Gry wideo w Polsce. 60% nowych gier nie jest dla dzieci!
Ciekawe, czemu nawet po podaniu dokładnych statystyk większość upiera się, że konsole są tylko dla dzieci? I tak większość olewa oznaczenia(w tym ja), bo chcą pograć w dobre gry.
nie wiem skad sie wzielo przeswiadczenie ze gry video sa dla dzieci
Hm, może dlatego, że jest to niezbyt niewymagająca umysłowo rozrywka, którą każdy może ogarnąć, na dodatek zawiera dużo treści, które są wabikiem na dzisiejszą młodzież?
Nie mówie, że to źle, sam czasami lubię się odstresować, ale imo mówienie, że gry to taka wspaniała, inteligencka rozrywka dla ustatkowanych mężczyzn po 30, to nieporozumienie.
Ale pozostałe 40% jest.
Dzieci powinny zażywać ruchu, a nie siedzenia przy grach!
nie wiem skad sie wzielo przeswiadczenie ze gry video sa dla dzieci
Wzięło się z ciemnogrodu jakiegoś.
To wypowiedzi tych którym gry są nie na rękę lub się nie utożsamiają z nimi.
I chcą zdyskredytować tych co grają nazywając ich dziećmi.
Ja tam i tak nie patrzę, czy gra jest od lat 12 czy 18
I w tym właśnie problem...
większość upiera się, że konsole są tylko dla dzieci?
Jaka wiekszosc? Zawsze sie znajdzie jakis lom, ale wiekszosc?
Łysy Samson---> Zależy, kto w co gra i czego w grach szuka, więc popadanie w skrajność z tą "niezbyt niewymagającą umysłowo rozrywką" to również nieporozumienie - dla przykładu polecam artykuł:
https://www.gry-online.pl/newsroom/australijskie-sily-zbrojne-szkolone-na-combat-mission-3/ze34dc
To samo tyczy się "którą każdy może ogarnąć" - warto rzucić okiem w instrukcję takiego właśnie Combat Mission czy, powiedzmy, F-14 Fleet Defender (znalazłyby się i bardziej złożone symulatory, ale akurat do tego dwie cegłówki miałem w dłoniach, więc wiem, o czym mówię). Że o Harpoonie nie wspomnę...
Ja zacząłem zwracać uwagę, zwłaszcza od momentu, gdy moje dziecko zaczęło się interesować co robię na komputerze. Nie zawsze mam komfort by odpalić sobie dowolną grę jak L4D, Cod czy dead space. Wtedy muszę w drodze kompromisu wybrać gry o bardziej adekwatnej zawartości jak Ratchet i Clank czy Mini ninjas (choć przyznaje, że synek nadal nie mieści się w odpowiedniej kategorii wiekowej PEGI).
Trudno mi jednak przetrawić granie w Adibu. Ta gra jest istną torturą, ma fatalną grafikę, toporne sterowanie i nie ma w niej praktycznie nic edukacyjnego. Żal patrzeć na to co wydawcy serwują rodzicom i ich dzieciom.
Bardzo mało moich kolegów(chyba żaden) nie patrzy od ilu lat jest gra
eh...sam kiedys gralem w gry dla mnie nieprzeznaczone i jakos nie mam zrytego mozgu,nie probuje kogos zabic,czegos ukrasc itd...
prawde mowiac to samo dotyczy filmow...ale jakos tylko gier sie uczepili;]
A większość komentujacych na golu to dzieci co conajwyżej w LBP czy Ratcheta mogą zagrać, a przesiadują w wątkach o GTA i COD
popieram przedmówców klasyfikacje gier są czasami niedorzeczne