Microsoft planuje kolejne masowe zwolnienia, zaledwie kilka tygodni po tym, jak pracę straciło ponad 6000 osób
No ale przecież na wielu polskich portalach można poczytać " za darmo to uczciwa cena " i kombinowanie z VPN na game passa za 3 zł przez Bangladesz.
No ale jak firma zwalnia to oczywiście zło wcielone. Sami strażnicy moralności.
"Redukcje mają zostać oficjalnie ogłoszone na początku lipca. Firma ma je uzasadnić chęcią zwiększenia inwestycji w sztuczną inteligencję."
Co na to ludzie spod znaku "Głupi jesteście, myśląc, że AI zabierze wam pracę?" Tutaj ludzie nawet nie przegrywają bezpośredniej konkurencji z AI, tylko z inwestowaniem w AI.
IMO:
Trend się wyraźnie rysuje, gdzie praca umysłowa będzie w coraz większym stopniu efektywniejsza przez wykorzystanie AI, przez co będzie potrzeba mniej pracowników, co będzie prowadzić do zwolnień.
A jak może do 3 lat wjedzie AGI w abonamencie, to zwolnienia będą już masowe.
Po zwolnieniach może się okazać, że wcale praca nie jest efektywniejsza. Takie zwolnienia dość często mają charakter losowy i nie eliminują najgorszych jednostek.
Do tego ludzie nie są robotami pracującymi ze stałą prędkością. Jak dokonasz zwolnień w firmie, pozostała kadra może przestać się starać pracować. Wiedząc, że mogą być kolejni...
W Excelu to pieknie wygląda, a później wychodzi jak wychodzi. Oszczędności w korporacjach są ważne. Ale mam wątpliwości, czy działalność Microsoftu na przestrzeni lat można jakkolwiek racjonalnie wytłumaczyć. Oni kupują dobrze prosperujące studia za duże pieniądze i je zamykają...
Prawda jest taka, że w technologii często dość niewiele potrzeba do upadku. Wystarczy kilka niewłaściwych decyzji/działań konkurencji i Microsoft może być kolejną Nokią...
Prawda jest taka, że w technologii często dość niewiele potrzeba do upadku. Wystarczy kilka niewłaściwych decyzji/działań konkurencji i Microsoft może być kolejną Nokią...
IMO:
Microsoft w odróżnieniu od Nokii, nie trzyma wszystkich jajek w jednym koszyku, ale działa na wielu płaszczyznach: konsole, sprzęt komputerowy, gry, oprogramowanie użytkowe, systemy operacyjne, aplikacje w chmurze, usługi oprogramowania i chmurowe, rozwiązania biznesowe dla firm, wyszukiwarka i przeglądarka - czyli reklama, siec społecznościowa, cyberbezpieczeństwo, itp.
Jest tego dużo na tyle, że nawet jak im padnie jakaś dziedzina, to maje wiele innych. Prawdopodobieństwo, że naraz im to wszystko upadnie, uważam za marginalne.
Zatem to nie "prawda", ale - bzdura.
Ta, bo z pewnością cholernie bogate korporacje mają kłopoty, bo ludzie próbują nie dawać się im dymać i jak najmniej wydawać jak to tylko będzie dla nich sensowne, może nie w najuczciwszy sposób. No przecież korporacje są takie uczciwe i wcale nie próbują wyzyskiwać swoich klientów, a patrz co ostatnio blizzard wyczyniał w diablo 4. Tak, to na pewno dlatego korporacje zwalniają, bo przecież nie chodziło o to, by ci na górze dostawali jak najwięcej hajsu XD.