Miałem obejrzeć dzisiaj, ale jak zobaczyłem, że trwa prawie 4 godziny, to mi się odechciało. Muszę poczekać na wenę...
Obejrzałem. Takie 6/10 w kategorii filmów superbohaterskich. Myślałem, że będzie trochę lepiej.
Ogólnie rzecz ujmując: cały ten wysiłek włożony w stworzenie nowej wersji JL to była gra niewarta świeczki.
Obejrzę to w sobotę lub niedzielę i dam obiektywną opinie bo nie oglądałem oryginału. Bądźcie cierpliwi
Do superbohaterstwa mnie nie ciągnie, ale obejrzę i porównam obie wersje z samej ciekawości jak bardzo się różnią.
Wersji z 2017 czegoś brakowało. W wersji Zacka postacie są lepiej poprowadzone i jest dużo ciekawych scen. Za dużo nie napisze żeby nie spoilerowac ale warto obejrzeć bo jest dużo lepszy niż Whedona.
Szkoda tylko, że człowiek się odzwyczaił od aspect ratio 4:3 i dziwnie się to ogląda.
Ok, bo tych kilkunastu minutach można wstepnie powiedzieć, że jest na pewno lepiej niż było (chociaż to w sumie żadne osiągnięcie, patrząc na to, jakim kupskiem była pierwsza część).
Ciężko nie odnieść wrażenia, że ZS wepchnął w ten film każdy fragment, jaki nakręcił. Czyli mamy np. ujęcie przestawienia trybu strzału karabinu. Po co? Nie wiadomo. Ujęcie bardzo ładne.
No i WW rozpieprzająca pół muzeum dla likwidacji jednego typka :D
Ale słowiańska muzyka jest ekstra.
Jest lepiej ale tyłka nie urywa, średniak. Muzyka, kawałki z wokalem mi się ani trochę nie podobały.
Nie zapomnij wpisać negatywnej opinii o tym filmie, to spowoduje zwiększenie się epenisa o co najmniej 5 cm.
Mi się bardzo podobał :) O wiele lepszy od poprzedniej wersji. Za dużo slow motion tylko... Wątki każdej postaci pokazane szeroko i raczej dopięte. Na plus charakteryzacja Supermana, w końcu trochę bardziej wyjaśniono "sny" Batmana, szkoda tylko, że Snyder nie będzie miał okazji pociągnąć tematu do końca :( .
Serio nikt nie zauważył, że ścieżka z lektorem jest walnięta i brzmi okropnie? Łatwo porównać:
https://hbogo.pl/filmy/liga-sprawiedliwosci-zacka-snydera
od 11:24
https://hbogo.pl/filmy/liga-sprawiedliwosci
od 12:36
Zgłosiłem to HBO, ale czy coś to da...
Sam wolę prawie zawsze napisy, ale to nie znaczy, że można odwalać takie partactwo.
PS. Czy to prawda, że film dostępny jest też z dubbingiem? U mnie na koncie nie ma go do wyboru, ale podobno lata w sieci też taka wersja.
Jeszcze nie oglądałem i po wcześniejszych filmach Snydera w DCEU, to nie nastawiam się jakoś bardzo pozytywnie, ale w sumie jako tako podziwiam zaangażowanie fanów, aktorów no i reżysera, że do tego doprowadzili, aż chciałbym zobaczyć taką inicjatywę w przypadku pierwszego Suicide Squad, by Ayer dostał wolną rękę, albo by Ritchie dostał światło na planowaną kontynuację Arthura (nawet niekoniecznie na dużym ekranie) : (
Obejrzalem wczoraj wraz z zona. Przyznam, ze przyjemnie sie patrzylo, chociaz nadal pare rzeczy nie mialo mocno sensu. Jednak juz dawno nie ogladalem filmu 4h, a tutaj mimo duzego zmeczenia zmoglismy do konca (thx RedBull;). Ogolnie na plus.
Całkiem przyzwoite, zdecydowanie lepsze niż poprzednia wersja :) Tylko trochę żal że nie dali mu kasy na trylogie, bo tak sobie Snyder zaplanował Justice League, a na bank byłoby o wiele lepiej.
Yoghurt —> tak to jest ciekawe spostrzeżenie z twojej strony, tylko że dla mnie większość tych filmów treści prawie nie ma, natomiast forma jest czasami porywająca.
Niesamowite jak dużo materiału zostało wywalone do kosza.
Nadal jednak ujęcia momentami pasują do siebie jak kij do garba.
Dodatkowo - czy ktoś potrafi w końcu określić jak działają moce Flasha? Czy on jest super odporny na urazy?
Stepen jak był zrobiony cipą, tak niestety został. Supek rozwalił go w drobny mak, reszty mogłoby w ogóle nie być.
Ciekawym jest lekki brak konsekwencji w przedstawieniu postaci. Darkseid został rozwalony przez Zeusa i Aresa. Ares został pokonany przez WW. WW nie dawała sobie rady w starciu ze Stepkiem. Stepek boi się Darkseida.
Obejrzałem dziś pierwsze 2 godziny (do 4 części), pozostałe zostawiam na jutro. Ogląda się przyjemnie, fabuła klei się bardziej niż w poprzedniej wersji i samo rozbudowanie wątków też na plus, chociaż mam czasem wrażenie przerostu formy nad treścią oraz nadużywania slow motion. O ile w takich 300 były one dodane idealnie, tak tutaj odnoszę wrażenie, że Snyder delikatnie przesadził i chociażby scena z meczem to taka kopia pewnej sceny właśnie z 300.
Nie widziałem "oryginału" a z tego typu filmu raczej wyrosłem, ale nie oglądało się jakoś tragicznie żle tej bajki.
Kiepskie efekty specjalne, zbyt patetyczne jak dla mnie, momentami dłużyzny.
6/10 co wcale nie jest oceną złą.
Wczoraj oglądałem i całkiem mi się podobało. Troszkę pierwsza połowa filmu nurząca przez długie ekspozycje i przeciągane kadry. Dalej lepiej. Szczerze, to dużo lepiej mi się to oglądało od większości filmów Marvela. Pomijając ten dziwny zabieg z formatem 4:3, do którego dość szybko się przyzwyczaiłem to wyszło na prawdę nieźle. Mam nadzieję, że się dobrze przyjemnie, bo potencjał na kontynuację jest, i to spory.
IMHO 8/10 to uczciwa ocena.
Obejrzałem sobie obie części filmu, bo pierwszej nie pamiętałem. Najnowsza odsłona różni się od poprzedniej. Obie wersje to bajki, które nawet dobrze się oglądało. Byłem pozytywnie zaskoczony, że szybko przyzwyczaiłem się do formatu 4:3, bo myślałem, że będzie mnie drażnił. Efekty specjalne wyglądały słabo. Momentami film mi się dłużył przez co nieco drażnił, ale ogólne wrażenia na plus. Gdybym miał ocenić dałbym 6 - 7/10 - nie jestem do końca zdecydowany.
Właśnie obejrzałem i średnio/dobry. Było kilka rzeczy które mi przeszkadzały jak Batman który z wyglądu i zachowania bardziej przypomina dobrego wujka. Luthor i niby ulepszony Joker też kiepsko. Dark side nie budzi grozy zwłaszcza po tych scenach co dostał wpierdziel. Co dobre w tym filmie to sceny walki i dużo się tam cały czas dzieje. Straszny niedosyt mam po tym filmie, ale jednocześnie nie zachęcił mnie do czekania na następną część. Avengers nie mal pod każdym względem lepszy. Mimo wszystko nie żałuję że obejrzałem.
Za godzinkę wpadają do mnie znajomi i oglądamy na 65" Oledzie podpiętym do systemu audio surround. Będzie miazga.
Wątek Cyborga wypada chyba najlepiej. Co nie jest wielkim wyczynem bo cały film bardzo przeciętny. Beznadziejny, sztampowy do bólu antagonista (w sumie to antagoniści) i lopatologicznie wykładane "przesłanie" to chyba największe zgrzyty. Ale jest momentami widowiskowo, to trzeba przyznać. Taki artystowski przerost formy nad treścią.
Najlepszą recenzją całego filmu wydaje mi się załączony obrazek.
Nadęta do granic możliwości wydmuszka.
Ja już obejrzałem 3 razy i dalej uważam że niewiele brakuje do serii Batmana. Ode mnie mocne 8/10. O wiele lepiej oglądać z audio eng + napisy niż wersja z polskim lektorem. Żeby zobaczyć jak dużo poprawili trzeba obejrzeć wersje poprzednią bo może nie pamiętacie.
NewGravedigger - WW jak bije to aż krew po ścianach spływa w muzeum. Poza tym zwróć uwagę na to jak wyglądają walki zbroja Steppenwolf. Cały film to nie tylko nowe ujęcia ale zmieniono naprawdę wiele.
Ode mnie mocne 8/10
Czy ktoś lepszy z matmy ode mnie mógłby podliczyć, o ile udałoby się skrócić czas trwania, gdyby wszystkie sceny w zwolnionym tempie przyspieszyć do normalnej prędkości? Zaoszczędziłoby się 2 godzinki, czy więcej?
Obejrzałem. Wersji Whedona nie oglądałem. Niezły potworek kinematograficzny wyszedł. Film jest naprawdę kiepksi, a skoro wszyscy zgodnie mówią, że i tak jest lepszy od wersji kinowej to naprawdę nie mam pojęcia co jeszcze mogło zostać tam spartaczone.