Fani znaleźli sposób, by zagrać w Cyberpunk 2077 dzień wcześniej
Ja też lubię grać, ale czasem to mnie normalnie zadziwia to, jak wielu ludzi potrafi oszaleć na punkcie gry. Do tego stopnia, by nie móc po prostu poczekać na ten dzień premiery :o
Wow, ameryki nie odkryli wielu tak robi dzień przed premierą, a podpinanie się pod Nową Zelandii to już standard.
Trochę szkoda. Wydawało mi się, że tak zaplanowali premierę, żeby każdy region mógł uruchomić grę w tej samej chwili, bez względu na strefę czasową. No ale nic w sumie nie jest takie proste jak się wydaje...
Jak tyle każdy czekał to ten 1 dzień nikogo nie zbawi. Jakby nie było denuvo (dobry ruch) to gra już od początku grudnia fruwałaby na torrentach.
Cyberpunk nie ma żadnego DRM. Tylko wersja recenzencka ma z wiadomych przyczyn, tak że gra będzie fruwać na torrentach pewnie kilka/kilkanaście minut po 1 w nocy.....
po torentach już lata preload od goga a sam gog będzie dniu premiery czyli 10
1. cdprojekt nie daje denuvo, gra jest od razu na torrentach
2. na takim crackwatch.com tysiace ludzi propsuje brak denuvo i deklaruje kupienie gra zamiast spiracenia(ci sami ludzie czekaja na zcrackowanie valhalli czy watch dogs, co swiadczy o hypie na cyberpunk)
3. od poczatku grudnia? xD
Ja też lubię grać, ale czasem to mnie normalnie zadziwia to, jak wielu ludzi potrafi oszaleć na punkcie gry. Do tego stopnia, by nie móc po prostu poczekać na ten dzień premiery :o
Ale to z zazdrości bo jesteś tak zgorzkniały że już nic cię nie ekscytuje czy z innego powodu?
A to sorki, to przecież takie trudne do zrozumienia że ktoś może poświęcić kilka minut żeby w prosty sposób mieć dostęp kilka godzin wcześniej do czegoś na co długo czekał. Równie dobrze ten czas można poświęcić na jęczenie na golu jakie to szalone albo wmawianie innym że cię nie rozumieją ;( X D
A nie przyszło ci do głowy, że ktoś może mieć tego dnia pracę a dzisiaj wolne?
Co tu się stało?
Od kiedy "zadziwia" i "oszaleć" - to wyłącznie negatywne wyrażenia?
Mnie też to zadziwia jak ludzie szaleją na punkcie gry.
I to jest tylko i wyłącznie pozytywne.
Czy jak mówie że oszalałem na punkcie czegoś to jest to negatywne?
Czy jak mówię zadziwia to znaczy że mam bekę z tego?
Ludziom chyba brakuje emotek
Ja zagram dopiero w styczniu, bo teraz nie mam tych 200zł. Niemniej rozumiem, że niektórym marketing CDPR tak mocno siadł, że już nie są wstanie dłużej wytrzymać oczekiwania.
I po tym w co drugim miejscu na świecie, wliczając lodówkę , bedzie widział tonę spoilerów? No thanks
E tam od razu oszalec. Co innego jakbym specjalnie kupil Xboxa (majac pc i ps5) tylko po to zeby zagrac w CP dzien wczesniej. Moznaby wtedy polemizowac czy mi nie odwalio chociaz czegogo sie nie robi dla pasji. Na szczescie o tym nie wiedzialem :D
Ja zagram jak poprawią błędy i wyjdą jakieś DLC, nie ma co się spieszyć. Poczekam na lepszy interface itd tak jak to było w przypadku W3.
Wystarczy poczekać 1-2 miesiące i gra będzie znacznie lepsza mi się nigdzie nie śpieszy.
Zapewne tak jak to było w przypadku wieśka, dojdzie w czasie sporo wycie... wykonanych z opóźnieniem przedmiotów. Niestety są takie czasy, ze gra na premierę, a ta pół roku później, to niekiedy dwa różne produkty. Dodatkowo można zaoszczędzić parę złotych jeśli potrafi się poczekać ten rok czy dwa.
Ty to masz chłopie cierpliwość ja takiej nie mam bo aktualnie nie mam w co grać .
Jak zwykle PCtowcy traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Każdy już gra a my musimy czekać...
Straszne, co?
Ktoś tam z zarządu mówił, że CP2077 po patchach to inna gra więc na PC zagramy w coś innego.
Niekoniecznie. Jak ukradniesz grę na inną platformę w sklepie efekt jest taki sam.
Wow, epenis rośnie.
konewko01 - po to dali w kreatorze postaci / w całej grze nie ma chyba żadnego odniesienia do genitaliów i ich wyglądu ale jaka to frajda mając małego w grze zrobić sobie giganta, nie ? :D albo np. sterczące cycki zamiast afrykańskich do pasa :)
Ja chociaż dziś kupiłem i chyba się nawet pobrało to poczekam dobre pół roku. Jeść nie woła. Wolę się wstrzymać niż doświadczyć nawet ułamka błędów o których czytam/oglądam w recenzjach.
A nie dało się zmienić czasu na konsoli w trybie offline na późniejszy i odpalić gry? Nie mam X...
I tak oto sposób, który jest znany od paru lat, przeszedł do mainstreamu dzięki Cyberpunkowi 2077…
Bez sensu. Myślałem, że absurdalna godzina premiery - 1 w nocy wynika właśnie z tego, że na całym świecie premiera jest w tym samym czasie i priorytetem była np. wygodna godzina w USA więc Polska dostała rykoszetem.
A tu wychodzi na to, że każdy kraj ma inną godzinę premiery. Dlaczego zatem Polska ma taką?
Premiera na pc właśnie odbywa się na pc w tym samy momencie na całym świecie, ale na konsolach jest to o północy czasu lokalnego
Trick stary jak świat który działał na X360 i PS3 a GOL piszę o tym dopiero teraz bo "Cajberpank Dwa-Zero-Siedem-Siedem"
To samo z newsem o epilepsji, napisali o tym tylko dla tego bo Cajberpank, inaczej GOL by nie wspomniał o epilepsji tak jak do tej pory ;)
Hahah ta gównoburz podnietków, ktorzy zrobia wszystko, nawet na kolanach, zeby tylko zagrac :) w singla OMG, to pokazuje tylko płytkosc, dla producenta jest in plus, ze jest wiecej pelikanów, tak jest ze wszystkim na rynku. Ja np. Wole zagrac pozniej, ale na rtx 3080 za ktorego moglem przeplacic bo nie naplam sie na gry jak typowe dziecko bez zycia. Bo lepiej dązyc do perfekcji w realnym zyciu, bo to czy w grach bedziemy szybciej, wiecej, lepiej to tyko wirtualny swiat, ktory daje informacje, ze jestes pro, jestes super, jestes fajny, samoocena rosnie, tworza sie takie mietki podnietki, a potem jest back to reality i jest wielki ząg. Brak kobiety, brak tematow do rozmow, znajomi tylko na potrzeby, 95% z nich smieje sie z nas, ze gramy w gry, a my dalej udajemy, ze jestesmy super bo wiemy jak ustawic sobie dostep do gry przed premiera, bo zagramy szybciej.
A potem odpalamy The last of us 2 i placzemy, ze ta gra i poziom abstrakcji fabularnej nas przerasta, bo bycie pro zostalo zaburzone utrata tych, ktorzy dali nam poczucie bycia pro
Tak mozna pisac i mnozyc przypadki, kto ogarnia rzeczywistosc moze sie tylko smiac z mietkow podnietkow, silnych w sieci, gdzies musza wnosic jakas chociaz mala wartosc jak noe w rzeczywistosci