CD Projekt zapewnia, że Cyberpunk 2077 spełni oczekiwania; CDP RED wciąż pracuje nad grą
Istnieją pewne wskaźniki, które musimy spełnić. […] Nie możemy wchodzić w szczegóły dotyczące tego, na jakim jesteśmy etapie. Proces jednak postępuje. Jesteśmy w trakcie rozmów, a decyzje zostaną ogłoszone, gdy będzie co ogłaszać.
Kogoś jeszcze denerwuje taki korpobełkot, niezależnie od autora wypowiedzi?
Gra miałaby premierę 01/06/2021, a dalej jeszcze nie jest gotowa. O rok za wcześnie?.
Zamierzamy spełnić obietnicę, jaką złożyliśmy graczom w styczniu
Ale którego roku?
Istnieją pewne wskaźniki, które musimy spełnić. […] Nie możemy wchodzić w szczegóły dotyczące tego, na jakim jesteśmy etapie. Proces jednak postępuje. Jesteśmy w trakcie rozmów, a decyzje zostaną ogłoszone, gdy będzie co ogłaszać.
Kogoś jeszcze denerwuje taki korpobełkot, niezależnie od autora wypowiedzi?
Już nie spełni. Naprawa baboli to nie spełnienie oczekiwań, a obowiązek. Kręgosłupa gry nie zmienią, więc to co mydlili przed premierą w grze jak nie było tak nie będzie, ale to mniejsza o to, bo każdy ogarnięty gracz to wie. Wersja pod nextgeny to bardzo ważny moment na tę chwilę. Jeśli skończy się na samym dodaniu RayTracing, który z ich talentem do konsol wywali znowu optymalizację na łeb i na szyje, to można zamknąć temat CP po babolach, gliczach itp.
Kolejna rzecz, to kolejny Wiedźmin. Moim zdaniem ich jedyną opcją jest stworzenie nowej opowieści o Geralcie. W4 bez Geralta nawet z najlepszym marketingiem nic nie da. " Masę " nie interesuje tworzenie własnej postaci i wykonywanie generycznych zadań, " masę " interesuje już tylko dobry blockbuster.
Wrecz odwrotnie.Moim zdaniem W4 ma szansę być świetną grą pod warunkiem, że pozwolą stworzyć własnego Wiedzmina :)
Oby w nowym W4 nie było tworzenia własnego bezpłciowego wiedźmina to było takie drewniane. (no name)
Nie "no mame" tylko "your nane" :) Ja tam wolę kreować sam bohatera. Może on mieć własną historię itp. Ake wygląd i nazwę lubię tworzyć sam. Idealnym połączeniem gry w której mamy bohatera z historią oraz dużą możliwością custimizacji jest Mass Effect :)
Ile bym dał za grę w której mógłbym zagrać czarodziejem albo inną klasą np krasnoludzki wojownik, bard lub druid. Ciekawie by się prowadziło taką postać w świecie wiedźmina oczywiście wiedźmin jako klasa też ale bardziej chciałbym żeby była ważna szkoła z jakiej pochodzimy.
Spokojnie można by stworzyć nowego Wiedźmina, w którym tworzylibyśmy własną postać (pod względem płci, wyglądu, zdolności), a nadal miałaby jakiś charakter. Wszystko zależy od ludzi piszących scenariusz do gry. Przygoda Geralta z Rivii dobiegła końca, a tworzenie nowego wiedźmina, o tyle byłoby bez sensu, że każdy porównywałby go do Geralta.
Idąc po najmniejszej linii oporu, można by kontynuować wydarzenia z Wiedźmina 3 z nowym bohaterem, a wiedźmin mógłby być albo postacią wspierającą głównego bohatera albo wzorem Wiedźmina 2, antagonistą.
IMO najlepszym rozwiązaniem jest to, co zrobił Bioware w Mass Effectach. Postać ma konkretne imię i jakieś pochodzenie, ale wygląd możemy sobie zrobić sami i decyzje też podejmować na tyle swobodnie, na ile przewiduje to scenariusz.
"Postać ma konkretne imię i jakieś pochodzenie, ale wygląd możemy sobie zrobić sami i decyzje też podejmować na tyle swobodnie, na ile przewiduje to scenariusz."
Pełna zgoda, tyle że Shepard to nazwisko a nie imię, przez, to dziwnie, to brzmi jak przyjaciele komandora mówią do niego po nazwisku a nie po imieniu, ale to szczegół.
tyle miesiecy po premierze a ja dalej nie dostalem zadośćuczynienia za okradzenie mnie z moich pięniedzy.
Nie dość, że jawnie przyznajesz się do piractwa, to teraz żądasz zadośćuczynienia?
Masz tupet!
nigdy nic nie spiracilem, mowilem ze piracenie sie bardziej oplaca. Po drogie cdp dostal pieniadze z podatnikow na zrobienie realnego miasta, a wyszlo miasto takie ze ja bym w tydzien zrobil lepsze
Czyli wszystkie ograne tytuły masz w wersji pudełkowej, albo są przypisane do któregoś z Twoich kont?
Teraz to już jest za późno. Minęło ponad pół roku i nic, żadnych "większych" zmian. Widać jak ciężko pracują...
Gra miałaby premierę 01/06/2021, a dalej jeszcze nie jest gotowa. O rok za wcześnie?.
Jeżeli faktycznie jest tak, jak gdzieś mi się obiło o uszy, że co chwile wyrzucali robotę i tak jakby zaczynali od nowa, to nawet nie tyle że o rok za wcześnie wydali grę, ale z pewnością o 5 lat za wcześnie ją zapowiedzieli.
Gdzieś zasłyszałem, że sami devi, ci na dnie tego bajora zakładali realną premierę na 2022.
Mnie, denerwował mnie jeszcze przed premierą
Ale nieeeee, wszyscy byli zaślepieni tymi bełkotami
"Niech nie dają gameplaya bo by to zaspoilerowało gre!'
Ostatecznie, niestety, ja miałem racje i ci którzy tak jak ja zauważyli że cdprojekt ukrywał na siłe stan swojej gry i fakt ile contentu w niej brakuje.
Tuning był wymieniony na chyba miesiąc czy 2 przed premierą w trailerze pokazującym rodzaje samochodów i w grze nie ma tego
A to tylko jeden przykład z wielu.
Większość rzeczy które powiedział taki pan Sasko niedługo przed premierą można zaliczyć do jednego wielkiego kłamstwa (albo pan Sasko pracował nad inną grą tylko o tym nie wiedział). Szczególnie jak opowiadał o budowaniu swojej własnej historii na podstawie wyboru pochodzenia co praktycznie nie istnieje, bo pochodzenie po prostu zmienia 15 pierwszych minut gry a potem nie znaczy już nic, bo nawet dodatkowe opcje dialogowe niczego nie zmieniają.
Po mnie też wszyscy jechali jak choćby wyrażałem obawy przed premierą że może być coś nie halo z tą produkcją i jak to zazwyczaj bywa miałem rację,widać jacy ludzie są ciemni i jak dają sobie wciskać cuda i obietnice niestworzone korporacją i jak działa reklama ale takiego wała to się chyba naprawdę mało kto spodziewał,naprawią grę czy nie i tak będzie to zapamiętane jako jedna z większych porażek i to na długo.
"CD Projekt zapewnia" - nie wiem, czy ich słowa są przekonujące, po tym, co się odwaliło przy premierze
Zamierzamy spełnić obietnicę, jaką złożyliśmy graczom w styczniu
Ale którego roku?
Czytam nagłówek na forum i myślę, że ktoś odkopał takiego newsa może i z 1 czerwca, ale roku 2020. Wchodzę w artykuł i... no nie - to news z dzisiaj.
Ależ ja wierze żę coś tam dalej dłubią i potrwa to jeszcze ze 2 lata min ale tylko w wersje na nowe konsole oraz na PC.
A kiedy kolejny patch. Baboli jest jeszcze masa i te babole odrzucają mnie od grania.
Zrezygnowali już z wydawania łatek bo stwierdzili że gra już więcej nie potrzebuje. Włącz sobie Twitch w niedziele jak Sasko pierdzieli jak potłuczony że wszystko jest super.
Z przecieków prawdopodobnie gdzieś w okolicach 6 czerwca kolejny duży pacz się szykuje, wpisz se w google CP2077 content1.
Pozwólcie ze przetłumaczę:
Bla bla bla jesteśmy w dupie!
Bla bla bla hajs nam się nie zgadza!
Bla bla bla nie da się tego gniota naprawić, ale jak znów obiecamy to znów kupicie, prawda?
Zabawne jest to że ci co tak atakują CDPR i CP2077 to ci sami ludzie którzy z przyjemnością kupili dostęp do kolejnych gier w wersji PRE-BETA od fimy na "U" AC: Valhalla oraz WD: Legion za 60€ (a nawet więcej) i z przyjemnością kupią dostęp do PRE-BETY Far Cry 3.7, oczywiście przykłady można mnożyć nie tylko z gier firmy na "U"
Takich przykładów jest tysiące i kolejny raz udowadniają że gracze to głąby i hipokryci.
No właśnie przeczytałem post takiego jednego. Tak, gierki od U mają swoje wady ale przynajmniej ich marketing nie jest zbudowany na jednym wielkim kłamstwie. Ale niektórzy nadal będą na ślepo bronić i tu już nie ważne czy to będzie CDP czy U choć zostali .... bez mydła.
Nie kupiłem żadnej ostatniej gry od Ubisoftu, a krytykuję Cyberpunka. Zabawne.
Aaaa. Czyli grałeś na YT w Valhalle czy nawet Legiona i wiesz w jakim są stanie w porównaniu do CP2077. No ekspert najwyższej próby... PRE-BBETY.. Dobre sobie...
Moda na hejtowanie Ubisoftu dalej trwa widzę. A w rzeczywistości dostarczają solidne gry, potrafią je łatać i oczywiście można czepiać się ich kopiuj wklejek, ale jeśli rzecz się o assety rozchodzi, to sytuacje takie mają miejsce wszędzie, nawet w bajkach Disneya. A jeśli mowa o rozgrywce, to Ubi ulepsza po prostu sprawdzone formuły. Ostatnio pokazują też, że nowych mechanik wprowadzać się nie boją, więc kwicz tam dalej kolego, a karawana będzie pędziła.
Ale nikt nigdzie nie mówi że Valhalla jest idealna, ale pre bety? Poważnie? Chodzą gorzej w porównaniu z CP?
Zdecydowanie wolę ubigry niż CP2077. Niechby CDR osiągnął chociaż taki poziom...
A co z dodatkami, tej gry na stare generacje nie da się już naprawić, Na Xsx jest już o połowe mniej błędów niż na premiere, powinni się przyznać że zje*ali i zrezygnować totalnie ze starej generacji.
CD Projekt zapewnia, że Cyberpunk 2077 spełni oczekiwania; CDP RED wciąż pracuje nad grą
Niech pracują, przed nimi jeszcze długa droga by połatać ten tytuł, a co dopiero ukształtować go by spełnił oczekiwania graczy.
Dobre wieści. Przymierzam się by kupić kiedyś, w sprzyjającym momencie. Ale myślę, że będzie to wtedy, gdy pojawią się sygnały że proces naprawy już się kończy.
Powinni olać wszzystkich malkontentów dla zasady i tak zrobili gre roku i kamien milowy w branży.
O tak, kamień milowy w okłamywaniu klientów, bugach i downgradzie, w tym ostatnim to nawet ubi i ich wd1 pobili. Nie ma co, osiągnięcie godne podziwu
Powinni olać wszzystkich malkontentów dla zasady i tak zrobili gre roku i kamien milowy w branży.
Kamień milowy? Niby w czym? Przecież ta gra nie spełniła żadnej obietnicy, a sama gra jest mocno archaiczna.
kamień milowy w okłamywaniu klientów, bugach i downgradzie
czyli drugi ubisoft
downgradzie
Gra wygląda ładniej niż na przedpremierowych pokazach.
Rewolucyjne jest
+ bezprzerywnikowe, interaktywne prowadzenie narracji
+ skala i rozbudowanie pionowe miasta
+ obłędna wręcz grafika RT
Regresem, czasami żenującym jest
- przytłaczająca statyczność życia w mieście (nie-generowanych NPCów)
- słabiutka realizacja generowanego tłumu
- j.w. ruch pojazdów (co przekłada się na fetyszyzowaną przez graczy policję)
- chaotyczny, nieprzemyślany "system" umiejętności i atutów
- przestarzały interfejs
- wydajność nawet na najsilniejszych maszynach
- mnogość fleków i usterek
bezprzerywnikowe, interaktywne prowadzenie narracji
Znane w grach od kilkunastu lat...
skala i rozbudowanie pionowe miasta
Gdzie możesz wejść raptem do paru megabloków w których masz ograniczoną eksplorację i kilka paropiętrowych budynków.
obłędna wręcz grafika RT
Zwłaszcza kiepskiej jakości cienie rzucane przez protagonistę oraz brak jego odbić... Chociaż cienie rzucane przez NPC też tyłka nie urywają, bo potrafią być strasznie kanciaste (zwłaszcza cienie rzucane przez fryzury).
Niech zgadnę. Nowe konto użytkownika "wiedźmin"?
No w marketingu to się zgodzę, krok, a nawet skok tylko nie w przód, a na kasę klientów. Kiedyś mogłeś kupić co najwyżej kota w worku, dziś potrafią wcisnąć śmierdzące gówno i to w preorderze. Trudno to będzie przebić.
Niech zgadnę. Nowe konto użytkownika "wiedźmin"?
Oj słabiutkie to było, słabiutkie.
Przypomnij mi ten tytuł sprzed kilkunastu lat, w którym zamiast biernego przerywnika filmowego miałeś swobodną interakcję z otoczeniem (włącznie z poruszaniem się) w czasie kluczowych rozmów fabularnych.
Half-life 1, a później Half-life 2, Portal 2, gry od Quantic Dream (Heavy Rain dla przykładu). Ogólnie to gdzieś od generacji PS3 cutscenki są już tworzone w 100% na silniku gry a nie prerendery już w standardzie. A ze świeżych? Choćby Fallout 4 i mogłeś nawet przełączać sobie rodzaj narracji/kamery w czasie dialogów.
A gdybym ci tak jeszcze miał poopowiadać o Deus Ex'ie to by ci dopiero "kopara" opadła. Albo przy już 3 letnim Red Dead Redemption 2... Interakcje w Cyberpunku co najwyżej się ograniczają jedynie do siedzenia w wyznaczonych miejscach. Jakieś proste hacki, kupowanie picia z automatów, zapalanie lampki w kabinie kierowcy w pojazdach (nie wiem wciąż po co to xD), otwieranie maski w pojazdach (też nie wiem po co xD) i włączanie lustra xDDDDDD
Half-Life 1 jest z 1998 roku więc ma już prawie 23 lata więc taki zabieg to nie jest nowy wynalazek.
Mruk [18.8]
Przypomnij mi ten tytuł sprzed kilkunastu lat, w którym zamiast biernego przerywnika filmowego miałeś swobodną interakcję z otoczeniem (włącznie z poruszaniem się) w czasie kluczowych rozmów fabularnych.
Np. Far Cry 2.
Inna sprawa, że osobiście nie lubię takiego rozwiązania w grach i bynajmniej nie odbieram go jako zalety danego tytułu.
Wydaje mi się, że koledze Mrukowi chodziło o możliwość poruszania postacią w ramach danej lokacji podczas dialogów z npc-ami. Pamiętajmy, że to gra rpg z wyborami różnych wypowiedzi w trakcie dialogów i takiej mobilności postaci gracza jak tutaj chyba jeszcze nie było. W Skyrim npce wykonywali jakieś czynności podczas rozmów z nami, ale nasza postać była "uwiązana" w miejscu, o ile pamiętam. W Fallout 4 były przebitki kamery z npc-ów na naszą postać, ale o poruszaniu się w trakcie dialogu nie było mowy.
Nie dam jednak głowy, że taka mechanika już się nie pojawiła w jakimś rpgu. Nie mam na tyle bogatej historii grania :)
Poza tym, nie pamiętam już, czy można było np. wstać od baru podczas dialogu z Evelyn w Lizzy's Bar.
W Skyrim npce wykonywali jakieś czynności podczas rozmów z nami, ale nasza postać była "uwiązana" w miejscu, o ile pamiętam.
Ale Skyrim to drewno jest i to od samej premiery.
Wydaje mi się, że koledze Mrukowi chodziło o możliwość poruszania postacią w ramach danej lokacji podczas dialogów z npc-ami.
No wcale tego nie było w grach. Ani trochę. Zdecydowanie lepsze interakcje masz w takim Kingdom Come Deliverence albo dowolnym Deus Ex (oprócz Inwisible War). Cyberpunk 2077 to ledwo RPG. Świat nie reaguje na gracza (no chyba, że strzeli, ale wtedy jest drętwo i śmiesznie). Decyzje moralne to też zdecydowanie niższa liga i to tym bardziej pod względem gier CD-Projektu RED. Interakcje są bardzo ubogie i jedyne co jest "świeże" to bagażnik auta jako skrytka. Tylko ten jeden pomysł im wyszedł.
Hm, dziwna odpowiedź. Ja poruszam kwestię mobilności postaci podczas dialogów, a Ty ripostujesz, że przecież Skyrim to drewno, a interakcje ze światem są lepsze w innych grach.
Bez urazy, ale na przyszłość proponuję bardziej adekwatnie odnosić się do czyichś wypowiedzi.
Hm, dziwna odpowiedź. Ja poruszam kwestię mobilności postaci podczas dialogów, a Ty ripostujesz, że przecież Skyrim to drewno, a interakcje ze światem są lepsze w innych grach.
Bo tym jest. Prowadzanie dialogów było sztywne i jeśli postać nie stała w miejscu to była "uwięziona" w animacji jeśli była w interakcji z czymś np kuźnią. Jeśli mówimy bezpośrednio o prowadzeniu dialogów. Wyreżyserowanych scenek dialogowych w grze była chyba tylko 1 i to z samego początku gry, ale tam nie było możliwości interakcji, a bardziej to była cutscenka na silniku gry z widokiem FPP.
W Cyberpunku też nie ma jakieś szczególnej "mobilności" w czasie dialogów. Jeśli dla ciebie chodzenie swobodne chodzenie w czasie kiedy postacie do ciebie się odzywają to szczyt interakcji to w mało gier musiałeś grać.
My jednak nadal nie do końca o tym samym. Ja poruszyłem TYLKO temat poruszania się "po scenie" podczas dialogów, którego nie znalazłem w żadnej innej grze RPG z "drzewkiem" dialogowym (wybory kwestii). Nie mówiłem w ogóle o interakcjach z otoczeniem.
Ale zostawmy już ten temat.
Trzymam kciuki, zeby jednak spelnili te obietnice. Moze chociaz troche odzyskaja zaufanie. Warto im dac jeszcze jedna szanse.
Dać im jeszcze jedną szansę? Mam nadzieję, że nie mówisz o kolejnym preorderze?
Moje oczekiwania spełnili już na premierę. Nawet nie czekałem za bardzo na Cyberpunk 2077, a bawiłem się tak super, że 3 razy ukończyłem. Jest kilka rzeczy, które mogłyby być lepiej wykonane, ale ogólnie jest bardzo dobra gra. Grałem może i w lepsze gry, ale zdecydowanie jest to jeden z ciekawszych światów, które zwiedziłem. Może ogromny wpływ na mój odbiór ma fakt, że nie jestem największym fanem sandboxów. Wolę rozrywkę liniową, ale za to ciekawą i wciągającą. Questy w CP2077 nawet te kontrakty są bardzo fajnie zrealizowane. Nie wiem, ja się serio dobrze bawiłem. Dopiero przy 3 podejściu zaczynało mnie nudzić Night City, ale musiałem odblokować ukryte zakończenie, bo jest najlepsze.
Szybciej kupię GTA V po raz piąty w wydaniu na PS5 niż wydam grosz na to kupsko jakim jest Cyberpunk.
a ja nigdy nie kupie kolejnej gry rockstara za wydanie gta V poraz setny. Za to Cyberpunk pomimo błędów wciagnął mnie na 100 h, gdzie taka Valhalla po 60 h zaczeła wywoływać u mnie nudności i ból głowy. dla mnie kazda z tych wymienionych gier w dniu premiery była wersją alfa ale mimo wszystko wybieram z tych gre ktora mnie najbardziej wciagnela czyli cp 2077. dla mnie osobiscie rdr 2 jest conajmniej 3 x lepsze od tego gta v ktore nie ma podjazdu do gta san andreas ktore jest najlepszym gta jak dotąd.
Nie jest źle przynajmniej redzi już nie ukrywają że nie naprawią gry. Ale zrobili co mogli. Udostępnili wykres. Im bliżej dołu tym gorzej. Gra jest w takim stanie technicznym, że jeżelii nie zrobią totalnego remontu gry jak w No Mans Sky i nie odbudują jej od podstaw, to jest skończona.
Przecież to jest częstość występowania crashy, im niżej tym ich mniej :P
Ale co do ogólnego stanu gry i potrzeby wpompowania/poprawienia jej zawartości się zgadzam.
Żenada miesiące od premiery i dalej gówno zrobili.
Nawet gdyby połatali większość bugów to ta gra dalej nic w sobie nie ma... Ktoś w CDPR musiałby narzucić zmiane wielu systemów w CP.
- przerobić cały system perków
- przerobić cały system implantów
- zrobić totalny rebalans poziomu trudnośći(przecież to jest śmieszne, że atakując przeciwnika który ma X poziomów przewagi nad tobą ZAWSZE zabije cię dwoma strzałami, bez znaczenia ile masz hp/armora)
- zrobić porządny system craftu
... i wiele więcej. W CP obecnie nie ma po prostu co robić, już nawet pomijając bugi. Różnorodność w buildach jest żadna, questy monotonne i powtarzalne, brak lokacji do zwiedzania bo wszystko pozamykane albo jest bardzo male. Sam byłem napalony na grę i ufałem CDPR(ze względu na Wiedźmina, którego uwielbiam i przeszedłem wiele razy), że będzie dobra, a już po ok 50h zwyczajnie miałem dość i zawiodłem/znudziłem się niesamowicie. Na chwilę obecną kompletnie nie wierzę w to co mówią o naprawie tej gry. Minęło pół roku i co? Nic, troche bugów załatane i koniec, żeby zamknąć ludziom gęby bo "naprawiają przecież". Wielka szkoda, że tak potraktowali graczy, którzy bardzo im ufali...
Uwielbiasz Wiedźmina i byłeś napalony na cybera, a W3 ma wszystkie wymienione przez Ciebie wady CP2077.
W3 poza w miarę ciekawą fabułą, paroma wątkami pobocznymi i sporym światem niczym się nie wyróżnia, a nawet jest dużo słabszy od innych RPGów.
- Rozwój postaci słabo rozbudowany,
- crafting zbędny i nieciekawy,
- do tego walka (mimo bardzo ładnych animacji) żenująca, sprowadzająca się do dwóch przycisków - cios/odksok.
Ja po twórcach W3 na pewno nie spodziewalbym się dobrego RPGa. Myślę że lepiej by im wyszła gra przygodowo/fabularna nie próbująca być RPG bo na to nie mają kompletnie pomysłów.
Zwykle twórcy obiecują że gra spełni oczekiwania przed premierą, a nie prawie pół roku po niej.
Obiecali przed premierą, obiecali zaraz po premierze i wciąż obiecują pół roku po wydaniu gry.. A jak na razie wyszedł jeden większy patch oraz kilka ''hotfiksów'' :/
Spełbi wymagania jeśli naprawią system policji, dokończą fizykę, która jest rozgrzebana, dodadzą więcej interakcji ze światem, w tym odblokują to co jest już dostępne w grze i poprawią działanie skilli, bo to chyba na chwilę obecną największe problemy gry obok bugów, pytanie tylko czy będzie im się chciało aż tak bardzo ingerować w systemy gry, żeby to ponaprawiać? Oby, bo na pewno zachęciłoby to do kupienia dodatków.
CD Projekt zapewnia, że Cyberpunk 2077 spełni oczekiwania; CDP RED wciąż pracuje nad grą
- yyy, to brzmi, jak na pół roku przed premierą xD
Tak jak rozumiem i szanuje negtywne opinie graczy konosol, tak nie mogę zgodzić się z przesadą negatywów od graczy PC. Przeszedłem grę 2 tygodnie po premierze na leciwej 970 Gaming, 12 GB ram i I5 i poza kilkoma problemami z twarzami Npc, nie miałem ani pulpitów, ani innych błędów. To, że gra nie uniosła oczekiwań, to jedno, sami jako gracze jesteśmy trochę winni. Jednak sama gra zła nie jest. Takie 7/10. Ważne, że dalej nad nią pracują.
A jakie ma znaczenie czy ktoś w to grał na konsoli czy na PC? To nadal ta sama gra bez kluczowych mechanik które zapowiadali. Oczywiście jeśli komuś podobają się strzelanki w stylu Doom3 to CP2077 też może mu się spodobać, pewnie nawet bardziej bo przynajmniej jest jakaś fabuła.
OMG ile razy można wałkować ten temat, nic ciekawszego nie dzieje się w branży gier? Ta gra to już raczej historia, ci co mieli zagrać to już ją skończyli i niestety zapomnieli, miał być hicior a wyszedł średniak. Firma zarobiła krocie na giełdzie, a obecnie cena akcji spada na łeb na szyję i będzie dalej spadać, bo firma nic ciekawego nie robi poza reanimacją trupa.
Pracujcie naprawiajcie bo w końcu chciałbym kupić i dobrze się bawić !
Co za typ, jeszcze bezczelnie kłamie prosto w oczy, że będzie w obiecanym stanie HA HA Fabułę znaczenie poprawią, zadania rozbudują, co z xx systemami w grze które są kpiną??? Taa...
No, ale jak wiemy ten typ tak ma, lubi kłamać nawet po tym jak już fakty wypłynęły,, a co dopiero przed.
Pracujta Mości Panowie i Panie pracujta.
Z tego co mi wiadomo klawiszy ustawić jednak dowolnie nie można. Np. taki klawisz "F" uparcie nie do podmiany. (to prawda? Może ktoś odpisze?) Jeśli tak to cienizna jak się masz.
Poza tym jak się ma sprawa z teleportującymi się z Lit... teleportującymi się policjantami? Każdy nadal wyposażony w wypożyczony z UT translocator?
Życzę powodzenia - coś jednak jesteście graczom winni.
Spełnił na premierę, nie przypominam sobie abym grał w tytuł z tak rozbudowanym gameplayem pozwalającym na tyle różnych wariantów.
Same wszczepy jak ostrza modliszki, łapki goryla, struna i wyrzutnia rakiet w ręce to sztos.A jak dodamy inne ulepszenia i różne systemy operacyjne to okazuje się, że rozgrywka staje się mega urozmaicona i tylko nasza wyobraźnia nas ogranicza.
Arsenał broni palnej i białej, rozwój postaci, hakowanie oponentów na wiele sposobów, rykoszetowanie i bronie smart, slow motion itd itp.
Na upartego brakuje tylko jakichś minigierek czy aktywności bo wiele osób bez tego podobno grać nie potrafi tak jak bez śledzenia ścieżek npc 24/7
Tak więc jak zwykle hejt od osób co nie grały bo myślały, że na lapku im pójdzie i od użytkowników past genów. Stękają na forach a karawana jedzie dalej 10/10 i czekam na fabularne DLC
I love this game
Taki jest mój odbiór gry a jakieś 3/4 steama i tyle samo wg ankiety na golu potwierdza moje zdanie. Poza tym gra roku czytelników i redakcji. Niezadowolony klient jest zawsze najgłośniejszy, nie mylić z najliczniejszy w tym wypadku.
Co byście nie napisali to jesteście w mniejszości a karawana jedzie dalej.
#niktciniewierzy :D