Reklamy rodem z telewizji wkrótce w grach na PC i konsole
Jeszcze czego. Mało im kasy ? Oczywiście pierwsi chętni to dwie największe szmaty branży łase na kasę.
...gracze byli skłonni obejrzeć „nawet do dziesięciu reklam dziennie, by odblokować darmowe przedmioty”
Czyli jednak homo sapiens to nie jest człowiek rozumny.
Jeśli gry będą darmowe, to niech sobie będą reklamy.
W grach za pełną cenę - WON!
No tak jeszcze reklam brakuje w grach za 300+ zł....
Jeszcze czego. Mało im kasy ? Oczywiście pierwsi chętni to dwie największe szmaty branży łase na kasę.
Jeszcze w jakiejś Fifie to obleci, ale w jakimś RPGu typu Skyrim czy Dark Souls to tak nie za bardzo.
...gracze byli skłonni obejrzeć „nawet do dziesięciu reklam dziennie, by odblokować darmowe przedmioty”
Czyli jednak homo sapiens to nie jest człowiek rozumny.
Prędzej zrezygnuję z kupna gry niż pozwolę na wyświetlanie reklam. Wiedziałem że EA, Ubisoft itp. Jadą od dawna po bandzie ale teraz to przegięcie. Gry po 60 GBP i jeszcze reklamy?
No tak jeszcze reklam brakuje w grach za 300+ zł....
Jeśli gry będą darmowe, to niech sobie będą reklamy.
W grach za pełną cenę - WON!
Dokładnie. W darmówkach, ok. Ale gdyby nastała sytuacja że w platnej grze, co jakiś czas, w przerwie w graniu wyświetlałoby mi reklamy na modlę tv to wyprowadziłbym się do Zatoki.
Nic nie zrobisz, bo głupie masy i tak będą kupować dalej i się nawet nie postawią.
to wyprowadziłbym się do Zatoki.
jak w przyszłości gracze zagłosują portfelami na przejście na strumieniowanie to nic na tej swojej zatoczce nie znajdziesz :]
To teraz gry od producentów, którzy stosują te rozwiązanie powinny być tańsze na premierę, a nie po 350 zł. Bo skoro podwyżkę argumentowali tym, że po premierze gry singleplayer szybko tanieją, a potem i tak producent nie zarabia za nie pełnej kwoty i nie da się nic wycisnąć z mikropłatności, tak teraz puszczając reklamy w czasie rozgrywki będą na mnie zarabiać. Jak w takim wypadku teraz to uzasadnią?
Jak mtx z gier F2P przepchnęli do gier za pełną cenę i "gracze" uważają to za normalne to reklamy też przejdą...
Ad-free DLC/upgrade 20$ za 3, 2...
Ale można było się tego spodziewać w dobie EA Play, Ubisoft+, itd. Zaraz po Play Pro pojawi się Play Ultimate wyłączający reklamy za 100zł/msc i tak się biznes kręci
Oto dzień, w którym pecetowy beton spojrzy przychylniejszym okiem na mobilki. Bo od dziś będzie mógł narzękać jedynie na brak myszy... i modów.
Nawet nie wiem od czego zacząć.
Wyjaśnisz czym jest 'pecetowy beton' i z jakiego powodu ma on polepszyć swoją opinię nt. gier mobilnych?
Czytałeś wiadomość? To kilku deweloperów i produkcje sieciowe/F2P/live serice, jak to ma się przełożyć w jakikolwiek istotny sposób na cały rynek?
Co z tym swiatem sie dzieje ...
2020 Covid
2021 Skalperzy
2021 druga polowa reklamy w grach ...
Niech firma ktora chce ten patent zdechnie od razu. Reklamy mamy wszedzie. Juz nie mowiac w kinach gdzie placi sie zeby film obejrzec to najpierw trzeba czekac 20-30 min zeby reklamy ogladac .... A teraz co w grach to ma byc. Jak to ma wygladac?? Zgine jako np doom slayer czekam na respawn a gra da komunikat. O nie moj drogi graczu musisz teraz obejrzec nasza reklame 20 sec. Potem mozesz dalej zabijac demony., Serio jak widze co sie dzieje z tym swiatem. Niech serio spadnie cos na ta Ziemie zniszczy ja bo ludzie widac ze sa niezlymi kretynami ... Co bedzie nastepne? Podatek za oddychanie??
Podatek za oddychanie??
No żebyś się jeszcze nie zdziwił, bo już coś pieprzą w UE o jakiejś tzw. opłacie klimatycznej wnoszonej przez każdego obywatela państwa członkowskiego.
Weźcie wybodlujcie informację, że za obejrzenie takich reklam, z których będzie można zrezygnować, dostaniemy zawartość do gry, za którą normalnie trzeba byłoby zapłacić. Bo sądząc po komentarzach wyżej chyba nikt nie rozumiał o co tu chodzi. Jeśli zamiast wydać realny hajs i kupić jakiś przedmiot, mogę po prostu obejrzeć reklamę i dostać ten przedmiot to w czym problem?
Mikrotransakcje w płatnej grze, wycinanie zawartości i udostępnianie jej za hajs. Rozumiem krytykowanie tego. Ale jeśli już zdecydowano się na zamknięcie zawartości za paywallem to czy gracz nie skorzysta na tym, że może obejść tego paywalla obejrzeniem reklamy?
Pewnie nie i znajdą się gry Free 2 Play w których co jakiś czas pojawi się reklama, żeby móc grać dalej, jak na smartfonach. Jednak w obecnej formie wydaje się to być rozsądne rozwiązanie.
To że ten przedmiot powinien być dostępny po tym jak: pokonasz bossa, wygrasz mecz, osiągniesz jakiś achievement itd. Wystarczającą bzdurą już są platne przedmioty w grze a to że teraz dadzą alternatywę reklam jest szczytem...
"Rozumiem krytykowanie tego. Ale jeśli już zdecydowano się na zamknięcie zawartości za paywallem to czy gracz nie skorzysta na tym, że może obejść tego paywalla obejrzeniem reklamy?"
Wiadomo, że od razu nie wsadzą ci czegoś co wywoła rewoltę. DLC wszak zaczęły się od zwykłej zbroi dla konia w Oblivionie, a masowe wprowadzanie niepopularnych zmian wyszło Bethesdzie bokiem jak siłowo wprowadzali płatne mody do Skyrim. Ale zaraz potem będzie powolne testowanie ile gracz połknie zanim zwróci, i ile z tego co zwrócił da się mu wepchnąć z powrotem. I 30 minut z rozgrywki wypełni 10 minut oglądania reklam. Chyba, że masz konto premium to wtedy nie. No ale gracz "skorzysta" bo ma wybór płacić lub ewentualnie reklamę chipsów obejrzeć, co nie?
Współczuję przyszłym pokoleniom graczy bo ja gry z takim śmierdzącym pasztetem w środku po prostu nie kupię.
Wiecie, że gdzieś na przestrzeni XIX w. odbyło się wielkie starcie kulturowe między Ameryką a Europą dotyczące reklam? W Nowym Świecie reklama powoli stawała się podstawą wszelakiego handlu, podczas gdy na Starym Kontynencie było wręcz odwrotnie i konsumenci oraz producenci unikali ich jak mogli będąc przekonanym, że jeżeli coś trzeba reklamować to znaczy, że towar jest słaby.
Szkoda, że ostatecznie to starcie przegraliśmy przez co niewyobrażalne kwoty są co roku ładowane nie w poprawę jakości produktu lub zmniejszenie jego ceny a w tępą propagandę, która na tym etapie wykorzystuje już bardzo zaawansowane zabiegi psychologiczne podchodzące pod manipulację. Towar na tym cierpi, mali producenci na tym cierpią, klient na tym cierpi bo najpierw płaci za coś czego nie potrzebuje a potem jeszcze musi wszędzie te reklamy oglądać.
I nie zrozumcie mnie źle. Nie jestem za tym aby teraz nagle odgórnie reklam zakazywać. Po prostu żałuję, że ludzie dają się na to nabierać (w pewnym stopniu ja również) i ten cały biznes jest w ogóle opłacalny. Szkoda, że nie wygrało jednak podejście europejskie i np. CDP RED zamiast wywalać połowę budżetu (600 mln zł) na rozwieszanie plakatów po świecie zainwestowałby tą kasę w stworzenie gry, która sama się obroni i którą ludzie nawzajem będą sobie polecać. Nawet bym wolał żeby sobie p. Kiciński nowego Merca czy co tam kupił niż obklejał przestrzeń publiczną plakatami.
Za reklamę zawsze płaci klient. Produkt intensywnie reklamowany jest często gorszy, niż nie reklamowany. Przykładowo bieda-parówki Berlinki mają tylko 71% mięsa, co jest jednym z najgorszych wskaźników na rynku.
Simulmedia podpisało już umowy z kilkoma firmami, w tym z Electronic Arts
Zero zaskoczenia xD
Komercjalizujcie bardziej, gracze wytrzymają.
xD, jeśli gra byłaby za darmo, nie miałaby żadnych mikropłatności, to ok, taki model MOŻE byłby ok. Ale to bardzo duże może, wręcz ocean. A tak to niech spadają, nie dość że doją za gry dużo, do tego dlc, do tego mtx, to jeszcze reklamy.
Reklamy rodem z telewizji wkrótce w grach na PC i konsole
Większość graczy po prostu przestanie grać w ich gry, zyski będą zerowe i szybko zmienia podejście do tego zagadnienia.
Przez te reklamy człowiek może grając stracić dziennie do dwóch minut życia, tragedia!
Znając reklamy w grach mobilnych to tak raczej 2 minuty reklam na każde 10 minut grania
Moja córa upodobała sobię grę na tablecie "Masza Pizzeria"
Stosunek Reklam do gry wynosi 1:1 - SERIO!
Nazwa platformy adekwatna do jakości.
Player WON - czyli spadaj Graczu. Nieochybnie ja zastosuję się do tego przekazu gdy jakikolwiek wydawca "ozdobi" tak swój produkt.
Zamiast kupować multimilionowe produkcje wyświetlające reklamy wspierajcie genialnych twórców gier indie.
Szczerze to ja byłbym wstanie zaakceptowac reklamy na banerach w grach typu fifa, ale tylko w sytuacji gdyby robiła to poważna firma i gwarantowało by to dodatkowy rozwój gry be konieczności siegania do portfeli graczy, ale niestety w przypadku branży gier szybko by to zostało wykorzystane i reklamy na powitanie i w trakcie gry szybko stały by sie codziennoscia.
Ahh nie ma to jak podczas porzadnego shootera zobaczyc reklame o lekach na uspokojenie albo tabletkach na sraczke
W związku z nieprawdziwymi doniesieniami sugerującymi, że zamierzamy wprowadzić reklamy „w formacie telewizyjnym” do naszych gier,
https://streamable.com/sqxr5p
EA już powoli przesuwa granice. Co prawda po fali uzasadnionej krytyki reklamy takie jak ta zniknęły.
Wzrośnie odsetek piraconych wersji... nie z powodu braku kasy na tytuł, a z powodu blokady reklam w wersjach nielegalnych (crack).
Widza że całkowicie ten świat schodzi na psy... reklamy w grach to coś nowego tego jeszcze nie było.
widzę że bezczelność i pazerność nie zna granic.
oby utonęli z tymi ich planami.
Platynka:
-obejrzec 100 reklam w grze i kupic 3 produkty od sponsora...
smiejecie sie? Juz nidlugo ;)
Electronic Arts zaprzeczyło, jakoby zamierzało wprowadzić reklamy do gier na konsolach (o PC nie wspomniano).
Ciężko powiedzieć ile jest w tym prawdy, ale wpadka w UFC 4 chyba ich czegoś nauczyła.
Rzecz jasna platforma pozwala reklamodawcom dotrzeć do szerszego grona odbiorców, którzy mogą nie korzystać zbyt często z innych mediów
No ja podziękuję. To właśnie z powodu reklamodawców unikam tv, adblock on. Ci to się wszędzie z butami chcą pchać xD
spokojnie, po 30tce odechce Wam się grać w AAA i odnajdziecie ukojenie w indykach
Ale że jak ma to wyglądać? Grając sobie, no nie wiem dajmy na to w nowego Dragon Age podczas walki gra się za-pauzuje i wyświetli reklamę np. proszku do prania? Czy wyświetli gdzieś u dołu ekranu ramkę z reklamą? Przecież to paranoja. Kupuję grę za te 60Euro czy 70-80 w przypadku Sony i Acti i jeszcze reklamy chcą wciskać? Ja rozumiem reklamy do gier F2P bo takie muszą jakoś na siebie zarabiać, ale w innym wypadku to kategoryczne nie.
w Smite, gdzie te reklamy były właśnie testowane wyglądało to tak: po skończonym meczu w rogu pojawiała się specjalna opcja. po naciśnięciu jej reklama pojawiała się zwyczajnie na ekranie, w tym czasie oczywiście nie mogłeś nic robić. jeśli obejrzałeś z 20 reklam to dostawałeś jakiś przedmiot. nie wiem jak by to wyglądało w singlu, ale EA pewnie da to do multi, więc (chyba) nie masz się czym martwić
Sama platforma brzmi jak marzenie każdego wydawcy a jej obecność w grach za pełną cenę — i z pewnością nie powinienem się w tej kwestii pomylić — brzmi dla graczy jak jakaś niezasłużona kara oraz jawny przejaw prób stosowania reklamy podprogowej a także manipulacji. Chociaż takie rozwiązanie w grach takich jak LoL, Valorant czy CS:GO oraz grach mobilnych nie powinno raczej dziwić, tak w przypadku gier singleplayerowych budzi wrażenie jakoby komuś bardzo zależało na przekroczeniu pewnej granicy, której raczej nikt nie powinien mieć prawa przekraczać, ale to jak ta sytuacja się dalej potoczy zobaczymy dopiero w najbliższej przyszłości.
* Hi-Rez Studios i inni wydawcy będą mogli wyświetlać spoty reklamowe w swoich grach. Wszystko dzięki platformie playerWON od firmy Simulmedia. — Niezwykle wymowna potrafi być nazwa tej platformy. Ciekawe co miało stanowić inspirację dla samej jej nazwy?
* Jak twierdzą badacze Simulmedia, w trakcie testów gracze byli skłonni obejrzeć „nawet do dziesięciu reklam dziennie, by odblokować darmowe przedmioty”. — Biorąc pod uwagę, że statystyczny gracz nigdy nie pogardzi darmowymi bonusami i grami nie powinno to wcale dziwić.
Torrenty znów urosną w siłę. Elegancko. Brawa dla nich. Yea.
Nic mnie tak nie jak reklamy , nie rozumiem jak ktos moglby wogole ogladac to szambo...
Pazernym szmaciarzom trzeba powiedziec stanowcze nie i omijac z daleka takie produkcje.
MS będzie miał tu spore pole do popisów bo gamepass nie będzie cały czas za darmo albo za 4zł...
10-20 minutowy blok reklamowy przed włączeniem gry jak w kinie przed filmem, reklamy przy ładowaniu poziomów/mapy/rozdziałów albo okienka z reklamami przy pauzie/wyjściu do menu gry. To by były chyba najmniej inwazyjne typy reklam, ale to MS więc tutaj z nimi wszystko jest możliwe.
Cięcie gry, wydawanie 60% zawartości za 60-70 dolców, potem pozostałe 40% w postaci wielu DLC, za które trzeba zapłacić ze 100 dolców żeby mieć całość, a im jeszcze mało kasy i będą wyświetlać reklamy?
Serio uważają graczy za mega głupią i nawiną grupę, od której można doić kasę na potęgę a oni jeszcze się będą z tego cieszyć.
Nie bardzo rozumiem EA. Mają do swojej dyspozycji gry sportowe, np. FIFE. Przecież to idealna gra do wyświetlania reklam graczom. Na zwykłych boiskach też są reklamy, np. na bandach przy liniach bocznych. To idealne miejsce dla reklam, które nie dość, że zwiększą przychody firmy, to jeszcze urealnią rozgrywkę. Sytuacja win-win.
Ale po co, lepiej strzelić sobie w stopę i zmuszać gracza do oglądania reklam, żeby dostać nową kartę z Krystyną Ronaldową.
PS: jeśli ktoś myśli, że "gratisów" z oglądania reklam nie wlicza się do "oczekiwanego postępu gracza", to się grubo myli.
Lata 90 wróćcie. Gry tworzono z pasji, przystępne ceny, zero gówna na kasę, szarżowania z datą wydania, niedokończonych, okrojonych gier, miliona płatnych DLC... kiedyś to było :(
Zdziwisz się, ale lata 90 to też już nie były przelewki. Po prostu studia mogły być o wiele mniejsze, ale nikt nie chciał pracować za miskę ryżu. Ile rzeczy usuwano z ówczesnych produkcji, byle zdążyć na premierę (To się odkrywa po latach i to dzięki powszechnemu dostępu do sieci). Przygodówki, które nie dało się przejść bez opisu (Byle jak najdłuższej gracz się męczył bo była przykładowo na 3 lub 4 godzin bez tych utrudnień. Gry robiono z pasji, ale zysk też był ważny, gdyż bez tego studia dalej by już nie działały.
Lata 90 wróćcie. Gry tworzono z pasji, przystępne ceny, zero gówna na kasę, szarżowania z datą wydania, niedokończonych, okrojonych gier,
Co ja czytam.
Myślisz że jak nie było powszechnego dostępu do sieci to nie trzeba było ściągać poprawek, gry wychodziły dopracowane? Heh. Chyba kupowałeś gry w tanich seriach albo długo po premierze gry... albo słaba pamięć powoduje, że jak gra nie jest zabugowana jak Daggerfall to nie pamiętasz bugów na premierę. Żadna gra na premierę nie jest idealna, nie tylko RPG.
Wtedy takie np. EA kładło na deski studia developerskie złym zarządzaniem - nierealne terminy, wymogi... nawet jak raz czy dwa studio dało radę to potem noga się podwija i ludzie idą na przemiał.
Wydawca nie poczuwa się do winy, oni swoje zarobią a skutki złych decyzji weźmie na klatę developer.
Przystępne ceny? Może po wejściu CD Projekt na rynek wydawniczy i tylko na PC. Oj, rozleniwił polskich graczy - lepsze ceny i pełne polskie wersje nawet dla największych gniotów.
Potem nadeszła dystrybucja cyfrowa, nasi wydawcy odeszli w cień a ludzie nadal nie ocknęli się, że minęła pewna epoka patrząc po ilości utyskiwań w wątkach z indykami które niedostały tłumaczeń.
Nostalgia nostalgią ale są pewne granice...