Granie staje się podstawową rozrywką w czasie kwarantanny
Sam próbuje wbić platynke w Medal Of Honor: Frontline. Jak jest zaraza, to lepiej siedzieć w domu i grać.
Oczywistym jest chyba, że nie dotyczy do każdego ale zdecydowanie więcej ludzi siedzi w domach niż zazwyczaj.
Akurat praca to inna sprawa, tu bardziej chodzi o to, że zdecydowanie lepiej siedzieć w domu niż chodzić na spacery albo jakieś spotkania bo to jak strzał w stope dla samego siebie.
Kto ma kwarantanne, ten ma :>
Ja zaś pracuje i jestem kontrolowany czy siedzę przed komputerem i pracuje.
Jakby każdy taki miał kontroling to nie byłoby komu gracz (no chyba, że dzieci).