Gry wymagające aktywności fizycznej antidotum na otyłość?
"Konkludując, dzieci skupione na grach wymagających aktywności fizycznej mogą być dzięki temu zdrowsze. Oczywiście jeśli przy okazji nie pożywiają się posiłkami nie mającymi ze zdrowiem niczego wspólnego."
To naprawdę epokowe odkrycie.... Ktoś płaci dla tych genialnych badaczy?
Gibon --> Zwróć tylko uwagę na to, że jak dotąd gry wymieniano jednym tchem wspólnie z otyłością. Nikt nie traktował ich jako lekarstwa na to schorzenie - raczej jako coś, co je powoduje. Potwierdza to zresztą regułę, że na proste rozwiązania najtrudniej wpaść i często nie dostrzega się ich, wyciągając na wierzch przytłaczające je negatywne idee.
i to bardzo ;D
Jak ktoś siedzi do nocy przy grach nigdy szczupły nie będzie, najlepiej pobiegać na świeżym powietrzu, pograć w "nogę", albo w kosza na sali i gitara. Niech nikt się nie oszukuje, że przy grach można chudnąć ,dla mnie to kolejny argument dla rodziców spasionych amerykańskich dzieci, żeby kupować im konsole, kompy i zestawy z mak donalda, albo KFC.
Kozzo --> Kilkugodzinna zabawa z Dance Dance Revolution przez miesiąc i jesteś szczuplutki jak ta lala ;).
jiker --> Dokładnie, zgadzam się.
Gry wymagające aktywności mogą zapobiegać otyłości ... Dobry sposób. Naprawdę.
Pomysł bardzo dobry, trzeba zachęcić młodzież do ruchu. Lepiej by pomachał rękoma w jakiejś grze z zapałem, niż katował się grą w piłkę ręczną.
ale wy jesteście szybcy... graliście kiedykolwiek w EyeToya na PS2? np EyeToy Play 3? dr. Acula -----------> wiadomo...