Awatar powróci i uratuje świat. Twórcy kultowej animacji założyli Avatar Studios
To nie dosc ze Jim ukradl historie z pocahontas to jeszcze nazwe z jakiegos anime?
Oczywiście, życzę im sukcesu, gdyż Legenda Aanga była super, tak Legendy Korry już tak średnio... Nie podobało mi się to, że poszli za bardzo poszli w stronę technologii oraz za często zmieniali antagonistów. Origin pierwszego Avatara oraz koncept świata duchów też tak średnio do mnie przemawiał. Z całego serialu najlepiej zapamiętałem Amona...
Mam nadzieję, że następne produkcje będą jednak bliższe Aangowi.
To raczej nie technologia była problemem Legendy Korry, w Legendzie Aanga także jej nie brakowało szczególnie w księdze trzeciej. Oprócz Miasta Republiki gdzie było jej najwięcej historia zawitała też na odludzia i pipidówy, gdzie nie było jej wcale.
Problem z Korrą nosił tytuł: "za mało przygody, za dużo nastoletniej dramy".
Po części się zgodzę, jednakże właśnie Miasto Republiki w ogóle mi nie pasowało. Oczywiście, to tylko moje zdanie, jednakże mam wrażenie, że różnice w rozwoju technologi między LA a LK był zbyt duży, najlepiej to moim zdaniem było widać, gdy porównamy Miasto Republiki do Ba Sing Se (choć oczywiście to tylko moje zdanie).
jak byłam młodsza to uwielbiałam avatara jednak obecnie muszę się zmuszać by go obejrzeć po tym jak zobaczyłam legendę korry chociaż z jakiegoś powodu chcę zobaczyć czy uda im się zrobić ostać typu toph
Mam nadzieję że dorównają (nikłe szanse że przebiją) szezonom 2 i 3 TLAB po dość średnim TLOK (było na równi z pierwszym sezonem TLAB)
TLAB = The Last Air Bender (Legenda Anga)
TLOK = The Legend Of Kora (Legenda Korry)
A tę legendę Korry to można obejrzeć nie znając poprzednich seriali, czy też będzie pełno odniesień fabularnych do poprzednich?
Chociaż najpierw usłyszałam o pierwowzorze, to jednak oglądanie zaczęłam od Korry, i nie czuję się przez to ani trochę stratna. Ogólnie pewnie polecałabym oglądać wszystko po kolei, ale jeśli wybierzesz inaczej, to raczej nic się nie stanie.
Według mnie najlepiej zrobisz zaczynając od LA (Polecał bym po angielsku jeśli to nie problem) nie tylko jest lepszy od LK (pomimo średniego pierwszego sezonu) ale również możesz stracić całkiem dużo nawiązań/kontekstu szczególnie w późniejszych sezonach
Mówi to jako osoba która po raz pierwszy oglądnęła całą serię parę miesięcy temu
właściwie to LK spojleruje dużo odnośnie LA w tym jeden z najciekawszych i najlepszych character arców w historii seriali w ogóle (więc jeśli masz zamiar kiedykolwiek oglądać LA to polecam to zrobić najpierw)
A tę legendę Korry to można obejrzeć nie znając poprzednich seriali, czy też będzie pełno odniesień fabularnych do poprzednich?
Najlepiej obejrzeć Legendę Aanga. Nie dość, że w Legendzie Kory przewijają się niektóre postacie i jest sporo nawiązań do wydarzeń oraz oczywiście postaci z oryginalnej serii. I moim zdaniem historia w Legendzie Aanga jest po prostu świetnie wykonana. LK to taka nastoletnia drama...
Z jednej strony super wiadomość, ale z drugiej strony szkoda, że trafi to do kolejnej usługi streamingowej... Dobrze, że film będzie można obejrzeć w kinie, może przez to trafi też np. do katalogu YouTube. Najchętniej zobaczyłabym chyba sequel (jedna z nielicznych, którym Korra odpowiadała bardziej niż historia Aanga), w którym ciekawie można by zobrazować, jakie miejsce ma awatar w świecie zdominowanym przez postęp technologiczny. Byle bez przekazów ekologicznych!