Druga rocznica Diablo 4 zasmuciła fanów gry. „Tak naprawdę nie dostajemy nic w porównaniu do tego, co dostaje Immortal”
Brutalnie nauczyłem się, jak niewinne dziecko zaproszone przez księdza na tył kościoła, że po preorder strasznie piecze dół pleców
Niestety muszę się zgodzić z przedmówcami. Jako wielki fan Diablo od jedynki przykro na to patrzeć. Seria upada - nie sądziłem, że kiedyś to napiszę. Moce bossów są fajne, rozwałka i eksperymentowanie z buildami nadal daje mega frajdę, ale to za mało. Po 2 tygodniach się nudzi. I kto wpadł na pomysł, żeby jeszcze dopakować bossów na T4? Te wszystkie one shot kille i trwające godzinami animacje to żenada. A obecne relikwiarze, bugi w nagrodach sezonowych to jakaś parodia, stek bzdur i wygląda jak kupa Bobbyego Koticka wyciągnięta z szafy na brzydkie trupy. Blizzardzie, było powstanie i upadek, kiedy odrodzenie?
Niech już pozwolą tej grze zdechnąć. Widać, że blizzard nie ma ani chęci, ani pomysłu na jakikolwiek dalszy rozwój.
"Spokojnie, zaraz się rozkręci". Ten cytat z filmu "Chłopaki Nie Płaczą" jak najbardziej tutaj pasuje. :-)
oni cofają z 4 teraz zobaczycie na najbliższym blizzconie zapowiedzą 5 z premierą w trzydziestym którymś roku.
Mmmm, jeszcze więcej walut premium, battle passów, przedmiotów w sklepie premium i tak dalej.
Już teraz bliżej Diablo 4 do smartfonowych wyciskarek pieniędzy, niż do prawdziwych gier - te wszystkie nagrody, paczki, platyna itd. są bardziej skomplikowane niż właściwa fabuła gry. Tak chyba nie powinno być?
Czy kogoś to w ogóle dziwi? To w Immortal jest teraz realna kasa, przynajmniej do czasu wydania drugiego dodatku do D4. Później pół roku ożywienia i znowu realna kasa będzie tylko w Immortal.
Ja sie dziwie ze wogole cos jest.
W porownaniu z innymi grami uslugami (a nawet z normalnymi HnS single, bo w takim TQ czy GD dodatek jest wielkosci 5ciu takich Z D4), oraz biorac pod uwage sprzedaz i zasoby Blizzarda, to gra jest wlasciwie w maintenance mode od premiery.
W tym momencie u Blizzarda inwestycja idzie w dwie rzeczy. World Of Wacraft (i to akurat widac), troche w Overwatcha 2 oraz pewnie w jakies ukryte projekty.
Reszta na oparach.
Zdecydowanie, tym bardziej że mowa tu o grze, która kosztuje niemałe pieniądze. F2P muszą jakoś zarabiać, a nawet tam da się to wszystko zrobić przejrzyściej i uczciwiej (ot choćby w Path of Exile).
Ale jak za grę mam dać pełną cenę, a potem jeszcze bulić za biedadodatki (każde rozszerzenie z klasyków typu Diablo 2, Grim Dawn zjada dodatki do D4 na śniadanie), to ja dziękuję za taki interes. D4 niestety kupiłem - co prawda na promocji - i poużywałem może z 5-6 godzin. Niestety to nie gra, tylko produkt do wyciskania pieniędzy z konsumenta. Przykro patrzeć na taką degenerację kultowej serii.