„Fabryczny” hit Steama wkrótce otrzyma wyczekiwaną aktualizację. Znamy datę premiery Satisfactory 1.1
Płyny lepiej poprawcie, bo robienie giga elektrowni na r fuel to udręka i często przeczy fizyce. 300 godzin przegrane i dalej gra bywa dla mnie zagadką dlaczego tak utrudnia życie niepotrzebnie.
Gra jest super. Bawiłem się przy niej świetnie przez stokilkadziesiąt godzin, ale mimo wszystko nie bardzo widzę sens powtarzania jej od początku. Jest raczej nie re-grywalna, chyba że za kilka lat, jak się sporo z niej zapomni.
Według mnie tutaj nie ma złego startu, jak w niektórych grach, żeby trzeba było zaczynać od początku, więc w zasadzie wszystko co zbudowaliśmy będzie przydatne w jakiś sposób i zaczynanie gry od zera dla mnie mija się z celem. Jak jesteś niezadowolony z efektu kilkunastu-dzesiąt godzin gry, to zacznij obok nową bazę, albo zaoraj starą, wykorzystując materiały i odblokowane technologie. Też sądziłem, że po roku przerwy zacznę od nowa wykorzystując dotychczasową wiedzę, ale to się mija z celem. Miałem 200 godzin gry za sobą i duż lepiej było poogarniać nowości i wykorzystać zaplecze materiałów, starej elektrowni i zdobytych technologii oraz kuponów do przebudowy starej bazy. Mając wszystkie alt recepty, 400 power shardów i masę materiałów zdecydowanie to ułatwiało sprawę.
Mi licznik pokazuje ponad 800 godzin. Dwa razy przeszedłem tę grę jeszcze w EA i raz po wyjściu 1.0 (niedawno skończyłem). Teraz zrobię sobie przerwę na kilka miesięcy. Ale na pewno jeszcze do tej gry wrócę rozpocznę nową grę na pustyni bo tam jeszcze nie zaczynałem. Z tym, że tym razem zamierzam skupić się wyłącznie na budowaniu i kosmetyce a całą tę otoczkę z odblokowywaniem czegoś na nowo załatwię sobie w edytorze sejwów. Ba może nawet pójdę po bandzie i wyłączę sobie wymóg zasilania. To jest właśnie w tej grze piękne, że ją w tak dużym stopniu dostosować do siebie.
No i mam całą bazę blueprintów do dostosowanie pod autoconnect.
może w końcu zacznę grać, bo dla mnie jednak factorio to numero uno mimo rozczarowującego dlc.
wszystko rozbija się o kontrolę nad projektem.
ale i tak chyba lepiej niż gdybym miał zacząć po raz kolejny Dyson Sphere gdzie support dla gry jest z tego co pamiętam śladowy.
W EA nie grywam.
Uwielbiam, 500h za mną i ciągle mnie to bawi. Osobiście to dla mnie najlepszy tytuł na relaks. Godziny spędzone na budowie. Często przebudowywanie. Rewelacja. Factorio, czy Dyson Sphere mnie aż tak nie pochłonęło.
"Jeśli jesteście fanami Satisfactory, to mam dla Was bardzo dobrą wiadomość."
Wydaje mi się że większość fanów, ma już tą aktualizacje bo ma early Access / beta wersję od pojawienia się 1.1, a jeśli nawet nie, to wie co tam zostało dodane :)