„Eminem” z licencją na zabijanie. W Devastation walczyliśmy z bezduszną megakorporacją
Właśnie z Playa ją pamiętam. Płytę ciągle gdzieś mam (zresztą mam większość swoich płyt z czasopism) Devastation to jednak był totalny średniak, jasne miała świetny klimat i duży wachlarz broni, ale to tyle - wszystko psuła inteligencja towarzyszy i przeciwników plus chyba częściowo spowodowane tym glicze typu blokowanie przejścia w drzwiach. Pamiętam też że raz przez towarzyszkę utknąłem wepchnięty w ścianę.
Chyba powinienem brać jakieś honorarium za posty i wypowiedzi, które wpływają inspiracyjne do tworzenia potem materiałów.
Lub chociaż abonament za free tak po kryjomu mi przedłużcie ;)
Pamiętam, że to była pierwsza gra w której można było... kopać puszki :D, człowiek od razu sobie myślał "ale realistyczna gra". Poza tym w grze było bardzo dużo rodzajów broni i to bardzo nowatorskiej jak zdalnie sterowany szczur z bombą.
Klimat fajny, ale to rzeczywiście był średniak. Przeszedłem raz, jakoś szczególnie przy tym nie cierpiąc, ale nie czuję najmniejszej ochoty, żeby do niej wrócić.
Może gdyby wrzucili na GOG-a czy coś, kupiłbym za parę złotych w imię dawnych czasów i poświęcił te parę godzin, żeby sobie przypomnieć, jak się w toto grywało, ale tak to mi się nawet nie chce szukać płytki z grą.
Świetna gra jak na tamte czasy. Grałem w nią za dzieciaka i przeszedłem kilka razy. Szkoda tylko, że nigdy nie powstała kontynuacja.
to kolejne retro-granie , które mam zaliczone :)
w tamtych latach gralem niemal w kazda strzelanke jaka wyszła, jak bedzie cykl retro z lat 2010-2024 to u mnie posucha :P
Rzecz naprawdę fajna.. w mych wspomnieniach. Pierwsze chwile po latach.. kurde jak to się dobrze zestarzało.. dokładnie tak dobrze to zapamiętałem.. ale im dalej w las, tym niestety coraz bardziej czar pryska. Dosyć często jest po prostu cisza, żadnych efektów dźwiękowych, muzyka, szum, nic, jakby czas stanął w miejscu. Szkoda, że tak jest.. Przez pryzmat nostalgii oceniłbym dosyć wysoko.. podchodząc jednak z dystansem i neutralnym stanowiskiem, powtórzę jednak przedmówców - "średniak". Czy warto? Jeśli jesteś ciekawy jak robiło się fps'y dwie dekady temu, jak działały pierwsze wersje silnika UE.. myślę, że tak.
Pamiętam ten tytuł z dawnych lat, ale spędziłem z nim mało czasu. W sumie chętnie bym do niego wrócił, może kiedyś pojawi się na GOG.
A na końcu tej gry nie było czasem tych spawn pointów co cię klonują byś mógł walczyć dalej? Ten pomysł był moim zdaniem średni, jak i cała gra.
Nie powiem te szczury z doczepionymi ładunkami wybuchowymi to była dość nietypowa broń w całym dostępnym arsenale. Poza tym gra miała wbudowany odtwarzacz mp3 :) mogłeś wgrać swoje ulubione kawałki i je odsłuchiwać w trakcie rozgrywki.
mam grę w polskiej wersji językowej ale nie ma PL
choć plik PL są w folderze ...
wie ktoś jak zmienić język gry ?