11.2024 03:37
hopkins
😊
7.23
hopkins
225
Zaczarowany

Dla Ciebie jak widać to wielkie wyzwanie. Zresztą i tak nic byś nie wyciągnął, bo udowodniłeś, że masz spore problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

post wyedytowany przez hopkins 2024-11-25 03:56:59
25.11.2024 06:22
aope
😁
7.24
1
aope
205
Corporate Occult
Image

Już od dłuższego czasu nie ma czegoś takiego jak Office365, mylisz pojęcia xD A IT zajmowałem się jak ciebie jeszcze nawet w nasieniowodach nie było. Generalnie nie wiesz o czym piszesz, masz zerowe pojęcie o czymkolwiek, plujesz się, bełkoczesz i błądzisz, nie rozumiejąc absolutnie nic.
Abyś jednak z tej dyskusji wyszedł chociaż trochę mądrzejszy to w wolnej chwili poczytaj sobie np to https://learn.microsoft.com/en-us/mem/intune/fundamentals/what-is-intune
https://learn.microsoft.com/en-us/mem/intune/fundamentals/get-started-with-intune
Natomiast wielką przygodę poznawania świata polecam rozpocząć od —>

post wyedytowany przez aope 2024-11-25 06:44:53
27.11.2024 22:24
Mqaansla
😈
7.25
Mqaansla
40
Generał

Są w uproszczeniu dwa sposoby prowadzenia dyskusji:

Pierwszy - motywowany próżną pychą celuje w to żeby być po stronie która dyskusje wygra, niezależnie od tego kto ma racje.

Drugi - łączony często z zaletami pokroju skromności czy mądrości, celuje w to żeby dojść do prawdy nie zależnie z której strony wyszła i utrzymać ja lub "chowając dumę do kieszeni" przyjąć jako swój nowy punkt widzenia.

Teraz zaczynając od końca:
Istnieje naturalna konsekwencja drugiego podejścia - ponieważ światopogląd/kompetencje osoby będący zbiorem percepcji i opinii na różne tematy, jako całość polepszają się za każdym razem kiedy wymienisz wadliwy komponent na lepszy. Ewentualnie doprowadzając do sytuacji kiedy praktycznie zawsze stoisz po właściwej strony argumentu -- stąd też powszechnie znanym konceptem jest to, że mędrzec będzie wdzięczny za wytkniecie mu błędów...

Pierwsze podejście też ma swoje konsekwencje - to znaczy (teoretycznie) w miarę polepszania się ich zdolności dyskusyjnych(*/**) coraz trudniej taką do czegokolwiek (także prawdy) przekonać, czyli pewien początkowy daleki od ideału (bo nikt nie rodzi się mędrcem) stan wiedzy zostaje zachowywany, co gorsza ten stan wiedzy i poglądy pozostają niezmienne ale świat który ich otacza nie stoi w miejscu, czyli w najbardziej optymistycznym przypadku (charakter ze stali) z każdym rokiem cofają się w rozwoju. Ale takie zaledwie stanie w miejscu postępującej dezaktualizacji to przypadek dosłownie idealny, bo trzeba jeszcze brać pod uwagę ludzką nature -- bo nikt nie będzie walczył z opinią która mu się podoba czy jest dla takiej osoby w inny sposób wygodna**. Co sprawia, że poglądy takiej osoby są coraz bardziej oderwane od rzeczywistości, a że dodatkowy kierunek jest definiowany tym co jest dobre DLA NICH, bardzo często kosztem wszystkich dokoła, to prawie zawsze jest to też kierunek moralnego upadku. Nie bez powodu nawiązując do religii/filozofii pycha jest grzechem samego diabła...

*a jak tępy byś nie był to z czasem będziesz coraz lepszy w regularnie wykonywanych czynnościach.
**a nawet jeśli nie (obiektywnie) to co za problem wykorzystać bezpodstawnie nadęte ego żeby sobie wmówić że prawidłowy argument przeciwnika argumentem nie jest, a swoje własne bełkotliwe piep* przesiąknięte jest nadprzyrodzoną wręcz mądrością, wykorzystując wady swojej własnej głupoty żeby "poczuć smak wygranej" za "niewielką cenę" swojego stanu dalszego pogorszenia...

Teraz drogie dziatki, bardzo ważną częścią drugiego podejścia (skromność/prawda) o której wielu zapomina jest prawidłowe metodyka podejścia do pieniącego się zdegenerowanego moralnie i intelektualnie kret*na religijnie wręcz przekonanego o swojej racji. Traktowanie go jako osoby normalniej tylko niedouczonej i cywilizowanej dyskusji jest bardzo powszechnym błędem -- bo właściwym rozwiązaniem jest takie osoby lżyć, bo one i tak się niczego nie nauczą a rzeczową dyskusje zatrują i zdegenerują, rozpowszechniając swoje błędy u innych podatnych osób.

Dla co bardziej dociekliwych, istnieje cała gama sztuczek które wykorzystują, wskazujących że mamy do czynienia z oszołomem:
1. Notorycznie ignorują lub odpowiadają bełkotem na argumenty drugiej strony
2. Gdy ich "argument"/opinia zostaje obalona przeskakują do innego (błędnego) "argumentu" jakby właśnie nie udowodniono im że są w błędzie (wariantem tej techniki jest kopanie dziury głębiej, dostarczając kolejne "kontrargumenty" mające negować argument oponenta które za każdym razem są obalane ~ chociaż tu trzeba trochę więcej finezji/doświadczenia bo prawidłowa wymiana argumentów może pod względem metody wyglądać podobnie, i trzeba wyłapać wadliwość raczej niż nieprawdziwość (często wskazówką jest absurdalnie duża ilość sposobów na które można taki "argument" obalić))
3. Notorycznie uciekają się do sztuczek typu "kim ty jesteś", "kim to ja nie jestem" odwołując się do cech pokroju hierarchii, nie mających wpływu na prawdziwość argumentów.
4. Nie rzadko starają się zastraszyć lub wywołać u rozmówcy (bezpodstawne) uczycie wstydu mające zmusić go do uległości.
5. Wykorzystują bełkot i pseudomowe nie mająca wartości czy znaczenia, żeby utrudnić odpowiedź i sprawić wrażenie że mają racje, kiedy tak naprawdę nie przedstawili żadnego argumentu na nic więc naturalnie nie ma na co odpowiedzieć.
6. Traktują opinie jako "argument" żeby nie musieć jej argumentem podpierać bo takowego nie mają.
7. Starają się przerzucić wagę wspierania swoich argumentów na przeciwnika czy zablokować go absurdalnymi żądaniami np. "nie przeczytałeś", "nie jesteś", "nie kupiłeś = nie zapłaciłeś", etc. które nie zostają uznane nawet jeśli zostaną spełnione (i to niezależnie od ich bezzasadności - nie trzeba kupić odrzutowca zrobionego z krowiego łajna żeby wiedzieć że to zły pomysł, nie trzeba być profesorem astrofizyki żeby móc stwierdzić że mamy jedno słońce a nie dwa, przeczytanie jest argumentem w drugą stronę - ja nie muszę udowadniać że przeczytałem, jeśli chcesz stwierdzić że tego nie zrobiłem to jest twój obowiązek mi to udowodnić, banalny do wykonania chyba że się nie ma racji...) które stanowią pretekst do zamknięcia ust lub zmarnowania ich czasu oponenta.
X. Jest jeszcze cała gama sztuczek dyskusyjnych jak ta z firm z listy Fortune 500 - gdzie cwaniaczek sobie zmienia zakres jak mu pasuje, bo artykuł pisze o "nowy komputer dedykowany firmom." a nie nowy komputer dedykowany firmom z Fortune 500 -- a on bierze wycinek "udowadnia" swoją tezę (gó* udowodnił) a potem rozszerza na resztę, jednocześnie dop* się do mnie "małymi firmami" jakby te firmami nie były... nie będę się rozpisywał bo nie wiem czy ktoś poza tymi głąbami to przeczyta, a nie chce marnować czasu więc odpowiem tylko na ostatnie:

hopkins
Dla Ciebie jak widać to wielkie wyzwanie. Zresztą i tak nic byś nie wyciągnął, bo udowodniłeś, że masz spore problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
hopkins nie jest wszystkowiedzącym narratorem. jestem też prawie pewien że nie zamontował mi kamery w żarówce -- więc skąd mógłby wiedzieć? No z moich komentarzy -- tylko że jeśli moje komentarze zawierają całe masy informacji potwierdzających że artykułu nie przeczytałem to dlaczego nie przytoczył nawet jednej? Odp. Bo jest tępym zje* i chce po prostu zmarnować mój czas, rojąc sobie w swoim małym móżdżku że będę marnował czas ucząc się treści artykułu na pamięć niczym inwokacji...

aope
Już od dłuższego czasu nie ma czegoś takiego jak Office365, mylisz pojęcia xD
To jest fajny przykład wadliwego "argumentu" (chociaż niekoniecznie w 100% zgodny z definicją powyżej). Rozmawiamy o nowym pececie (niby thin client ale te są tanie) problematycznie zamkniętym ‹;;To oznacza, że połączenie z Internetem musi występować przez cały czas›;; oraz ‹;;brak możliwości instalacji dodatkowego oprogramowania›;; gdzie wykorzystywane systemy nie miały żadnego z tych ograniczeń -- w jaki sposób re-brand Office 365 cokolwiek zmienia, nawet jeśli wypadnie lub dodadzą dodatkowy soft ?

A IT zajmowałem się jak ciebie jeszcze nawet w nasieniowodach nie było.
Podpieraniem się "autorytetem" kim ja to nie jestem, jakby to miało znaczenie, plus próba zawstydzenia oponenta.
Gdzie dodatkowo nie ma żadnych podstaw (lub przynajmniej nie wykazał (poprawnie uargumentował)) żeby komentować na temat mojego wieku czy kompetencji - tępe sztuczki tępego cioła, powtarzane do obrzydzenia...

Generalnie nie wiesz o czym piszesz, masz zerowe pojęcie o czymkolwiek, plujesz się, bełkoczesz i błądzisz, nie rozumiejąc absolutnie nic.
Warto zwrócić uwagę, jak tępak rzuca w kółko tego typu opiniami, ale nigdy nie są one poparte prawidłowymi argumentami. O co chodzi? To jest manipulacja mająca przełamać mechanizmy obronne osobę która nie opanowała krytycznego myślenia.
Tępak powtarza taką pseudo-opinie (naśladując formę argumentu) raz za razem -- którą osoba bezmyślnie tekst czytająca po prostu zapamięta i z tej racji przyjmie jako swoją opinie niezależnie od tego że tępy cwaniaczyna nigdzie jej nie poparł/uzasadnił/udowodnił a wręcz przeciwnie bo za każdym razem udowodnił że nie wie ku* nic...

Abyś jednak z tej dyskusji wyszedł chociaż trochę mądrzejszy to w wolnej chwili poczytaj sobie np to https://learn.microsoft.com/en-us/mem/intune/fundamentals/what-is-intune
https://learn.microsoft.com/en-us/mem/intune/fundamentals/get-started-with-intune
Natomiast wielką przygodę poznawania świata polecam rozpocząć od —>
‹;;mój pierwszy elementarz›;;
Co do intune - jest pełno rozwiązań tego typu, ba większość komputerów ma takie wbudowane (chociaż niekoniecznie aktywne), są też rozwiązania alternatywne. I tutaj znowu kolo cwaniaczy, na co już mu zwróciłem uwagę, bo ‹;;poczytaj sobie o intune›;; to nie jest argument - bo to jest generalizacja pozbawiona sensu i znaczenia, specjalnie otwarta żeby w odpowiedzi na argument oponenta cwaniaczyna mógł go skontrować inaczej interpretując to co powiedział. Jak na przykład przypierdolił się do "obrazów dysków" i tego "acronisa" które sobie wyciągnął z du* powyżej. O co chodziło? Kolo łowił żebym rzucił argumentem bazującym na moim domniemaniu, pułapka na inteligentna ale nie doświadczoną osobę usiłującą doprecyzować w tle" dyskusji niejako. Bo cokolwiek bym odpowiedział było by źle, gdyż prawidłowej odpowiedzi na kretyński bełkot nie ma - dlatego gdy mu się nie podłożyłem zaczął konfabulować jakieś swoje tępe teorie - na które sobie sam odpowiedział, jak to jełop.

TL;DR: Bardzo chętnie przyjmę rzeczową krytykę i korekcje od kompetentnej osoby, nie wstydzę się poprawiać stanu mojej wiedzy - ale prędzej piekło zamarznie nim przyjmę racje pieniącego się głąba, poparte tylko i wyłącznie jego nadętym ego.

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-27 23:06:17
27.11.2024 22:44
Mqaansla
😐
7.26
Mqaansla
40
Generał

Ps. Ad. intune i linki.
Materiały i technologie microsoftu zawsze były do du*, powszechnie stosowane ale wciąż do du*. Czasem uda im się coś fajnego kupić, tylko po to żeby to spi*ć. Zresztą prędzej czy później spłukują te swoje dzieła w kiblu wymieniając na coś nowszego/lepszego. Ktokolwiek kto miał do czynienia z IT dłużej niż parę lat o tym wie. To co odp* teraz z chmurą i AI tylko ten stan rzeczy pogarsza.

Ba, nie tak dawno temu chciałem wykorzystać jedną z ich technologi do projektu, to od czasów kiedy z niej korzystałem udało im się ją totalnie spi*ć, a nawet wcześniej była zaledwie ok. Wybrałem alternatywę i regularnie jestem utwierdzany przez w przekonaniu jak bardzo miałem racje... (bo widzę jak rozwiązania do których byłbym przywiązany niejako przy okazji sypią się jak na wyścigi) -- to znaczy, jakbym oddał MS wszystkie pieniądze i dane, podejrzewam że wielu problemów udało by się uniknąć, przynajmniej chwilowo... ale dla mnie to nie jest rozwiązanie, a nie jestem osobą która wierzy w coś (tu: dobrotliwie korporacje) tylko dlatego że chwilowo jest to dla mnie wygodne...

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-27 22:49:17
27.11.2024 23:04
hopkins
7.27
hopkins
225
Zaczarowany

TL;DR
Przeczytales artykul?

27.11.2024 23:09
Mqaansla
7.28
Mqaansla
40
Generał

hopkins
TL;DR
Przeczytales artykul?

Jesteś botem? To ty zarzucasz mi że nie czytałem, kiedy od samego początku było oczywiste że to zrobiłem ćwoku!
Jeśli twoja opinia jest prawdą to co za problem tu udowodnić przytaczając fragment artykułu i mojej na niego odpowiedzi który cie do takich wniosków doprowadził?

post wyedytowany przez Mqaansla 2024-11-27 23:14:50
27.11.2024 23:34
hopkins
7.29
hopkins
225
Zaczarowany

To jeszcze musisz go przeczytac ze zrozumieniem.

22.11.2024 17:12
8
1
odpowiedz
sabaru
26
Senator

System zamknięty na zewnętrzne oprogramowanie. Już to widzę jak firmy decydują się na zakup tego sprzętu żeby być uzależnionym tylko od jednej firmy. Pomijając potrzebę stałego połączenia z netem to strzał w stopę. Jest na to za wcześnie i wątpię czy, która firma zdecyduje się na zakup takiego czegoś. Chyba tylko ta co nie jest świadoma jak to działa. Nie wróżę dużej popularności tego urządzenia.

Po za tym wydaje się że chcą sprawdzić ile osób zdecyduje się na zakup takiego czegoś. Tak jak teraz z konsolami sprawdzają.
--------------
Tak sobie teraz myślę że oni sami nie wierzą w sukces tego urządzenia. Wypuścili jeden marny, krótkometrażowy filmik i na tym koniec. Dali to chyba po to żeby sprawdzić jak ludzie na to coś zareagują.

post wyedytowany przez sabaru 2024-11-22 17:23:19
23.11.2024 16:42
9
2
odpowiedz
mieta33
31
Pretorianin

Kontrola ludzi. Będą na smyczy

23.11.2024 17:14
Lukdirt
10
odpowiedz
Lukdirt
139
Senator

amatiash

Elity powinny zmienić slogan na: "będziesz miał gówno i będziesz nieszczęśliwy"...

24.11.2024 09:24
hopkins
11
odpowiedz
hopkins
225
Zaczarowany

Czytajcie więcej niż tytuł. Sraczki dostali bez żadnego powodu.

24.11.2024 19:14
mirko81
12
odpowiedz
mirko81
77
Slow Gaming

Kto z nas nie wyłącza Windowsa gdy brak neta, niech pierwszy rzuci kamieniem.

25.11.2024 18:33
Meno1986
13
odpowiedz
3 odpowiedzi
Meno1986
192
Szkubany Myszor

No i fajnie. Pliki w chmurze, odpalasz sharepointa i pracujesz nie przejmując się niczym. Masz kopie zapasową, więc nie straszna Ci utrata danych. Każdy z zespołu ma dostęp do plików/projektów w czasie rzeczywistym. Jak ktoś coś usunie, to można przywrócić, nikt nie zainstaluje wirusa. U mnie w firmie było ostatnio szkolenie z cyberbezpieczeństwa, bo ludzie klikają w co popadnie, a później zdziwieni. Poblokowali porty USB, bo ciągle były problemy. A tu mamy debiloodporne urządzenie plus licencja Microsoft 365 dla firm.

27.11.2024 22:33
WolfDale
😊
13.1
WolfDale
86
~sv_cheats 1

No i pyk, nie ma internetu i jesteś w dupie. U mnie w firmie z takim rozwiązaniem siadła by cała sprzedaż w przypadku awarii internetu co się czasem zdarza. Rzadko bo rzadko, ale że cały system i program działa lokalnie na kilku komputerach to możemy pracować dalej.

27.11.2024 22:36
elathir
13.2
elathir
110
Czymże jest nuda?

A co dzisiaj w wypadku awarii Internetu działa?

Poczty nie masz, a to podstawa, dostępu do sharepointa, chmury itd. też nie. Co więcej w każdej większej firmie i tak soft stoi albo w chmurze albo gdzieś na serwerze kij wie gdzie, gdzie taniej. A o pracy zdalnej, VPNach itd. to już nawet nie ma co wspominać.

Tak więc dzisiaj większość biur i tak jest uziemiona jak net padnie.

27.11.2024 22:56
WolfDale
13.3
WolfDale
86
~sv_cheats 1

Większość firm sama sobie kręci bicz na szyję, więc to nie mój problem. Jasne że wtedy poczty nie mam, która dla nas też jest ważna ale mimo wszystko połowa mojego ruchu w firmie to osoby na miejscu. Więc mimo wszystko korzystając z lokalnych rozwiązań z własną siecią firmową jestem w stanie sprawić że klient wychodzi w pełni zadowolony bo usługa była kompletna.

A w przypadku rozwiązania Windows 365 Link PC mógłbym wywiesić kartkę na drzwiach nieczynne bo nie mamy internetu przez kretyna co wszystko oparł na chmurze.

Wiem że są branże oparte tylko na internetach, więc taki sprzęt jest dla nich spoko. Ale sugerowanie jak przez Kolegę że to jest idealne rozwiązanie, no niestety nie jest i nigdy nie będzie.

Wiadomość Microsoft pokazał komputer w chmurze. Windows 365 Link PC nie będzie działał bez Internetu