Chińczycy grają jeszcze więcej z powodu koronawirusa
To logiczne- jeżeli nie możesz wyjść z domu, znajomi nie mogą do Ciebie przyjść to szuka się możliwości by rozwijać się społecznie i miło spędzić czas ze znajomymi.Książki może są fajne ale nie zastąpią rozmowy z drugim człowiekiem nawet jeśli to tylko chat w grze.
Najnowsze doniesienie z Państwa Środka:
Wyjątkową popularnością cieszą się tam teraz gry Plague Inc. i Disney Winnie The Pooh.
Już niedługo w amerykańskich mediach: Koronawirus zwiększa liczbę morderców w Chinach.
Gorzej jak koronaświrus zaatakuje chiński Internet i będzie wychodził z gniazdek lub fruwał po fifirifi.
A w sumie co innego w takiej sytuacji zrobić jak nawet wyjście z domu jest ryzykowne? Przynajmniej dzięki grom można o tym cholerstwie zapomnieć na chwilę.
Czyżby branża mogła więcej zarobić...
Tylko co z tego jak teraz nic dużego nie wychodzi.
CNN Business przeprowadził także krótkie wywiady z trzema osobami z Chin, które wypowiadały się właśnie na temat obecnej sytuacji z koronawirusem oraz spędzania czasu wolnego przy grach wideo.
Wy tak na serio?
To ja serio pytam - czy wy tak na serio?
W Państwie, które właściwie to może być nazywane kontynentem. gdzie jest ponad miliard ludzi...
To w tym "Państewku" jakieś BBC robi "krótki wywiad" z TRZEMA OSOBAMI i... i to ma potwierdzać cokolwiek...
...
Aha xD