Kryzys na Wall-Street a branża gier
Heh, nic dziwnego - skoro giełda leci na twarz, to lecą w dół wszystkie akcje. Słyszałem ze Apple stracił na wartości prawie 20%! To znaczy, że wyparowały miliardy dolarów...
Jeszcze jedno info - FunCom (twórcy Age of Conan) w okresie od premiery gry (maj) stracił na wartości akcji ponad 1000%! W dniu premiery ich akcje były warte ok 55 USD, a w chwili obecnej 4.70 USD. Masakra...
Ciekaw jestem jak to wszystko odbije się na branży gier. W sumie to dziwne, bo sprzedaż gier jest niezła, wartość (realna) tych firm także wysoka...no ale gospodarka to system naczyń połączonych. Jak coś się "sypie" to leci cała reszta...
Miejmy nadzieje, że bedzie dobrze...qrczak - MUSI być dobrze, bo w co będziemy grali? :)
stracił na wartości akcji ponad 1000%
Jaką szkołę kończyłeś, że nie było tam matematyki?
podejzewam ze chodzilo o to,ze wartosc akcji w dniu premiery byla ponad 1000% wyzsza od obecnej :P ale fancom juz duzo razy lecial na ryj, i dawali rade.eh.no, zobaczymy co to bedzie.
Może wyjść z tego coś dobrego. Jeśli amerykańska gospodarka osłabnie i spadnie w USA konsumpcja, to może wydawcy życzliwiej spojrzą na rynek europejski i zaczną traktować go na równi z tym po drugiej stronie sadzawki.
Soplic,
10-krotna różnica to własnie 1000% :P
A różnica między 55 a 4.7 jest ponad 10-krotna, czyz nie tak?
I tyle w temacie matematyki :P
ale nie mozna stracic 1000%. Tracisz 100% - tracisz wszystko. Wiem o co ci chodzi ale w zdaniu brak logiki
Saimon,
whatever :)
stracili ponad 10-krotnie na wartosci :) - wazne, ze wiadomo o co biega, czyz nie tak?
Nie klocmy sie o szczegoly ;)
pzdr
Nic nie może stracić na wartości 1000%, maksymalnie tylko 100% gdyby wartość spadała do zera, to że coś podrożało 10 razy czyli 1000% nie znaczy że może też stanieć o 1000%. To tyle w kwestii ścisłości. I nie chodzi o kłócenie się tylko o elementarną logikę, nic nie może stanieć więcej niż 100%, warto to zapamiętać, pozdrawiam;)
Ok, point taken :)
a jakies komentarze co do spadku akcji Funcomu? czyli o meritum sprawy? :P
a jakies komentarze co do spadku akcji Funcomu? czyli o meritum sprawy? :P
Tylko tyle, że piszesz "USD", podczas gdy chodzi o koronę norweską.
Te 4,70 to będzie w przeliczeniu na dolary amerykańskie jakieś 90 centów.
No ale to też nie jest meritum sprawy ;)
Przydalyby sie jakies wnioski, bo samemu sobie nie umiem wyciągnąć.
Wnioski sa takie ze w zwiazku z omawianym kryzysem i bedziemy miec mniej kasy niz mamy teraz, inflacja skoczy w gore w zwiazku z czym i na wszelkie rozrywki (a tak naprawde to chyba wszystko jak leci) bedziemy musieli wiecej wydac.
Innymi slowy jak sie pojawia kryzys ekonomiczny to najpierw zaczynaja podupadac firmy zajmujace sie rozrywka bo nie sa to produkty pierwszej potrzeby. Dalsze wnioski mozna wyciagnac samemu. Oby tylko krachu na gieldzie nie bylo bo wtedy nie bedzie gdybania typu "bedzie czy nie bedzie zle" a wszyscy bedziemy miec rowno przejebane.
prosiacek - thumbs up ^^
Tak jak ktoś zauważył ogólny kryzys przekłada się na wszystkie branże w większym lub mniejszym stopniu. Obecny kryzys kapitałowy może spowodować różne skutki, w zależności jaka jest struktura kapitału przedsiębiorstw z branży. (czy w większości są to kredyty, inwestycje etc..).
Tak naprawdę rynki lokalne, to pojęcie czysto-teoretyczne, gdyż w obecnej sieci połączeń gospodarczych, mówienie o czymś innym jak po prostu o rynku światowym, to iluzja.
Stany nie są w kryzysie, to świat jest w nim pogrążony. Wszystkie giełdy tylko patrzą na NY. Także mrzonki, o wpływie kryzysu w stanach, na zmianę "postrzegania" "rynku europejskiego", to nieporozumienie. Jest już jeden rynek. W przypadku wzrostu cen ropy, różnice lokalne miały minimalny wpływ, tak samo jest/będzie ze spadkami.
Pozostaje czekać, przez najbliższe pół roku poznamy głębokość zapaści, a co najważniejsze jej wpływ na poszczególne sfery gospodarki.
Należy pamiętać, iż "przemysł" gier jest elementem sfery rozrywki (film, teatr, muzyka, wesołe miasteczka etc), więc jest ostatnim elementem konsumpcji. Dlatego, przy radykalnym obniżeniu siły nabywczej, jako pierwszy to odczuje.
draug_xiii ---> pisałem w tym samym czasie, a więc po krótce: zgadzam się z Tobą. :)
Wniosek nasuwa się jeden - chce ktoś kupić EK AoC? Bardzo fajna i wciągająca gra! :-)
RexNebular,
akcje funcomu podawane sa w USD. Rzuc sobie okiem na te newsy:
http://www.actiontrip.com/rei/comments_news.phtml?id=072808_14
http://www.computerandvideogames.com/article.php?id=194143
w jednym i drugim podawane sa wartosci w USD, wiec... :P
tyle w meritum sprawy :P
+EH AMB/RA Sarion Biavel --->
jak widać pewnym portalom wydaje się, że cały świat posługuje się dolarem
Tutaj masz wyraźnie napisane, że chodzi o koronę norweską (NOK)
http://uk.finsearch.yahoo.com/uk/?s=uk_sort&tp=S&nm=funcom
A, to przepraszam :)
Ale nadal nie zmienia to faktu, ze ich wartosc spadla ponad 10-krotnie ;)
pzdr
A ja nie powiem na jakich akcjach straciłem, tylko powiem, że ostatnimi czasy straciłem już duuużo kasy. I tak prysł dla mnie mit o szybkim zarobku na giełdzie. Teraz czekam aż się odkuję :)
To na Wall Street był pokaz Crysisa?
na szczescie tylko jedynki, bez "warheada" :D
kryzys na wall street jest tylko przejsciowy jezeli rzad odpowiednio zareaguje
SILENTALTAIR - Niestety rząd U.S.A nie za bardzo jak ma wybrnąć z tej sytuacji .. gospodarka za Wielką musi upaść, ponieważ FED ją wykończył ...
Kryzysu nie wywołał FED, tylko same podmioty rynku kapitałowego, poprzez bezmyślną politykę kredytową. Rozdawano pieniędze bez analiz, co doprowadziło do przejmowania nieruchomości przez banki, czego następstwem był gwałtowny spadek cen tychże nieruchomości wywołany wzrostem podaży. A teraz nastąpi efekt domina.. Gdzie tu FED?
A jakakolwiek pomoc rządu, nawet w wysokości tych mitycznych 700 mld $, jedynie by odwlekła w czasie skutki recesji, na nic więcej by się nie zdała.
Ależ prosiacku, FED i Greenspan odpowiadają osobiście za każdy kryzys, nie wyłączając Wielkiego i zabójstwo Kennedy'ego też....
edit:
http://dwagrosze.blogspot.com/2008/06/executive-order-11110.html
spoiler start
takimi linkami umilają sobie życie moi koledzy ciułający na giełdzie te swoje naście tysięcy
spoiler stop
Sry, za dubble posting, ale nie mam abonamentu:P
Tekst bardzo ciekawy, tym bardziej iż USA ma na koncie jeszcze jeden wybryk w tym temacie, a mianowicie, właśnie z inicjatywy Stanów w latach 60 podpisano umowę międzynarodową o zakazie psucia pieniądza, którą złamało... właśnie USA. Zdekonspirowane przez de Gaulle'a wycofało się z umowy...
To tak a'propos ogólnej sytuacji dnia codziennego, czy to hossa czy bessa.. :P
spoiler start
kumple zaczęli zastanawiać się nad złotem, takoż i ja.. ;)
spoiler stop